witajcie! jestem tu nowy, trafilem szukajac info o wirusie rota. dopadl mnie wlasnie (torsje i wysoka goraczka) i zastanawiam sie czy moja piecioletnia corcia uniknie choroby. zostala przeniesiona do babci zaraz jak lekarz stwierdzil u mnie tego wirua, ale wszedzie strasza ze ryzyko zakazenia to ponad 90%. moze Wy macie jakies doswiadczenia z tym wirusem? bede wdzieczny za kazda odpowiedz, pozdrawiam!
Andrzej
Edited by andy77 on 2007/02/08 17:18.
3 odpowiedzi na pytanie: wirus rota a pieciolatek
Re: wirus rota a pieciolatek
Mamy doświadczenie, rota sam w sobie nie jest grożny, groźne jest odwodnienie wywołane biegunką i wymiotami. Problem to ogromny u małych dzieci i może się skończyć koniecznoscią kroplówek. Wydaje mi się, że pięciolatka jest już dużą dziewczynką i zrozumie (oczywiście w razie zachorowania) konieczność picia duzych ilości płynów (oczywiście po troszku), pomaga wywar z szuszonych borówek, smecta, gastrolit, Hipp ORS (marchwianka), unikanie słodzenia zwykłym cukrem (trzeba słodzić glukozą).
W razie czego – pytaj!
I życzę Tobie zdrówka, a córci niezachorowania!
M&M
Re: wirus rota a pieciolatek
Wielkie dzięki! Dodałaś mi optymizmu, najbardziej byłoby mi szkoda małej bo dopiero skończyła chorować i brać kolejny antybiotyk. Ja sobie poradzę, gorzej babcia z naszym urwisem 😉 Pozdrowionka!!
Andrzej
Re: wirus rota a pieciolatek
dokladnie! wiem ze najwiekszy ambaras to nie dopuscic do odwodnienia dziecka. moja corcia jest krnabrna i nieusluchana, ale w razie czego da sie do niej dotrzec i przekonac do wlasciwego postepowania wiec jestem spokojniejszy. pozdro!!
Andrzej
Znasz odpowiedź na pytanie: wirus rota a pieciolatek