Dzisiaj lekarze powiedzieli mi, ze jest malo prawdopodobne, ze urodze w 9 miesiacu.Wyglada na to, ze wczesniej…Wydaje mi sie to troche dziwne..bo skad moga to wiedziec juz teraz.. Ale coz oni sa lekarzami… Macica moja moze przestac sie rozwijac, powiedziec-stop- i spowodowac porod. Na szczescie zaczelam juz 7 miesiac i jest duze prawdopodobienstwo, ze Alex bedzie zdrowy…Jak narazie wyglada na zdrowego,bardzo energicznego kawalera.. Ma prawie kilo i 33 cm dl.
Codziennie mam bole brzucha,spowodowane wada macicy.Jednym slowem boli mnie poniewaz macica jest juz na granicach wytrzymalosci.Jeszcze sie rozwija,ale juz niestety z wielkim trudem i silami-poczyna ostanie kroki..W kazdej chwili moze sie poddac.
Teraz zostalo mi miec gleboka nadzieje, ze kroczek po kroczku dojdziemy jak najdalej..
Jestem dobrej mysli…mam wielka nadzieje!
BEDZIE DOBRZE.. Smutno mi troche ale wiem, ze niepowinnam sie zamartwiac,bo szkodzi mi i mojemu Przystojniakowi.Dzieki Bogu jest on zdrowy..
Pozdrawiam..
Paloma & Alex
4 odpowiedzi na pytanie: wlasnie wrocilam od lekarza…
Re: wlasnie wrocilam od lekarza…
Trzymaj się dzielnie i dbaj o siebie… masz rację – będzie dobrze!!! najważniejsze ze jesteś przygotowana na tą ewentualność… życzę wytrzymałości…
Pozdrawiam
Weronka (termin 6.06.03)
Re: wlasnie wrocilam od lekarza…
Zdecydowanie nie powinnas sie zamartwiac! W mojej rodzinie polowa dzieciakow rodzilo sie po 7 miesiecach, i wszyscy sa zdrowi (bo juz dorosli :). Wiec ciesz sie ze masz na razie dzidzia w brzuszku, i wytrzymaj jak najdluzej. Mysle, ze przynajmniej miesiac jeszcze przed toba
Helenka – przyszla mamuska
Re: wlasnie wrocilam od lekarza…
Trzymaj się i nie martw… chyba sam lekarz tez nie roztacza aż tak czarnych wizji… po prostu urodzisz wcześniej, ale wszystko będzie dobrze i Twój Przystojniak szybko dogoni inne dzieci.
Lea i dzieciątko (11.03.03)
Re: wlasnie wrocilam od lekarza…
Staram sie naie dopuszczac takiej mysli do siebie.
Bedzie dobrze…
Pozdro
Paloma i moj niecierpliwiec Alex.
Znasz odpowiedź na pytanie: wlasnie wrocilam od lekarza…