WPROST – o opienkunkach!!!

[Zobacz stronę]

7 odpowiedzi na pytanie: WPROST – o opienkunkach!!!

  1. Re: WPROST – o opienkunkach!!!

    Wiesz co Bruni….ja nie moge czytac takich rzeczy, po pierwszym zdaniu przerwalam, zdaje sobie sprawe ile jest zla na tym swiecie. Staram sie chociaz nie ogladac ani nie czytac tego bo od razu rycze. Zreszta Ty pewnie tez…
    A tak swoja droga to pojac nie moge i nigdy nie zrozumie okrocienstwa wobec dzieci,NIGDY!!!

    • trochę optymizmu….

      niestety, zło czai się wszędzie (odkryłam Amerykę :). Ja mimo wszystko myślę pozytywnie – trafiłam na solidną, wspaniałą nianię. Miałam przeogromne szczęście, dlatego bardzo nianię cenię, szanuję. I wiem, że mnie nie zawiedzie 🙂 Jak widać – dobre nianie się zdarzają – i to wcale nie tak rzadko. I takiej niani życzę wszystkim szukającym.

      P. S. Moja niania jeszcze przez co najmniej 2 lata będzie NIEOSIĄGALNA dla innych dzidziusiów 🙂

      Kaśka z Natusią (19,5 miesiąca 🙂

      • Re: WPROST – o opienkunkach!!!

        Jak dobrze, że mnie nie stać na opiekunkę… jeden kłopot mniej…
        Ja zawsze uważałam, że nikt nie może mięć większej cierpliwości do dziecka niż rodzona matka, ale spójrzmy prawdzie w oczy, również wśród matek zdarzają się potwory.
        Potwory są wszędzie, my powinniśmy umieć się przed nimi bronić i umieć bronić nasze dzieci…
        Jak się głębiej zastanawiam nad życiem to dochodzę do wniosku, że właściwie to nie możemy ani przez chwilę czuć się bezpieczni… zagrożenie może nas zaskoczyć wszędzie…
        Czy rozwiązaniem dla takich sytuacji byłoby czujne (na kształt zajęczego) bytowanie? Nie sądzę…
        Lepszy od tego jest gruby pancerz i klapki na oczach? Hmmm…

        Życie jest takie, jakie jest.

        To nie ja ukułam powiedzenie, że lepiej kopać niż być kopanym…

        Kochajmy swoje dzieci i innych ludzi bez warunków, bez rachunków, nawet bez wzajemności… Miłość rodzi miłość, nienawiść rodzi…

        • Re: WPROST – o opienkunkach!!!

          A ja sie dziwie, jak matka mogla nie zauwazyc, ze z dzieckiem dzieje sie cos niedobrego. To byla chyba b. zapracowana mama. Ja widze jak Helenka miala za duzo wrazen w ciagu dnia i nie moze zasnac to mysle, ze jak ktos katowalby moje dziecko to bym tez zauwazyla…
          A w ogole raz zadzwonilam do oglaszajacej sie w gazecie opiekunki, po 5-ciu minutach dzieki kursowi psychiatrii na studiach zdiagnozowalam u niej chorobe psychiczna- zesp. paranoidalny? schizofrenia? Szybko skonczylam rozmowe, ale tak sobie mysle, czy jacys rodzice sie nie dali wciagnac. Pani opowiadala o wychowywaniu kiedys dziecka i referencjach, mysle, ze wtedy mogla byc jeszcze zdrowa…

          Werbena z Helenką urodzoną 12-go maja 2003

          • nie dajmy sie zwariować

            Czasami dziadek okazuje sie pedofilem a opiekunka sadystka ale to nie znaczy że wszyscy są tacy.Znam opiekunke,która wychowała conajmniej piętnaścioro obcych dzieci a one dziś już dorosłe osoby wspominają ją miło i rozpoznaja na ulicy.
            Zgadzam sie z werbeną jak matka nie rozpoznała oznak znęcania sie nad dzieckiem. Przykładem może być matka JUlii.

            LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

            • popieram

              popieram Twoje stanowisko. Nie dajmy się zwariować! Przecież jeszcze częściej niż o opiekunkach-sadystkach słyszy się o rodzicach-sadystach czy ojcach molestujących seksualnie swoje dzieci :((((

              Kaśka z Natusią (19,5 miesiąca 🙂

              • miałam taką opiekunke

                Miałam niestety taka opiekunke jak Seba miał 2 latka. Z dzieckiem zaczeły sie dziac straszne rzeczy a ja nie wiedziałam o co chodzi. Dopiero kiedys sąsiadka mnie zaczepiła i zapytała co to za opiekunka bo ona sie znęca nad moim dzieckiem i czy zdaje sobie z tego sprawe. Okazało sie ze biła go, wyzywała. Opiekunka była osoba poleconą i osoba polecająca dałaby sobie głowe obciąć za nią. I wiecie jak tłumaczyła sie opiekunka?! Ona chciała pomóc mi w wychowywaniu dziecka !!! Myslałam ze ją zatłuke. Prosiła mnie ze łzami w oczach zeby dac jej jeszcze szanse, ale przy dziecku NIE MA DRUGIEJ SZANSY. Dlatego wiem ze takie rzeczy sie zdarzają i nigdy ostrożności za wiele a życie i zdrowie dziecka jest najważniejsze. Seba długo po przejsciach nie mógł dojsc do siebie, ja zresztą też. Dlatego uważajcie i sprawdzajcie przyszłe opiekunki (o ile to możliwe).

                Ewa, Sandra, Sebastian

                Znasz odpowiedź na pytanie: WPROST – o opienkunkach!!!

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general