Jestem tu, żeby Wam powiedzieć, że jeszcze coś nas dobrego w życiu czeka. Miesiąc temu, kiedy spotkały mnie te ciężkie chwile, jak Was tu obecne, dodatkowo padła firma, w której pracowałam. Kiedy opadły emocje i wróciła szara rzeczywistość, trzeba było się obejrzeć za nową pracą. Stał się cud i pracę dostałam od razu po rozmowie kwalif. A na domiar tego po tygodniu odezwali się ludzie z firmy, z którą rozmawiałam wcześniej. Jutro idę do nowej (już drugiej) pracy, trzymajcie za mnie kciuki. I jeszcze kilka “złotych myśli”. W związku z tą pracą myślałam, że wolałabym teraz leżeć z ciągle rosnącym tyłeczkiem na kanapie i czekać na dzidziusia. A potem pomyślałam, że może tak było pisane temu dzieciaczkowi, który może będzie poczęty za kilka miesięcy, żeby przyjść na świat… A moje Ciche Maleństwo zawsze będę kochać. I muszę żyć, choć bez Niego ciężko… Pa Dziubki! Itka
5 odpowiedzi na pytanie: witam Was ponownie
Re: witam Was ponownie
Buziaki dla ciebie Itka, trzymasz sie dzielnie!
I powodzenia w nowej pracy!!!!!!
Gosia
[Zobacz stronę]
Re: witam Was ponownie
dzielna dziewczyna, I TAK TRZYMAJ
pozdrawiam
Wera
Re: witam Was ponownie
Itka wielki medal dla Ciebie!!! zawiało mi tu dużym optymizmem, tak dalej trzymać a fasolka już niedługo u Ciebie zagości!!!!!
Kasiek
Re: witam Was ponownie
Ja wracam do pracy za trzy dni (po 14 dniowym zwolnieniu). Przez ostatnie dni miałam straszny dołek i też myślałam, że najlepiej byłoby zostać w domu, leżeć, czytać książki i…rozpaczać. Ale wpadła mi w ręce cudowna książka Paulo Coelho “Piąta góra”, która dała mi chęć do do życia. Poniżej cytat dla wszystkich z nas :
…”Tragedie zdarzają się wszędzie. Możemy doszukiwać się przyczyn, winić innych, wyobrażać sobie, jak odmienne byłoby bez nich nasze życie. Ale wszystko to nie ma znaczenie, tragedia zdarzyła się i to już od nas nie zależy. Musimy zpomnieć o strachu, jaki wywołała, i rozpocząć odbudowę”… czego życzę Wam i sobie również.
Pozdrawiam,
Jade
Re: witam Was ponownie
Dzięki! Super to było. I powiem Ci, że ja zaraz po wyjściu ze szpitala kupiłam sobie “Pielgrzyma” bo książki tego gościa działają na mnie jakoś kojąco. I chociaż momentami mnie rozbawił, to jednak poczułam się lepiej. Ale tą “Piątą górę” muszę koniecznie przeczytać. Pa! I miłego powrotu do pracy. Itka
Znasz odpowiedź na pytanie: witam Was ponownie