…
dzisiaj wszystko mnie wkurza…
o 18.30 mam egzamin na Uniwerku, dobija mnie to…
NIc nie umiem, nie mam głowy do nauki…
…Wkurza mnie balagan w domu…
NIe mam siły sprzatać, bo ledwo chodzę…
Wstawiłam pranie, ale już nie odkurze i nie pozmywam…
To ponad moje siły…
Z psem na spacer nie wyjde, bo nie wdrape sie potem
spowrotem na 3cie pietro. Poza tym moj pies nie rozumie,
ze jak nie mogę z nim tak żwawo spacerowac jak Pancio…
…Wkurzam sie na to, ze sama nie wiem co mi sie chce…
A chyba nie chce mi sie nic… i jeszcze muszę wyjsc dzisiaj
z domu na uczelnie i znowu bede musiala sie tłumaczyć
czemu jeszcze nie urodziłam i wysłuchiwac jaka to ja jestem
GRUBA…
Trzymajcie mnie bo padne…
… Mam na zapas juz takie nerwy, ze chyba sie spawiuję.
Czy ja już naprawde nie mogłabym urodzić Panie Boże? i wszyscy Swieci???
Za “cześć grubasku” mogę dzisiaj ZABIĆ… Moze mnie obejrzycie w wieczornych wiadomosciach>>>
Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś
20 odpowiedzi na pytanie: WKURZAM SIE !!!
Re: WKURZAM SIE !!!
Piękny wiersz, Bruni, bardzo ekspresyjny ( możliwe, że to nie miał być wiersz, ale wyszedł bardzo ładnie). Widzisz, i już coś wielkiego udało Ci się zrobić w tym dniu, a to dopiero początek. Może weź kapiel, posłuchaj jakiejś miłej muzyczki. A głupimi uwagami się nie przejmuj, te wszystkie złośliwe baby marzą o tym, żeby być tego typu “grubaskiem”. Na takie odzywki możesz zawsze powiedzieć: ” No, na Ciebie też już najwyższy chyba czas, co? Licznik bije”-ale to juz dla tych najbardziej wrednych. Zawsze działa ! Wiem, że nie masz glowy do nauki, ja też. Próbuje wziąć urlop dziekański ( piszę doktorat, ale nie pracuję na uczelni, mam jeszcze bardziej stresująca robotę). Nie moge się skupić, ja też juz przestaję to wszystko ograniać. Ale walczę… Ty też musisz. Wkrótce zostanie Ci wynagrodzone i o tym myśl w kółko. A w ogóle powtarzaj wszytkim, że czujesz się bosko, Twój brzuch jest piekny, a figurą jeszcze ich zaskoczysz… Miej wszystko w nosie. Ja też tak postanowiłam.
Wielkie pozdrowienia poetko!
ada77 i miki
Re: WKURZAM SIE !!!
Pomimo tego wkurzania sie z twojego postu bije duzo optymizmu:)
Wiec na moj gust w dniu dzisiejszym wyjdziesz obronna reka:))
A jak nie to wal po.. mordzie kogo tylko mozesz – psa oszczedz:))
Trzymaj sie!!:)
Asia i Kropeczka
Re: WKURZAM SIE !!!
oj, nie Toffi w morde – nigdy, ona by umarła z nieszczęscia, jest taka kochana, nie można jej bić…
sam pies mnie nie wkurza, tylko sama niemożnośc zajmowania sie nim;((
Postanowiłam sie nie uczyć,…. to świńskie, ale bede ściagać
Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś
Re: WKURZAM SIE !!!
Bruni, wytrzymaj jeszcze troszkę, juz nie długo załozysz ulubiona spodnice :)) i tak Ci zazdrosze, do czerwca jeszcze tak daleko…
ellenka25+ Pyzia (termin 2.06)
Re: WKURZAM SIE !!!
Zazdroszcze ci tego psiaka:)) Naprawde.. Mysmy mieli kiedys ukochana sunie.. Maxi.. bokserka.. przekochany i przeinteligentny psiak… Zmarla rok temu na raka…
I tak samo ja Ty nie moglabym na nia podniesc reki… zreszta nie bylo o co…
A teraz niestety poki co marzenia o piesku musza pojsc na dlaszy plan.. dzieciatko w drodze.. i 4 pietro w kamienicy bez windy, gdzie kazde pietro ma 3,5 m robi swoje:)
Nawet kiedy sama bez zadnych obciazen wchodze do swojego mieszkania o malo co nie fikam kozla w przedpokoju.. Pies wiec bylby nieszczesliwy – ale jak Mlauszek podrsonie to na pewno sobie sprawimy jakiegos fajnego szczeniaka:))
Powodzenia przy sciaganiu! – nie dziekuj:)
Asia i Kropeczka
Re: WKURZAM SIE !!!
Wiesz, gdybym była w Twoim nastroju i ktoś by mi powiedział (z koleżanek czy kolegów) że jestem gruba to bym odpowiedziała (w zależności od płci): “Zobaczymy jak sama będziesz w ciąży jaka będziesz szczupła” albo “Pogadamy o wymiarach twojej żony jak będzie w ciąży, albo za 15 lat z tobą jak wypijesz hektolitry piwska”. A gdyby mi coś powiedział egaminator, to bym powiedziała (naprawdę bym to zrobiła): “Za takie słowa mam ochotę dziś zabić. Ale nie zrobię tego z panem/panią jeśli dostanę ocenę pozytywną, bo gdzieś zgubiłam cierpliwość i nie mogę sobie przypomnieć gdzie”. I może to by jakoś Ci pomogło w Twoim nicnieumieniu.
Ale tak na marginesie, to ja miałam chyba z tydzień temu albo dwa takie doły. Pewnie jeszcze przede mną krater wulkaniczny skoro już teraz takie zaliczam a poród…. tak daleko, że nawet zapomniałam.
Cóż, trzymaj się i chociaż z tymi dziś najważniejszymi-decydującymi staraj się wybrnąć z uśmiechem (o ile się da).
Życzę Ci… uśmiechu.
P. S.
A pieska wysadź przez okno lub do toalety. (To był oczywiście żart).
Re: WKURZAM SIE !!!
Jejku, czy ktoś ma czelnośc mówić, że jesteś GRUBA nazywać Cię GRUBASKIEM !!!!!!???????????
To przecież szczyty. Brzuszki sa śliczne i milutkie..!
A to jełopy (jak mówi mój szef…:-) )
pozdrawiam cieplutko z Wrocławia i życze szybciutkiego porodu malucha! Masaż rączkami męża czyni cuda z nerwami!!!
monia – termin: 9 lipiec
Re: znalazłam chyba sposób;)))
oj, tak
ale moj maz jest w pracy a ja z tymi schizami i niemocą cały dzień sama w domu… No z psem
własnie zamowilam sobie pizze i to taką maxową!!!
ser, szynka, salami, oliwki, cebula, kurczak, pieczarki
i dwa sosy – pomidorowy i czosnkowy !!! teraz to bede dopiero
gruba…mniam…
I nadal sie nie uczę jakby sie ktoś chciał dowiedzieć
Pomyslalam sobie, ze chrzanie to wszystko !!!
Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś
<img src=”/upload/0/99/_94718_n.jpg”>
Edited by bruni on 2003/04/15 14:51.
Re: już ten sposób zjadlam;_))))
…
ojej, jak mi dobrze, jak radośnie… nażarłam sie jak głupia…
ale tego mi bylo trzeba – pizzy…
chyba zjem jeszcze kawaleczek…mniam mniam
czekam na meza, jak sie dowiedział ze mam pizze, to od razu
postanowił dojechac na tą ucztę…
Teraz mam dwa ciala obce w brzuchu – Filipka i ogromny głaz
pizzowy:(
Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś
Re: już ten sposób zjadlam;_))))
Jej Bruni a ja dzisiaj tak marzylam o pizzy !!!
Ostatio udaje ze sie ograniczam z jedzeniem bo juz 10 kg na plusie a to dopiero 6 miesiac. Bruni cale szczescie ze Ty juz niedlugo bedziesz ciazozaurem a ja bidulka jeszcze tyle miesiecy z tym wilczym apetytem. A co do jakiejkolwiek nauki to sama powinnam ale jakos ta ciaza mnie oglupia i nic mi do lba nie chce wchodzic buuu.
Pozdrawiam Cie Bruni bardzo serdecznie i zycze powodzenia na egzaminku !!!!
Anastazja z bejbulkiem / termin 30 lipiec 03
Re: WKURZAM SIE !!!
hej hej!! nie denerwuj sie!! Egzamin zaliczysz raz dwa, piesek doczeka sie na Pana i bedzie zadowolony z fikania
No a poza tym nie denerwu sie, bo dzieciaczek sie tez zdenerwuje i zechce wyjsc juz dzis i… nie zaliczysz egzaminu, pies sie nie doczeka na pana (bo bedzie z Toba rodzil) itd..
USMIECH!!!
Re: WKURZAM SIE !!!
proponuję wziąć ze sobą na uczlenie rękawice bokserską…. ma wiele zastosowań antystresowych :
1. jesli ktoś nazwie cię grubaskiem -> prawy prosty!!!
2. jeśli ktoś nie ustąpi miejsca -> lewy sierpowy!!!
3. jeśli egzaminator nie da satysfakcjonującej oceny -> lewy sierpowy i w szczękę dwa razy
oczywiście kombinacje ciosów mozesz dobierać sama w zależności od dyspozycji rączek w danej chwili 😉 gwarantuję rozładowanie napięcia i odstresowanie, a co najważniejsze nie musisz nikogo mordować..choć wiem, ze perspektywa wystapienia w TV jest kusząca..hihi..
To mówiłam ja – pacyfistka 😉
A tak na poważnie to nie dziwie sie ani jednej Twojej reakcji i popieram w całej rozciągłości ( choć pewnie w szerokości byłoby efektowniej 😉 ) Tak czy inaczej jesteś w o dwa miesiace lepszej sytuacji ode mnie, bo ja na moje dzidzi jeszcze dłuuuugo poczekam
Weronka (termin 6.06.03)
Re: bede zyla
…
zdaje relacje…
… nie było tak źle…
na egzaminie mialam test dokładni taki sam jak ten, który
dostalam od koleżanki z ubiegłego roku…
Po prostu umiejetnie przepisywałam…ściage mialam schowaną NA BRZUCHU – wsuwałam i wysuwałam ją miedzy
guziczkami koszuli – obszernej oczywiście…
Napisalam wszystko jak trzreba;)))
Pies sie na Pana doczekał, ja na męza też i nadal nie rodzę:((
i na uczelni o dziwo !!! NIKT nie nazwał mnie grubaskiem…!!!
Za to babcia mojego męza o mało dwa razy w zeby nie przyrobiła
mowiąc “oj Asieczku Ty to chyba dzisiaj urodzisz…”
“oj, Ty już tak cięzko chodzisz, coś mi mowi ze to już dziś”
i tak w kołko do znudzenia mnie dobija… Zebów jej nie wybiłam
bo i tak ma państwowe – hihiihi, poza tym jej nie lubie 🙁
Po tej pizzy mialam kanień w brzuchu, pomogłam nią sobie
tylko na chwilke, potem mialam niesmak i niestrawność, bleee
Także nie polecam takich swawolnych posiłków,
bo sie potem długo przypominają – dziś już nic nie zjem
Teraz po całodziennych zmaganiach z moją chorą psychiką,
duszą i niesprawnym ciałem ide sie umyć i kłade sie do wyrka.
I bede sie relaksować – sama nie wiem w jaki sposób…
ale dziś już nic nie robie – to pewne…
No chyba, ze bede musiala isć rodzić
Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś
Re: WKURZAM SIE !!!
to ci wspolczuje z tymi egzaminami..ja teraz nie moge sie na niczym skupic.. Nawet najprostszej glupocie…z co dopiero zadc jakiegos kolosa..
wlasnie bylam w pewnej agencji…maz mnie prosil aby sie dowiedziec o bardzo prosta sprawe… No i zapomnialam co mi ksiegowy odpowiedzial….ehh..zyc nie umierac…
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Re: bede zyla
Fajnie ze poszlo Ci Bruni na tym egzaminie 🙂
Szkoda tylko ze o tej niestrawnosci napisalas dopiero tak pozno bo i ja owej sie nabawilam wprawdzie pizzy sie nie doczekalam ale zjadlam cala gore czegos rownie ciezkostrawnego i nazbyt tlustego i zamiast dobrego humorku to mi sie raczej wymiotowac chce a brzucholek to mi chyba peknie 🙂
Pozdrowionka !!!
Anastazja z bejbulkiem / termin 30 lipiec 03
Re: WKURZAM SIE !!!
Bruni Kobieto uspokoj sie i to natychmiast!!!!!!!!!!!
…bo urodzisz takiego oryginala jak moj Alex.
Wyjace dziecie 24 h na dobe…
Alex nie aje spokoju mi nawet na minute.Drze sie i wkurza jak ja w ciazy.
Nie moge spokojnie nawet usiasc na kiblu…O prysznicu moge zapomniec … NICZEGO NIE MOGE ZROBIC TYLKO LEZEC KOLO NIEGO BO JAK SIE RUSZE TO SIE DRZE… TAAAAK BEZ POWODU.
Bylam u lekarza sprawdzic czy mu cos dolega.. Stwierdzil, ze Alex jest nadpobudliwy i wymagajacy uwagi 24h na dobe.. Nic mu nie dolega…Wyje i wyc bedzie,podobo to wina moich hormonow i zlosci w ciazy.
Ledwo co zipie…. Schudlam juz 20 kilo..-a w ciazy przytylam ok 12…
A tak mi sie spieszylo urodzic…
Teraz nie mam czasu nawet na zadzwonic do mamy i sie wyplakac…
Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Paloma & Alexander co juz miesiac ma
Re: WKURZAM SIE !!!
a w brzuszku tez tak szalal……? Pytam, bo ja ludze sie nadzieja, ze skoro moja mala taka spokojniutka w brzuszku, to po urodzeniu tez jej tak zostanie….. Pzdr!
gucia i mała Ninka (26.04.2003)
Re: co wy na to?????—)))
Gucia, to jak moj tak bedzie szalał na zewnatrz jak szaleje wewnatrz, to jestem stracona……..
czeka mnie to co Palomę jak nic… ale bede dzielna…
Ja jestem straszna nerwica chodząca, tzn szybko sie podgrzewam, ale równie szybko mi przechodzi…
czasem dre sie na całego i gotuje, a za chwile już nie pamietam o co poszło…
oby moj dzieciaszek nie halasował za mocno…moze wystarczy mu tych halasów u mnie w brzuchu….
Pzdr!
A teraz lece do kosmetyczki (nie jestem umowiona, wiec moze być róznie, mogę za 10 minut wrócić z kwitkiem)
aha, czy meżczyzna wykonujący zawód “kosmetyczki” to
a) KOSMETYK???
b) KOSMITA???
… tak sie wczoraj z mezem zastanawialismy…
Co wy na to???
Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś
<img src=”/upload/0/99/_94718_n.jpg”>
Edited by bruni on 2003/04/16 09:16.
Mała rada;)
Bruni idź z psem na spacer – zbiegnij po schodach, potem spróbuj wbiegnąć spowrotem i może coś ruszy w środku:)
Moja mama podobno zaczęła gwałtownie myć okna skacząc przy tym z taboretu i w końcu nie wyterzymałam i wylazłam w 41 tyg;)pozdr!!
KIKA210 + Adrianna
10 czerwiec 2003
Re: co wy na to?????—)))
Alex w brzychu szalal jak poparzony… Szczegolnie w nocy. Teraz NIC SIE NIE ZMIENILO! Dostawal nerwicy w nocy,wraz z wybiciem godz.11.00… Teraz minie 12 i moj Aniolek zaczyna swoj koncert…jak gwiazda operowa.
Wyje tak do 4 nad ranem i potem lezy(NIE SPI!!!)tylko dyskutuje ze soba. Probuje wtedy zasnac,ale jakos nie moge wiedzac, ze nie spi…
Powiem jedno…moj Mr. Personality juz w brzuchu dal po sobie znac, ze jest baaaaardzo aktywny… Nic sie nie zmienilo. Teraz daje czadu (i po kosciach) mi i mojemu mezowi.
Pewnego dnia zostawilam go z tesciowa(tak nalegala) i poszlismy z mezem zaczerpnac swiezego powietrza na godzinke,dwie.Kiedy wrocilismy…-tesciowa byla zlana potem,fryzura dawno zwichrowana,bluzke miala mokra i wymietolona. Trzymala Alex’a na rekach…przywitala nas w drzwiach slowami, ze jest juz za stara na takie numery… Maly sie darl nieprzerwanie… STWIERDZILA,ZE kocha go bardzo,ale DLACZEGO ON TAK WYJE!?!!!???
Rowniez kocham mojego “Aniolka”,ale jednak poprosze od was jakis sposob na powstrzymanie nerwow…bo niewyrobie na zakrecie…
pozdr…
Paloma & Alexander co juz miesiac ma
Znasz odpowiedź na pytanie: WKURZAM SIE !!!