Witajcie Kochani ! ! ! ! ! !
Długo niebyło mnie bo byłam w szpitalu na ponownym HSG, bolało podobnie jak poprzednio ale był drożny ten mój jajniczek i to jest najważniejsze. Będę miała jeszcze Laparo i Histeroskopię bo mój doktorek jest dokładny i chce wszystko sprawdzić zanim zrobimy Inseminację albo ICSI ( iksi).
Wszystko teraz zależy od tych ponownych badań nasienia męża, pierwsze okazały się bardzo słabe i to że było dużo 85% z wadami akromosomowymi (czyli bez czapeczek, które zawierają w sobie enzymy odpowiedzialny za rozpuszczanie ścianki jajeczka aby sie do niego dostać).
Jeśli będzie ich w następnym badanu nasienia również dużo to będziemy robić ICSI a jeśli będą lepsze to mamy szanse na inseminacje 5x i później (iksi).
Oj długo będę jeszcze czekać na dzidzię mam jeszcze te dwa zabiegi no i prolaktynka mi się podniosła i biorę Bromergon 1×1 jedna tabl. na raz to dla mnie za dużo i podzieliłam sobie ją na połowy bo w szpitalu wziełam tak jak mi doktorek powiedział (jedną na noc ) i miałam dziwne wrażenia mało przyjemne.
Dziewczyny w szpitalu poradziły mi żebym barała połowę dawki rano a drugą połówkę na noc i nie poczuję jej niemiłych efektów.
Dużo nowych znajomości i kontaktów mam ze szpitala miałam na sali fajną grupę dziewczyn i czas nam szybciej laciał, były inseminantki z bliżniakami i trojaczkami i dwie dziewczyny iksi pochłaniałam wiadomości jak gąbka, bo mnie to też czeka ale jeszcze niestety nie teraz.
W naszej Klinice inseminacja kosztuje 80zł a ICSI (iksi) 4 tysiące z blokadami zastrzykami całość. Ponoć jest to jak na razie najtaniej w kraju.
Dziś na moje miajsce przyjechała do Kliniki dziewczyna z Tarnobrzegu też na iksi, życzę jej powodzenia.
Ściskam Was wszystkich mocno i muszę poczytać bo mam duże zaległości i nazbierało się też trochę poczty.
Do miłego pa.
ASIEŃKA
4 odpowiedzi na pytanie: Witam po długiej przerwie.
Re: Witam po długiej przerwie.
Asienko, dobrze wiedziec dlaczego Cie tak dlugo nie bylo. Domyslalam sie, ze tutaj CIebie spotkam.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje powodzenie
Joas i Groszek
Re: Witam po długiej przerwie.
JOAS KOCHANA
NADZIOBIĘ DO CIEBIE PIĘKNY I DŁUGI LIŚCIK DO NA PRYWATNEJ SKRZYNCE.
DO MIŁEGO ŚCISKAM CIEBIE I GROSZKA PA.
ASIEŃKA
Re: Witam po długiej przerwie.
Ja również brałam bromergon i gdy sobie to przypomnę to dreszcze mnie przechodzą.Dla mnie skończyło by się to tragicznie dziwnie wpływał on na mój organizm.Lepszym lekiem okazał się lek o nazwie norprolak, po nim spadł mi poziom prolaktyny a był wysoki. Mój mąż miał pododne wyniki jak Twój i nie było żadnych szans abym zaszła w ciąże poprzez inseminację, szkoda czasu i pieniędzy. Dziś jestem mamą ale to co przeszłam zostanie w mojej pamięci do końca życia.
Re: Witam po długiej przerwie.
Witaj oskarek, wielkie dzięki za podpowiedź, nadal źle znoszę Bromergon i zaczełam już drugie opakowanie i nadal nic pogadam z doktorkiem i powiem mu o tym Norprolak, może mi przepisze.
Bromergon biorę już miesiąc i staram się brać go wieczorem, bo boję się jeździć autem po tym prochu, jestem senna, rozdrażniona i mdli mnie przez cały dzień.
A jak wezmę tuż przed snem to nie czyję tego tak mocno, tylko mnie lekko mdli jakbym była w niebiańskim stanie.
Dzięki i ściskam serdecznie Ciebie i Twojego groszka papapa.
ASIEŃKA
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam po długiej przerwie.