……..mam pytanko o wigilię. Otóż w tym roku pierwszy raz będę robić wigilię u siebie w domku. I to nie byle jaką, tylko taką na 25 osób 🙂 (tylko rodzinka męża i 2 pary znajomych)
I tu moje pytanie, jak się do tego przygotować, jak zorganizować, żeby było ładnie, przyjemnie i świątecznie. Macie jakieś pomysły?
Większość potraw zrobi rodzinka, mi zostają pierożki, kutia, kompot i jakieś drobiazgi.
Mikołaj dzieciom już jest załatwiony.
Postanowiłam, że stół będzie z ciemno-czerwonymi dodatkami (obrusik, serwetki, świece). Może macie jakieś stronki z dekoracją stołu?
W tle będą grać kolędy, modlitwę przed wigilią już mam.
Czekam na Wasze pomysły i propozycje. Chciałabym żeby ta wigilia była wyjątkowa, bo dotąd wszystkie Święta na obczyźnie były dość ponure i wypełnione tęsknotą za domem. Czas to zmienić
Ania i Oliwka
3 odpowiedzi na pytanie: Wiem, że może jeszcze troszkę za wcześnie, ale….
Re: Wiem, że może jeszcze troszkę za wcześnie, ale….
Właściwie to już wszystko masz przemyślane 🙂
Najważniejsze bez telewizora!
Zrób wszystko wcześniej, żebys nie latała co chwile czegoś tam pomieszać:) Mama nadzieję, ze masz mikrofalówkę, bo odgrzewać potrawy w garach to będzie wyzwanie. Jak nie to koniecznie pożycz:)
Ustal sobie pomoc- przemyśl wczesniej- na pewno każda kobieta ci ją zaproponuje to przemyśl co każdy mógłby zrobić – ktoś przyniesie nową zmmianę talerzyków, ktoś niech przypilnuje odgrzewania kapusty z grochem, ktoś będzie dokładał pieczywa i dolewał gościom kompotu. Ktoś inny zadba o serwetki, inna będzie miała oko na twoje dziecko, ktos pokieruje gdzie odkładać płaszcze itp. Pomyśl, że 25 osob to mnóstwo ludzi, skoro robicie składkową kolację to znaczy, że nie poczują się,że przychodzą na gotowe i będą naprawdę chcieli ci pomóc – wykorzystaj to:)
Jedynie zmywanie zostaw dla siebie, bo jakoś głupio tak he he 🙂
Ustal miejsce dla palących z dala od stołu.
Może pomyslisz o kupieniu zapachu do pokoju- taki cynamonowy z jabłkami – prześliczny, bo czasami z kuchni ida nie takie zapachy jakby się chciało 🙂
Ustal z mężem, że jak znikasz w kuchni to on staje na głowie, zeby zabawić wszystkich gości:)
Rozpocznij punktualnie-nie wolno karać tych co przyszli na umówiony czas:)
Pomysl od razu nad posadzeniem gości- możesz przygotować karteczki z imionami- goście to bardzo lubią – mozecie je narysowac z Oliwką 🙂
Jeśli zanjome pary nie znają rodziny męża- przemysl najpierw co o nich możesz powiedzieć interesującego- w odpowiedniej chwili zagaisz temat i rozbudzisz ciekawość i zaczną ze sobą rozmawiać bez twojego udziału.
Prezentów to jak się domyślam nie będziecie im wszystkim kupować 🙂 To moze zrobicie z Oliwka po specjalnym pierniczku od waszej rodziny- goście powiesza je sobie po powrocie na swoich choinkach i będa wspominać wspaniałe chwile u was?
Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy to dopiszę 🙂
i lipcowe Słoneczko
Re: Wiem, że może jeszcze troszkę za wcześnie, ale
Dzięki za odpowiedź 🙂
oczywiście 🙂
wogóle w domu nie palimy, więc wszyscy i tak będą wychodzić na zewnątrz.
świetny pomysł
wszyscy się znają i są dla nas jak rodzina 🙂
dzięki za ten pomysł, zastanawiałam się nad prezentami i doszłam do wniosku, że będą tylko dla dzieci, a pierniczki miałam zamiar piec z Oliśką, teraz już będą miały swoje przeznaczenie 🙂
Co do pomocy, to na pewno będą 2 dziewczyny, które dużo mi pomogą a nawet w części wyręczą.
Dzięki.
Ania i Oliwka
Re: Wiem, że może jeszcze troszkę za wcześnie, ale
Podejrzane u rodziny męża (przynajmniej kilkanaście osób na Wigilii):
– przed Wigilią czyta się Biblię – o Bożym Narodzeniu, to co czytają wtedy w kościołach – mówiąc szczerze nie wiem która to Księga. Czyta Gospodarz.
– Po Wigilii śpiewa się kolędy – każdy musi jakąś zacząć (od najmłodszego, starsi mają szerszy repertuar :D), potem wszyscy się dołączają. Zawsze znajdzie się ktoś z gitarą, bębenkiem itp. Dopiero jak już wszyscy coś zaśpiewają można iść po prezenty (ale Wy będziecie mieć Mikołaja, więc inaczej…). Ponieważ tutaj do Wigilii podaje się wino, więc jest wesoło ;).
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: Wiem, że może jeszcze troszkę za wcześnie, ale….