Witam,
witam,
Po 3 latach staran, setkach badan, miesiacach leku jak potoczy sie ta trzecia ciaza przyszedl na swiat moj synek Kamil. 26 lutego, w przeddzien moich 34 urodzin. Spedzilismy ostatni miesiac w szpitalu, ale bylo warto. Mialam nadcisnienie, cukrzyce ciazowa z insulina, cholestaze, skroconą szyjke i przedwczesne skurcze. Urodzilam w 38 tygodniu, po 5 godzinach porodu i cesarskim cieciu. Maly mierzyl 52 cm i wazyl 2780g. Mial wrodzona infekcje i byl leczony antybiotykami. Teraz wreszcie jestesmy juz w domu i mam nadzieje, że bedzie coraz lepiej. Serdecznie pozdrawiam wszystkie starajace sie i zycze wszystkiego dobrego. Trzeba wierzyc, że w koncu sie uda.
Jola, 2 aniolki i Kamilek
Jola
7 odpowiedzi na pytanie: Wreszcie go mam…
Re: Wreszcie go mam…
Gratuluje!!!!!!!!! ja tez stracilam dwie ciaze a teraz trzymam na kolanach 5 miesiecznego synka- Antosia. Warto wierzyc, byc wytrwalym i czekac na swoje szczescie. Zycze wszystkim powodzenia…Ania, dwa Aniolki i Antos
Re: Wreszcie go mam…
Ja takze bardzo bardzo Ci gratuluje!
Mam nadzieje ze i ja sie doczekam swojego maluszka, zycze wszystkiego dobrego!
Re: Wreszcie go mam…
Gratuluję i życzę wiele radości i zdrówka dla synka!!!
ika i Igor 01.04.2004 + październikowa nadzieja
Re: Wreszcie go mam…
najwazniejsze, ze w koncu wszystko skonczylo sie dobrze!
duzo zdrowka dla Was oboja i jeszcze wiecej radosci z macierzynstwa 🙂
Elik i Antek 2 latek
(*) (*)
Re: Wreszcie go mam…
Cieszę się, że też szczęśliwie doczekałaś się swojego dzieciątka. Gratuluję i cieszę się razem z Tobą.
Pozdrawiam
Agnieszka i Antoś (05.02.05) i październikowa nadzieja
Re: Wreszcie go mam…
Szczere gratulacje
Niech synuś rośnie zdrowo i szczęśliwie
Ewa,
Amelka Aniołek 2.04.2004 i Błażej 26.04.2005
Re: Wreszcie go mam…
Cieszę się razem z Tobą !
Gratulcję !
Pozdrawiam
Aneta i Amelka
Znasz odpowiedź na pytanie: Wreszcie go mam…