Wózek – koła pompowane czy piankowe?

Nie wiem czy jest jakaś różnica w użytkowaniu? Czy komuś przebiło się koło pompowane i co w takim wypadku zrobić? Które z nich lepiej się sprawdzają np. na piasku czy śniegu? Macie doświadczenia w tym temacie to prosze o opinię.
Pozdrawiam

mery+synuś

13 odpowiedzi na pytanie: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

  1. Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

    Pompowane wg mnie lepiej amortyzują.
    Tak jak w rowerze. Czy ktoś widział rower na kołach piankowych?
    pozdrawiam Asia

    • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

      tylko pompowane, piankowe to badziewie takie moje zdanie

      JOLA I KLAUDIA 13.09

      • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

        Ja mam kola pompowane. Faktyucznie dobrze amortyzuja, dobrze sie jezdzi po sniegu i piasku. Minusy sa takie, ze wozek jest strasznie ciezki, ale nie wiem, czy to tylko kwestia kolek, czy calej konstrukcji…
        A jesli chodzi chodzi o przebijanie, to wlasnie pare dni temu przebilo mi sie trzeci raz juz 🙁 A staram sie nie jezdzic po szklach itp. Na szczescie detki mozna wymieniac, tak jak w rowerze.

        Natalia z Julusiem

        • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

          Pompowane jesli masz jeździć po wertepach, lasach i łakach.
          Piankowe gdy mieszkasz w mieście spacerować będziesz po alejkach i musisz nosić wózek.
          Pompowane są z reguły naprawdę ciężkie, ale amortyzacja jest sporo lepsza od piankowych. Mamy i używany pompowanych od początku kwietnia zeszłego roku i nigdy sie nie przebiły mimo, ze jeżdzę po naprawdę trudnych terenach(lasy i bezdroża). Natomiast musiałam raz dopompować.
          Pozdrawiam ciepło

          ika i Igor 01.04.2004

          • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

            Pompowane dla noworodka. Nie trzęsie tylko przyjemnie buja. Ja miałam pompowane do ostatniej soboty. Teraz synus jest już taki duży, że na spacerach biega a nie siedziw w ózku więc kupilismy mała spacerówkę na kołach piankowych. A tak poza tym to mam do sprzedania mój wózek na pompowanych kołach – gondola + spacerówka. Był rewelacyjny.
            Pozdrawiam

            bianka i Bartuś (05.12.2003)

            • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

              Nie mam porównania jak to jest z pompowanymi kołami. Ale z początku bardzo byłam napalona na te koła do czasu aż mi facet w sklepie uświadomił wady które wynikają z większej konserwacji tych kół ( szprychy rdzewieją ), były odrobinę większe od tych piankowych przez co aby podnieść przednie koła do góry trzeba było włożyć więcej siły. Koła te trzeba pompować co jakiś czas a im mniejsze opony tym ciężej się pompuje. No i waga wózka też jest sporo większa. Po za tym słyszałam już od niejednej mamy, że koła im się przebiły parę razy. Więc jakoś zdecydowałam sie na piankowe ale takie większe i wcale nie żałuję, wózkiem jeździliśmy po każdym terenie. W dużym śniegu, po błocie, w lesie po gęstwinach, po plaży i rzecz jasna po chodniku. Według mnie dzieckiem nie telepało i sprawuje się do tej pory wzorowo.

              • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                My też mamy koła piankowe. Kupione były celowo, choć równie dobrze mogliśmy pozwolić sobie na pompowane. Dobrze nam się jeździ zarówno po mieście, jak i po bezdrożach, śniegu i piasku na plaży. Dodatkowo mam ten komfort, iż wiem, że w najmniej oczekiwanym momencie nie spotka mnie przykra niespodzianka. Poza tym wózek jest zdecydowanie lżejszy. Co do amortyzacji, to nasz “wehikuł” jest pod tym względem rewelacyjny. Jest na dobrze wyregulowanych paskach.

                Asia & Michaś 09.05.04

                • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                  Ja mam piankowe, są super, a wózek lekki. Zwykły polski, lekki, ładny, raczej tani, a służy nam długo i nikt nie ukradnie ( a te markowe ” znikają” z klatki). O innych kołach nie będę się wypowiadać, bo z innymi nie mam doświadczenia.

                  Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

                  • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                    Ważne jest moim zdaniem, że w wózkach z pompowanymi kołami przednie koła nie skręcają…W piankowych można je zablokować lub odblokować.
                    Z czasem brak łatwej skrętności przednich kółek może być coraz bardziej uciążliwa.

                    Wioletta i Tomek (13 m-cy)

                    • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                      A dlaczego badziewie? Ja o pompowanych się nie wypowiadam, bo takich nie mamy. A piankowe służą nam ponad rok bez zarzutu. No i wózek jest lekki.

                      Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

                      • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                        w pierwszym wózku mielismy koła piankowe i prowadził się srednio. po w miarę równej powierzchni jechał fajnie, ale już na większych wertepach gorzej sobie radził. teraz mamy koła pompowane i powiem szczerze, że dużo lepiej amortyzują i nie ma dla nich przeszkody nie do pokonania. przez prawie rok dopomopowywałam je tylko raz i z konserwacja też nie ma żadnych problemów. mając porównanie polecam koła pompowane.

                        Paula i Borys 1,5roku

                        • Re: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                          ja mam wózek z kołami pompowanymi i skrętnymi. Skąd pomysł, że nie skręcają???

                          Aga i Majka 14.08.2004

                          • Pompowane lepsze na trudniejszy teren, ja mam w swoim pompowane i super się prowadzi. Pokona najgorsze wertepy

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Wózek – koła pompowane czy piankowe?

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general