Ufff… już po wszystkim…Dostał antybiotyk, następnego dnia po antybiotyku zrobili posiew i powiedzieli, ze antybiotyk jest trafiony, bo gronkowiec się nie powiększa. Synek w szpitalu caly czas płakał – non stop bylam przy nim, nosiłam na rękach, karmilam, kąpałam, przewijalam, masowalam brzuszek, kładłam na brzuszku, kładłam na ramieniu, kołysałam itd tj. robiłam wszystko, aby nie płakał… gazy go męczyly bardzo, brzuszek bolał – to pewnie skutek antybiotyku… bo dbałam o dietę matki karmiącej.
13 odpowiedzi na pytanie: Wróciliśmy :)
Re: Wróciliśmy 🙂
Jak dobrze, ze już jesteście 🙂 Mam nadzieje, że z Remiczkiem wszystko bedzie już ok :))
Marianno, mam kilka ubranek, z których Juleczka wyrosła. jesli są Ci potrzebne, daj znać.
Pozdrowionka
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Wróciliśmy 🙂
Cieszę się, ze Mały już zdrowy i mam nadzieję,że Twoje doły już mineły. Pamiętaj, ze początki wszystkiego sa najtrudniejsze, a potem już idzie jak z płatka.
Zycze Wam duzo zdrówka, a Tobie duuuużo sił i cierpliwości 🙂
Niki & Ninka 1,5 roku 🙂
Re: Wróciliśmy 🙂
Najwazniejsze, ze Remikowi lepiej 🙂
A jak z nocami? Spalas w szpitalu?
Kolezanka niedawno przezyla w szpitalu z dzieckiem tez horror 🙁
Mateuszek (2 lata)
Re: Wróciliśmy 🙂
Super ze juz wrociliscie:))
obyscie juz nigdy tam nie trafili.
my tez wlasnie wyszlismy ze szpita i zrobie wszystko by juz tego drugi raz nie przezyc.
pozdrawiam
Re: Wróciliśmy 🙂
Cieszę się, że Remik już zdrowy i koniec szpitala! Ale byłaś dzielna, jesteś wspaniałą mamą!
Powodzenia dalej, ale pisz czasem co u Ciebie!
Dagmara i
Re: Wróciliśmy 🙂
hejka,
ciesze sie bardzo i trzymam kciuki, byscie w domu juz mogli sie soba cieszyc bez stresu.
PS. w sprawie gazow i bolow brzuszka – wiem z doswiadczenia, ze nie ma diety, ktora by pozwolila uchronic dziecko od tego. Nigdy nie wiesz, jaki skladnik akurat powoduje wzdecia – jedne matki pija wode gazowana, jedza smazone, tluste, straczkowe (jak ja od 3. miesiaca zycia Piotrka) i nic, a inne dzieci, ktorych matki sa na chlebie i wodzie cierpia na kolki.
Moja rada moze nie jest specjalnie wychowawcza, ale moim zdaniem powinnas poszerzyc diete o to co lubisz i daje Ci sily do zycia, a Remikowi podawac herbatki rozkurczajace (z kopru wloskiego albo rewelacyjnie sprawdzony w naszym przypadku – plantex).
Duzo jedz i uwazaj na siebie, bo Ty jestes najslabszym ogniwem w tym lancuchu – mnie w pierwszych 6. tygodniach zycia Piotrka trzy razy dopadla goraczka 39 st. plus objawy jak grypowe, a to bylo “zwykle” wycienczenie organizmu.
Gosia
Piotruś (12.02.2005)
Re: Wróciliśmy 🙂
To dobre wiadomości- oby już tych złych nie było.
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: Wróciliśmy 🙂
to wpsaniale ze juz wrociliscie do domku
oby wiecej sie juz nie powtorzylo takie swinstwo
caluski dla Remika
edycja i bąble <10-06-2005>
Re: Wróciliśmy 🙂
Dobrze że jesteście w domu 🙂
Popytaj pediatry czy Remikowi nie warto dać teraz bakterii – Lakcidu na przykład. Nawet jeśli antybiotyk był dożylnio to trochę wyjałowił pewnie i przewód pokarmowy. Tylko nie wiem czy takim maluszkom już można dawać…
POwodzenia
Kaśka
Re: Wróciliśmy 🙂
Witamy i cieszymy sie ze wrociliscie do zdrowka i domku!
juz nas wiecej nie straszcie ;).
caluski
pozdr
ankau i wiktoria
Re: Wróciliśmy 🙂
Dobrze ze juz po wszystkim 🙂
powodzenia!!
Ula – mama Emilki (20 m.)
Re: Wróciliśmy 🙂
jakie słodkie ptysie 🙂
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Wróciliśmy 🙂
super ze wyszliście
biedny Remik, oby mu te problemy minęły, trzymaj się dzielna kobitko
14 m
Znasz odpowiedź na pytanie: Wróciliśmy :)