Witajcie! Nie pisuję ostatnio na Forum, zabiegana jestem okrutnie, ale zaglądam systematycznie.. Wiem, że można na Was liczyć w poradach wszelkich, więc zaczynając penetrować zupełnie dla mnie nowy temat wiz do USA, z chęcią skorzystam z Waszych doświadczeń..
Otóż mam okazję wyjechać na staż/stypendium naukowe do uczelni w Stanach, ale nie chcę zostawiać dzieci i męża. Chcielibyśmy pojechać razem. Byłyby to 2-3 miesiące, mąż weźmie bezpłatny urlop i będzie opiekował się dziećmi tam w Stanach. Czy realne jest dostanie wizy dla naszej całej czwórki? Nasłuchałam się wiele o trudnościach i myślę sobie, że mogą potraktować nas jako potencjalnych “chętnych do emigracji” :-). My emigrować nie mamy oczywiście zamiaru, ale na samą myśl, że mam się tłumaczyć i zostać potraktowana jako intruz trochę mi się odechciewa.. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia?
Tu w Polsce oboje mamy dobre prace, mąż studiuje, dzieci w przedszkolu, czy jest szansa na wizę?
Pozdrawiam Was serdecznie i z góry dziękuję za sugestie
9 odpowiedzi na pytanie: Wiza do USA
Dokladnie rok temu dostalismy cala trojka wize do stanow na 10 lat. Staralismy sie o wize turystyczna i nie mielismy zadnych problemow z jej otrzymaniem. Mysle, ze zadecydowalo to, ze maz ma firme od 13 lat i kilku pracownikow. Bylismy w stanach 2 tygodnie. Konsul nie ogladal zadnych dokumentow. Zadal kilka pytan zwiazanych z dzialalnoscia gospodarcza…to wszystko.Zycze powodzenia 🙂
Jesli jedziesz na stypendium – zalatwione przez uczelnie lub szpital to rowniez Twoj maz ma cos na zasadzie wizy malzenskiej (rodzinnej – bo dzieci tez dotyczy) Wale nie musi sie starac z dziecmi o turystyczna. Musialabys sie dowiedziec w ambasadzie. Moja kolezanka przyjechala ponad rok temu na taka wize a jej maz na ta rodzinna (jakos ona sie specjalnie nazywa ale nie pamietam). Teraz zmieniali mezowi status zeby mogl pracowac – bo ona utrzymywala ich – on na swojej wizie nie mogl podjac pracy, ale mogl podrozowac(jechac do Kanady czy do PL) i mogl zrobic prawo jazdy. Oszzegoly zapytaj w amabasadzie lub tych ktorzy wysylaja was na to stypendium – powinni sie w tym orietowac to nie jest zadna nadzwyczajan sytuacja.
Gdyby byl na turystyznej wizie – musialby siedziec przez ten okres w US – utrudnione mialby podrozowanie – ale nie niemozliwe.
Wizy mamy turystyczno/biznesowe – dostane wlasnie jako rodzinna do wyjazdow sluzbowych meza. Na 10 lat przyznane.
Nie będzie problemu!
My mielismy dosc podobna sytuacje – maz jechal na staz z firmy, a ja z Natalka (jeszcze wtedy nie bylo Oli) do towarzystwa. Na 1,5 roku. Jesli mnie pamiec nie myli on dostal wize J1 a ja z Natalką J2.
Bez najmniejszego problemu.
Dzięki! Nie wiem czy będziemy się starali o turystyczną… ale dziki za optymistyczne wieści. Pozdrawiam ciepło!
Dzisiaj dzwoniłam do ambasady. Podali mi symbole formularzy jakie powinniśmy wypelnić, ale byli b. wstrzemięźliwi w ocenie szans… cóż zobaczymy. Dzięki za odpowiedź. Pozdrownienia
Oby, dzięki za optymistyczną odpowiedź :-))
O, to rzeczywiście pocieszające, jednak puszczają całe rodziny :-)) Dzięki!
Pozdrowienia
Znasz odpowiedź na pytanie: Wiza do USA