Witajcie.
Postanowiłam dopisac się do “starających się”, bo planujemy z mężem drugie dziecko. To mój drugi cykl i mam nadzieje, że się uda. W pierwszym nic nie wyszło. @ spóźnił mi się o tydzień i myślałam, że to już 🙁 Nawet jak głupia z ciekawaści zerknełam tak niby dla zrobienia pożądku do ubranek po Mateuszu. Jakie było moje rozczarowanie jak dostałam. Teraz próbuje się tak nie nastawiac, ale ciągle chodzi mi to po głowie i wszędzie widze ładne brzuszki.
Z Matim nie mieliśmy najmniejszego problemu – raz i juz. Zastanawiam się czemu to tak jest, że o drugie szczęście trzeba powalczyć.
A więc jeśli pozwolicie dołącze się do was i razem poczekamy.
Mateuszek
14 odpowiedzi na pytanie: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
witaj 🙂
ale nie zagrzewaj długo miejsca – leć na oczekujące! 🙂
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
I ja Ci życzę powodzenia! My też staramy się o drugą dzidzię. Za kilka dni nastąpi chwila prawdy… Mam cichą nadzieję, i jednocześnie się boję. Obyśmy jak najszybciej obie znalazły się na “oczekujących”.
Kasia 14.02.03
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
tak, obyście obie się znalazły
spadać mi tu ze starających się 😉
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
A Ty co tu sobie żarty z nas robisz? 😉 Ty idziesz z nami na oczekujące!
Kasia 14.02.03
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Mam nadzieje, ze się uda.
W tym miesiącu troszke opadł mi entuzjazm. Trzymaj kciuki, bo mam teraz wałśnie właściwe dni 🙂
Mateuszek
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Tobie też życze powodzenia. Uda się nam !!!!!
Mam nadzieje, że niedługo spotkamy sie na “oczekujących”
Mateuszek
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Nooo, ja bardzo chętnie
tylko mnie tam zaproście, jak już będziecie
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Napewno nieomieszkamy. Wszystkie będziemy gadać o kapnikach i skurczach łydek 🙂 Napewno się uda.
Mateuszek
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Dziś wyliczyłam sobie, że to już 7 dni po “tych” dniach i jak i…ta polecialam do apteki po test i… nic, aż mi się łzy zakręciły. Wiem, że to może za wcześnie na takie testowanie, ale ja już nie moge się doczekać. A po drugie od jakiś 4 dni chodze i ciągle coś mi się chce tylko sama nieweim co (oczywiście chodzi o jedzonko) – pewnie to jakaś głupia siła sygestii mojego umysłu na organizm.
Pocieszcie mnie 🙁
Mateuszek
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Pati zawsze można poschizować 🙂 ale lepiej jak troszke odpuścisz, by ewentualna @ nie wpędziła w jakąś rozpacz zupenie niepotrzebną…
Proponuję skierować mysli na jakis inny tor a wtedy dni będą płynać o wiele szybciej:) Poza tym dlaczego by nie zaspokajać apetytu? przecież to sama przyjemność:))
Oczywiście życzę fasolinki 🙂
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Chyba rzeczywiście sfolguje. Ale to czekanie mnie dobija.
Najgorzej jak człowiek sobie tak w głowie wszystko poukłada, a tu… nic z planów. Chyba zaczne szydełkować aby nie mysleć.
Mateuszek
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Ja walczę o pierwsze kuż ósmy cykl. I nic. Nie wiem czy jest to spowodowane moim wiekiem i tym, że wcześniej nie rodziłam? Mam 32 lata. Prolaktyna w normie, jajeczko pęka? Może za bardzo się nastawiam?? Trudno muszę cierpliwie czekać na swoją kolejność. :):):)
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
Napewno się uda. Bądź dobrej myśli.
Może i nastawienie ma na to wpływ – jak nam tym razem nie wyjdzie to przestane o tym myślec i może, może się uda.
Powodzenia – spotkamy się na oczekujących 🙂 NAPEWNO NIEDŁUGO 🙂
Mateuszek
Re: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.
No i niestety dostałam @ i to punktualnie – tak więc starania rozpoczynamy od nowa 🙁 Mam nadzieje, że powiedzenie “do trzech razy sztuka” u nas sie sprawdzi.
Mateuszek
Znasz odpowiedź na pytanie: Witajcie – dopisuje się w drugim cyklu.