Przerabialam juz ten problem w poprzednich ciazach i niestety scinalam wlosy. Tzn po Malgosi scielam, przy Marti byly juz krotkie. Teraz mam dlugie i nie chcialabym scinac, a wypadaja bardzo. Wiem, ze to normalne, ale moze istnieje cos, co mozna brac karmiac piersia (ewentualnie jakas maseczka), co wzmocni wlosy?
Bede wdzieczna za kazda rade.
25 odpowiedzi na pytanie: wlosy wypadaja okropnie…
jest taka niebieska maseczka,smierdzi jak tanie meskie perfumy,ale ni jak nie pamietam nazwy,pudeleczko jak pasta do butow,ciut wieksz,niebieskie,francuskiej firmy,cos jak DAX,albo wax nie pamietam,ale slyszlalam ze jest dobre,uzywalam po ciazy bo lysialalm. No moze szampon DERMENA do tego,albo z loreala apteczny na wypadanie wlosow. Ale…i tak i tak beada wypadac…. Az przestaniesz karmic… Nie ma raczej skutecznego specyfiku by zatrzymac to co zwie sie pociązową naturą włosa…
subrina recept szampon i lotion p/w wypadaniu włosów
cierpliwość 😉
No a ja właśnie się dziwię, bo mnie włosy nie wypadały wcale… całą ciążę miałam piękne włosy, w czasie karmienia też… zaczęły wypadać prawie rok temu czyli 2 lata od porodu i ponad rok od zakończenia karmienia… straciłam ich połowę….
WIecie kiedy przestały wypadać… w czasie stymulacji do ivf kiedy estrogeny miałam wysokie kilkuset razy… teraz znowu lecą choć nie aż tak bardzo…
Nie mam pomysłu co z tym zrobić poza racjonalnym odżywianiem. Włos to chyba raczej od wewnątrz trzeba karmić a doładnie cebulkę… z zewnątrz może to nie być tak skuteczne.
a wyniki krwi masz dobre,szczegolnie zelazo?jak cos od srodka sie dzieje w organizmie,to zadne maseczki preparaty nie pomoga,bo trzeba zadzialac od srodka.oczywiscie mozesz stosowac jakies preparaty z rzepa,skrzypem polnym,stosowac maseczki i szmpon z Wax jest tego pelno:)
To mi pomogło
Jeszcze taki szampon miałam ale nie moge namierzyc
Kupowałam w salonie fryzjerskim sieci matrix
musza ci wypasc te co nie wypadły w ciazy. obetnij, beda lzejsze i moze mniej wypadnie. pocieszam ze mi wypadały przez ok 2 mies. potem odrastały. ok 1.5 roku miałam glupia fryzure 😉
moźe chociaź te kilka centymetrów??? ja tylko po Dagnie miałam problem z wypadającymi włosami, trwało tak chyba 1-2 miesiące koło 6 miesiąca było potem przeszło choć dalej karmiłam.
napewno nie moźesz brać preparatów ze skrzypem, bo krzemionka się podobno odkłada w organiźmie maluszka…. nie wiem jak z pokrzywą, jej napar teź wzmacnia włosy. no i nie wszystkie rzeczy do smarowania teź są*bezpieczne.
powodzenia, (mi pomogło skrócenie o 8 cm ale ja akurat chętnie bym ścieła 😉 i wypadanie włsów było sposobem na przekonanie męźa źe potrzebuję podciąć).
dzieki, dziewczyny, za wszystkie odpowiedzi. Chyba jednak podetne te wlosy. Zrezygnuje na razie z farbowania i zobaczymy. A jak bede w Polsce to poszukam specyfikow, o ktorych piszecie.
ze tez tobie nie powiedzialam osobiscie;)
maseczka z zoltek jaj kurzych
kilka zoltek dobrze wymieszac (ale nie ubijac, bo maja sie kleic), nalozyc na glowe i zostawic na dobre 40 minut
zawsze zawijam przy tym glowe folia i na to recznik
srednia przyjemnosc, ale troche mi pomaga, a wlosy mam paskudne
uzywalam tez kiedys toniku neril, ale trzeba przy tym zelaznej dyscypliny wcierania w glowe dwa razy dziennie
podobno cuda czyni maseczka z polowy szklanki oleju i zoltka
sprobowalam caly jeden raz, rzeczywiscie wlosy sprawialy wrazenie mocniejszych, ale byly potem tak przerazliwie tluste, ze musialam je czterokrotnie mydlic
O, widze ze dojechaliscie juz 🙂 Dzieki za rade, jutro zrobie sobie ten kogel mogel 🙂
no to jeszcze slyszalam o plukance z piwa…
Jane ja jeszcze mam przepis od fryzjerki na wzmocnienie włosów- na nie-wypadanie też działa. Ponoć- bo jeszcze nie wypróbowałam 😉
Musisz kochana narwac duuuzo pokrzywy i do tego będzie Ci potrzebna wódeczka. Pokrzywę ubijasz w duzym litrowym słoiku i podlewasz wódą- i tak ubijasz-podlewasz- ubijasz aż Ci się słoik zapełni. Odstawiasz na 2 tyg w ciemne, suche miejsce i po 2 tyg zaczynasz wcierać to co Ci się tam zrobi 😉 Wciera się codziennie- w skórę głowy ( nie pijemy tego ) przez co najmniej 5 tygodni 🙂
Ja jutro jadę zrywać pokrzywy 😉
o!
Musze znalezc pokrzywy zatem, rozejrze sie dzisiaj w parku, hehe…
Ja też poczytałam bo mi garsciami lecą buuuuuuu
Tylko nie zbieraj kole północy bo cie za czarownicę wezmą;-)
ja mysle, ze tych tutaj to nic nie zdziwi 😉
Ja też tak myślę 😉
A to zbieraj na zdrowie;-) nawet i o północy;-)
ja mogę polecić witaminy a poleciła mi to moja dermatolog, chodzę do niej prywatnie: Capivit A+E, Witamina B6 i Calcium pantothenicum i te tabletki bierze sie tylko przez 6 tygodni 2 razy dziennie a witamine B6 tylko raz dziennie, po tym twierdzi że włosy powinny przestać wypadać
Olejek rycynowy do kupienia w aptece-podgrzać troszkę i nałożyć na włosy. Na to folia-albo torebka plastikowa i ręcznik. Potrzymać ze dwie godziny i zmyć z włosów. Trochę trudno schodzi-trzeba umyć ze 2 razy.Jak dasz radę można też spać z ustrojstwem na głowie i umyć rano.Olejek przyciemnia włosy jasne lub rozjaśnione. Jest to kuracja Joanny Chmielewskiej. Pomaga.
Znasz odpowiedź na pytanie: wlosy wypadaja okropnie…