heya,
wróciłam podłamana od lekarza. Plus jest taki, że w końcu widziałam mojego maluszka – wiercipiętka – niesamowite przeżycie! Ale jest także minus – pani dr robiąca usg zasiała we mnie niepokój stwierdzając, że niby wszystko oki, ale pomiar fałdu karkowego był trochę nie taki. Niby stwierdziła, że nie ma powodów do paniki, bo powinny wyjść 3 mm a wyszły 4 mm – za parę dni byłaby to norma, ale mi już trzydziecha stuknęła, mój mąż też jest baardzo dorosły – więc może by zrobić test potrójny. Poczłapałam z drżącym sercemi i katarem (na złość jeszcze mnie jakieś przeziębienie ohydne dopadło) do mojego gina. Poczytał wynik, pooglądał zdjęcie i stwierdził, że fakt – nie ma co w panikę wpadać, ale na test wysłał. No więc idę sobie krwi jutro utoczyć, a potem się będe stresowować trzy tygodnie, żeby się czegoś dowiedzieć – albo też nie. Buuuuu, jest mi z tym źle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Effcia+sierpniowa kropeczka (a może kropek?)
8 odpowiedzi na pytanie: wróciłam mocno zmartwiona
Re: wróciłam mocno zmartwiona
Zobaczysz,wszystko bedzie dobrze!!!!!!!!Tylko te trzy tygodnie…to strasznie dlugo…. Ale uszy do gory! trzymam kciuki!
KINGA
Re: wróciłam mocno zmartwiona
dzięki za pociechę, też mam nadzieję, że będzie dobrze, ale podłamałam się…
Effcia+sierpniowa kropeczka (a może kropek?)
Re: wróciłam mocno zmartwiona
Możesz dodatkowo zrobić jeszcze np. za tydzień USG – wtedy sie uspokoisz podczas czekania na wynik.
Re: wróciłam mocno zmartwiona
Będzie wszystko ok. Dla ciebie te trzy tygodnie to pewnie wieczność, ale wierzę, że będzie wszystko dobrze. Trzymaj się mocno.
Gosia mama Piotra i Czarka
Re: wróciłam mocno zmartwiona
nie martw sie,badz dobrej mysli a napewno wszystko bedzie w porzadku, glowa do gory.
pozdrawiam ciebie i twojego dzidziusia
Gsia i dzidzius(31.07)
Re: wróciłam mocno zmartwiona
ja przeżyłam poobny stres niedalej jak w zeszłym tygodniu… tylko że moja pani dr wpędziła mnie w panikę niestety bo wyszło na to po konsultacji z innym lekarzem i po zrobieniu dodatkowych badań krwi że niestety źle był zrobiony pomiar na usg!!!! tak wiec nie denerwuj sie tylko wybierz sie do lekarza genetyka na usg takie porządne fachowe… gorąco polecam… i nie denerwuj sie bardzo choć z własnego doświadczenia wiem że to niewykonalne… ale stres Twój szkodzi kropeczce
pozdrawiam efik z maluchem co ponoć będzie Stefek 21.07
Re: wróciłam mocno zmartwiona
A jestes z Wwy?, moze warto wybrac sie w Wwie do Roszkowskiego???on potrafi rozwiac wiele watpliwosci,moze warto znalezc szybko jakiegos speca od USG i jeszcze sie skonsultowac…ja bym tak zrobila
Re: wróciłam mocno zmartwiona
Effciu,nie martw się to tak łatwo powiedzieć, tak zrób to usg za tydzień i może się wszystko wyjaśni, a w którym ty jesteś tygodniu??
Termin 18-08-2003
Znasz odpowiedź na pytanie: wróciłam mocno zmartwiona