no właśnie wlazlam w swoje spodnie:)(takie przedciazowe) coprawda brzuch (falada wielka) wychodzi gora, w dupie ciasno ale sie dopielam:) mam nadzieje ze jeszcze ze dwa miesiace i bede mogla w nich oddychac:) nie wchodzilam w nie zupelnie a tu dzis taka niespodzianka:)
ach znowu wierze w to ze znowu bede szczupla…..
14 odpowiedzi na pytanie: wlazłam w spodnie:))))
Re: wlazłam w spodnie:)
he, he a już chodzę w normalnych spodniach chociaż brzucho jeszcze wisi…;))))
pozdr
Gunka i Miś i Mikuś
Re: wlazłam w spodnie:)
Gratuluje, a ja tak samo, nigdy szczuplam nie bylam ale po cc tak mi brzucho wisial, i dupsko sie nie miescilo w nic, troche schudlam ale zaczelam diete South Beach, tylko nie tak dokladnie i tez wkoncu portki sa luzne, mam nadzieje ze schudne sporo zanim znow zajde w ciaze, moze jakbym przestala jesc ciasteczka to nie mialabym takich problemow. pozdrowka
Obmanowa
Re: wlazłam w spodnie:)
A ja dzisiaj rozpoczełam swoją dietę. Wstyd się przyznać, ale chodzę jeszcze w ciążowych spódnicach . Od 1 kwietnia wracam do pracy a ja dopiero teraz obudziłam się, że muszę coś ze sobą zrobić…
Gratulacje wciśnięcia się w spodnie!!
Wioletta i Tomaszek (ur. 24.11.2003)
ja też – po 2 tyg od porodu!
A ja już od dwóch dni chodzę w spodniach sprzed ciąży… Urodziłam 17 dni temu i po dwoch tygodniach od porodu mój brzuch wygląda z powrotem tak płasko jak przed ciążą, tylko nie jest jeszcze taki jędrny, ale to i tak chyba niezły sukces, prawda?
Aguga -zodiakalny Raczek i Juliusz -Rybka 21.02.04
… nie pomijając Taty-Raczka… Wodna Rodzinka!
Re: wlazłam w spodnie:)
A co to za dietka?
Aga i Dominika 5.12.2001
Re: ja też – po 2 tyg od porodu!
no to gratulacje:) niezy wynik:)
moja kumpela urodzila blizniaczki i w miesiac po pordzie zmiescila sie we wszystkie swoje ciuchy….ludzie sie jej pytali czy to ona napewno byla w ciazy czy moze jakis jej sobowtor a ona tylko odebrala dzieci:)
brzuch niestety jeszcze mi wystaje (a w lato wyjzdzam nad morze na 2 miesiace i musze sie jakos pokazac na plazy:(, ale troche wieksze dupsko moglo by nawet zostac bo w koncu wygladam kobieco:) a nie jakis tam chudzielec bez pupy:)
Re: wlazłam w spodnie:)
Kardiolog na florydzie (doktor Agagston) sformulowal ta diete, podobna do atkinsa. Wlasciwie nie robie tej diety dokladnie ale kupilam ksiazke i przeczytalam.
Poprostu co najwazniejsze: nie jesc nic z biala maka, chlebow, ziemniakow, ryzu itp, klusek tez nie. Sa 3 fazy (czy to za slowo?)pierwsza trwa 2 tygodnie i nie wolno jesc wogle cukru (carbohydrates), nawet alkoholu i owocy, nic, ani kawalek chleba, ryzu, itp. (ja tego nie robie). W drugiej czesci, dodajesz po troszeczku cukier, znaczy, kawalek chleba dziennie, albo owoc, albo kartofla, co chcesz i uwazasz czy przy tym tyjesz czy jestes ok, ale dalej uwazasz co jesz, no i w trzeciej czesci wprowadzasz te jedzonka zalezy jak na ciebie reaguja i w tej trzeciej fazie masz zostac do konca zycia. Oj, nie znaczy ze nigdy nie mozesz jesc twoich ulubionych rzeczy, ale wazniej zeby ominac te ktore wywoluja szybki skok do gory insuliny. Oraz, tylko te tluszcze sa pozwolone: oliwa z oliwek, oliwa canola i cos tam jeszcze. Ja tylko uwazam narazie ile cukru jem. Pozdrowka
Obmanowa
Re: wlazłam w spodnie:)
Dzięki…jak skończę z obecną dietą i mi nie pomoże to się biorę za Twoją…też chcę wleźć wreszcie w swoje dawne spodnie
pozdrawiam serdecznie
Aga i Dominika 5.12.2001
Re: wlazłam w spodnie:)
Dla mnie nie jest tak prosto czasami bo uwielbiam jesc, i w wielkich ilosciach, a ciasteczek moge zjesc latwo ze 12 albo wiecej, i to nie tych malutkich tylko takie wielkie jakie tu robimy w stanach, wiesz, tu wszystko sie je w wielkich ilosciach, otoz tyle otylych ludzi. Pozatym w polsce mi sie wydaje ze nie jesz duzo bialego chleba (oj jak ja tesknie za polskim chlebem), tylko ze jemy duzo kartofli. Ehhh, i tak w polsce nigdy nie widzialam takich gigantycznych grubasow jak tu w stanach, napaatrzec sie nie mozna. Co ja mowie, sama jestem tega. Pozdrowka
Obmanowa
Re: ja też – po 2 tyg od porodu!
Aguga – gratuluję! Ja w spodnie “przedciążowe” weszłam po niespełna 2 tyg. od porodu.
Ale miałam radochę 🙂 A brzuch mam bardziej płaski po porodzie niz przed 🙂
Waga – 10 dni po porodzie miałam 3 kg. na plusie, a po 3 tyg. od porodu waga jak przed ciążą. Cieszę się bardzo bo u mnie w rodzinie każdej ciężarówce po porodzie sporo kilogramów zostawało.
Filipek 06-02-2004
Re: wlazłam w spodnie:)
A niech to. Gratulacje! Ja się za nic nie mogę wcisnąć. Szybko spadła mi waga i uknęła na 3,5kg na plus i nie chce drgnąć. Nie mogę się wbić w żadne ciuchy przedciążowe 🙁 A już tak mam dość tych spodni ciążowych. Przechodziłam w jednych całą zimę! Tak się stęskniłam do moich ubrań….
Obawiam się, że bez diety szybko się to nie zmieni i nie obejdzie się bez zakupów czegoś trochę większego. I wcale mnie to nie cieszy 🙁
Kinga i Łucyjka (03.02.2004)
Re: wlazłam w spodnie:)
Mi także udało się niedawno wcisnąć w moje jansy. Coprawda nie mogę w nich nawet usiąść ale udało się!!! Do zgubienia mam jeszcze ok 5 kg. Mam nadzieje ze jak to zgubie to wejde juz we wszystkie moje ukochane ciuszki.
Tobie oczywiście gratuluję!!!
A dziewczynom które włożyły swoje portki 2 tyg po porodzie nie mogę sią nadziwić!!!! Jak Wy to zrobiłyście i ile przytyłyście w ciąży że tak szybko udało sie Wam wrócić do formy???!!!
ANIA+ROBERT (23-12-2003)
Re: ja też – po 2 tyg od porodu!
Wiecie co??ja też błyskawicznie wróciłam do starych ciuchów-niecałe 3 tygodnie, ale…waga wcale nie wróciła jeszcze:-((Już prawie 5 miechów po porodzie, a ja mam 3 kg na plusie, mimo, że w ciązy przytyłam jakieś 9 kilo…Ale jem na prawde dużo zważywszy moje możliwości sprzed ciąży i karmię, karmię, karmię..i tym tłumaczę to jedzenie:-)))-
Basia+Julia(17.04.02) + Bartuś(21.10.03)
Szczęściary
A ja siedze i sie zalamuje.W dniu porodu : 64kg, powyjsciu 57kg. Minely trzy miesiace, zbliza sie wiosna – a u mnie 60 kg na wadze! Ja tyje dziewczyny! Ale ciagle jestem glodna, maly jest “nienazarty”, dziennie wypijam pol litra mleka jak nie wiecej. Pije soki, jem owoce, poza tym przezucialm sie na ciemne pieczywo i płatki (wszystkie możliwe), nie smaże, wszystko dusze lub pieke, a tu co? Waga w gore. W moje rzeczy przedciazowe to za nic nie wejde, jeszcze sobie poleza (zwlaszcza biustonosze!)Jak jesc, zeby miec pokarm i nie tyc?
Pozdrawiam wszystkie mamy.
Ania, Ala i Bartek (11.12.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: wlazłam w spodnie:))))