wizyty u gina razem z tatusiem
witam
mam takie pytanko co sądzicie o wizytach u gina razem z waszym męzem?
Mój mąż mówi ze teraz bedzie zemną zawsze i wszedziei na kazdej wizycie.
pozdrawiam Kasia z terminem na 13.03.2005
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
- Rodzice.pl
- Forum
- PRZYSZLI RODZICE
- Oczekując na dziecko
- wizyty u gina razem z tatusiem
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
20 odpowiedzi na pytanie: wizyty u gina razem z tatusiem
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Jakby chciał to czemu nie, ale czeka pod drzwiami 😉
Na USG z chęcią bym z nim poszła, ale nie widze sensu, żeby wchodził ze mna do gabinetu jak gin będzie do mnie zaglądał 😉 niepotrzebnie się wkurzy
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Ja jeste za, uważam, że to super jak tatuś także uczestniczy w wizytach. U nas tak właśnie było i to było takie superowe. Pozdrawiam.
Paulina z Maciusiem (11.06.2004), nr GG 1164094
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Ojej, podczas badania na samolocie tez?
Moj jezdzi ze mna zawsze, ale do gabinetu wchodzi tylko, kiedy mam robione USG. I mysle, ze to w zupelnosci wystarcza.
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
samolocik jest za parawanem wiec nic nie widac
a zresztą i tak niemam nic do ukrycia przed męzem
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
moj maz chodzi ze mna do lekarza ale w gabinecie jest tylko gdy mam usg lub rozmawiamy o czyms z pania doktor. Podczas badania na foteliku wychodzi na korytarz… i tak jest dla nas dobrze!!!!
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
My w miare mozliwosci chodzimy razem. W pierwszej ciazy na kazda wizyte teraz zalezy czy Jerema u babci czy musi z nim zostac tato.
PO raz pierwszy jak wyniko na wizycie badanie (nie jest to regula) myslalam ze maz wyjdzie czy cos- ale gabinet w sumie jest tak urzadzone ze nie bylo to krepujace- zreszta jak mozna sie tego krepowac jak zaklada sie porod rodzinny.
Pozniej ogladalam jakis program i tam psycholog wypowiadal sie ze to w sumie wazne dla “psychiki” meza ze widzi jak takie badanie wyglada a nie jest wypraszany, czy wychodzi i nie wie co tam sie dzieje. Mimo wszystko to jakis facet zaglada w najintymniejsze sfery jego zony.
Asia,Jeremi i fasolcia 5.11
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
My wchodzimy ZAWSZE razem. Gabinet mojego lekarza jest tak urządzony, że ma jakby dwa pomieszczenia – w jednym biureczko gdzie przeprowadzamy rozmowę a w drugiej części fotel, kozetka, USG itd – oba pomieszczenie “połaczone” przebieralnią/łazienką – i tak to wyglada że kiedy gin bada mnie na samolocie to mężuś sobie siedzi przy biureczku i mnie raczej nie widzi choć drzwi są otwarte i jest zapraszany do tego drugiego pomieszczenia na badanie USG. No ale kiedy miałam USG dopochwowe to przecież na to patrzył i nie byl jakoś zbulwersowany. Zresztą mnie by tam kompletnie nie przeszkadzała również jego obecność przy badaniu na samolocie chociaż wiem że faceci wolą na to nie patrzeć 🙂
Wogóle uważam że jesli ludzie są dojrzali to obecność przy jakimkolwiek badaniu czy czynnosci lekarskiej nie powinna byc krępująca 🙂
Kiedy mój maż był po operacji na jelitach i leżał w szpitalu był strasznie skrempowany kiedy pierwszy raz mu podawałam kaczkę do siusiania – “ochrzaniłam” go wtedy lekko mówiąc – przecież jesteś moim mężem – nie masz czego się wstydzić – kto ma to zrobić bardziej niż ja? jakas obca piguła? 🙂 no i całe skrępowanie mu przeszło bo widział że dla mnie to jest całkowicie oczywista i normalna sprawa.
A wracając do wizyt u ginekologa to szczerze powiedziawszy to mój mąż jest w trakcie tych wizyt bardziej rozmowny niż ja – czasem siedzę sobie cichutko z boku a chłopy (mąż i gin) prowadzą ze sobą konferencję 🙂
Agata + Ania 13.IX
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Mój w razie mozliwośc jest ze mną na wizycie – z tym, ze wchodzi na USG.
A moja Pani gin jak zobaczy go w drzwiach to od razy jej sie nastrój poprawia – chyba lubi takie podwójne wizyty
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Chodziliśmy razem na wizyty, mąż zawsze wchodził do gabinetu – owszem fotel u mojej ginki jest odzielony rozsuwanymi drzwiami, można się odizolować, ale ja zostawiałam te drzwi otwarte. Nie mieliśmy z tym żadnych problemów. A obecność męża na wizytach uważam za coś naturalnego i baaardzo pozytywnego
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Mój mąż wchodzi ze mną na każdą wizytę z czego jestem bardzo zadowolona :-))
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Moj maz nie chcial byc na wizycie podczas badania przezpochwowego. Zaczal ze mna chodzic jak zaczelo sie usg przez brzuszek 🙂
Rybcia
Ps. Pepowiny raczej nie przetnie, jest strasznie “obrzydliwy”. Jak widzi w kuchni surowe miesko to juz ma dosyc 🙂
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
jestem za 🙂
mój mąż sam wykazał ochotę wejścia do ginki razem ze mną i chociaż rozmowa o śluzach i innych przyjemnych rzeczach 😉 niekoniecznie mogła wydawać się dla niego interesująca to jednak myślę że jego świętym prawem jest w tym uczestniczyć jeśli tego chce – w końcu to nie tylko moje dziecko 🙂 no i miło razem popodglądać maluszka czy po prostu popatrzeć na reakcje faceta 😉
Miyu i….
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Ja również zawsze chodze z mężem. Jest coprawda doktorkiem, ale miło było patrzeć na jego łzy w oczach jak oglądał dzidzie. 🙂
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Moj maz wszedl ze mna do gabinetu podczas pierwszej wizyty, gdy podejrzewalismy ciaze. doktorek usadzil mnie na foteliku i od razu zrobil waginalne usg – maz byl caly czas obecny pomimo parawanu, bo sytuacja byla dla nas obojga bardzo napieta. niezapomne nigdy jego wielkich oczu i uscisku jego dloni jak zobaczylismy nasza fasolke! w tym momencie jakos nie mialo znaczenia, ze jakis inny facet gdzies mi tam zaglada. rozmawialam z nim co prawda o tym, czy nie czul sie skrepowany, bo to byla jego w ogole pierwsza wizyta u gina. potwierdzil, ale powiedzial tez, ze nie wyobrazalby sobie nie byc obecnym w tak waznym dla nas momencie. od tamtej pory chodzi ze mna na kazde badanie. nawet jak nie ma usg. teraz mamy co prawda pania lekarz, ktora okresla nas jako “trojpak”:) jest tez jakos weselej – zreszta ginka nie pyta sie tylko o moje samopoczucie, ale i o meza – dyskutujemy tez o jego przyroscie wagowym 🙂 mi zreszta jest latwiej tak, bo nie musze mojemu mezowi wielu rzeczy sama tlumaczyc – w szczegolnosci zalecen ginki. jak sam uslyszy to od profesjonalisty to jakos latwiej mu uwierzyc, ze tak ma byc i koniec (chodzi tu np. o przyjmowanie lekow, albo o zakaz wspolzycia itp.)
uwielbiam chodzic z moim mezem do lekarza! zakupy tez robi ze mna! i tak duuuzo go omija, bo nie nosi dziecka, niech chociaz uczestniczy we wszystkim innym – tymbardziej, ze ma byc przy porodzie i to oboje jestesmy w ciazy. nie tylko ja !
pozdrawiam
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
witam
ciesze sie ze jest was wiecej
a myślałam ze tylko mój mąż chce wchodzić zemną na kazde badanie teraz bede bardziej pewna ze gin nic nie powie albo nie wyprosi go z gabinetu
pozdrawiam
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Coś ty – u nas lekarz na pierwszej wizycie był wręcz zdziwiony że bez męża wchodzę – bo najpierw weszłam i spytałam czy nie ma nic przeciwko obecności mojego męża – wiem ze zdarzają sie lekarze którzy sobie tego nie życzą – doktorek sam poleciał na korytarz go zawołać!!! 🙂 i powiedział zę następnym razem mamy od razu razem wchodzić! 🙂
Agata + Ania 13.IX
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
My zawsze chodziliśmy razem. Bylismy razem na pierwszej wizycie, później słuchaliśmy wspólnie bicia serduszka, no i rodziliśmy też razem.
Mąż był przy mnie nawet podczas badania wewnętrznego na dwa tygodnie przed porodem. Troszkę mi było nieswojo, ale skoro chciał…
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
Witam
Ja zawsze chodze ze swoja zona na badania, ale zostaje przed drzwiami i dostaje zaproszenia tylko na usg 🙂
Mysle ze tak jest najlepiej
pzdr
JAro
To ja, maleństwo Ani & JAro
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
witam
pozdrawiam wszystkich
na nastepna wizyte u gina wybieram sie już razem z mężem
a po wizycie powiem wam jaka była reakcja mojego męża.
Kasia
Re: wizyty u gina razem z tatusiem
moj maz juz zanim zaszlam w ciaze na kazdej wizycie i rowniez przy badaniu byl ze mna i jest tak do tej pory nie wyobrazamy sobie zeby moglo byc inaczej : ) rowniez jesli chodzi o USG nigdy jeszcze nie bylam sama
Znasz odpowiedź na pytanie: wizyty u gina razem z tatusiem