wrocławianki jak zdrówko?

Hej!
Witam was. Bardzo miło wspominam spotkanie. Może jeszcze uda się powtórzyć. Ale nie sądzę, żeby udało mi się dotrzeć. Do terminu jeszcze ok. 2 tyg, z radością oczekuję. Remont w trakcie, razem z przeprowadzką. A co u was?
Czekam na wieści
Basia

8 odpowiedzi na pytanie: wrocławianki jak zdrówko?

  1. Re: wrocławianki jak zdrówko?

    Wyciągam wątek, bo wrocławianki chyba śpią. Halooo!!!!!!

    • Re: wrocławianki jak zdrówko?

      ja nie śpię:)
      a jak u mnie zdrówko to wiesz- wczoraj dzwoniłam:)
      ty się przeprowadzaj ale bez przeciążania!!!
      a może masz gg?mój numer to 1777449!
      pozdrowionka

      Marta (termin 22.08.2003)

      • Re: wrocławianki jak zdrówko?

        tu melduje sie wrocławianka….
        od kilku dni mam lekką deprechę, ale mam nadzieje, ze jakos mi przejdzie. Nie moge spac, bo śnią mi sie jakies koszmary związane z porodem, wiec myśli mam milion ma minutę. Zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzić. Dla mojego spokoju umówiłam się na dzis z moim lekarzem, by potwierdził i sprawdził czy wszystko oki. Tez miałyście takie dołki psychiczne?????? Nie zanudzam was wiecej moim paplaniem.

        Pozdrawiam Was kochanieńkie.

        Kulka25 + “ktosiek” (23.05.03), który okazał się córcią 🙂

        • Re: wrocławianki jak zdrówko?

          Melduje się jeszcze jedna wrocławianka – byłam 4 dni w szpitalu na Brochowie, bo nie czułam ruchów- oczywiście powróciły na izbie przyjęć, ale mnie zatrzymali na obserwację. Torbę do szpitala chwyciłam w biegu już przygotowaną – dobrze mieć coś takiego wcześniej gotowego.
          Zdecydowałam sie na poród w Trzebnicy.
          Dla dzidzi wszystko już gotowe, tylko jeszcze dzis szyję pościel- prześcieradełka i pieluszki flanelowe. W szpitalu najbardziej przydały mi się chusteczki higieniczne – służą do wszystkiego, a do tego na koniec dostałam kataru, ale juz minął. Miałam robione USG – dzidzia ma 3 kg i jest dość nisko, więc może chcieć wychodzić w każdej chwili – już wyczulam się na każdy nowy odgłos mojego organizmu – na razie same pudła. Boli kręgosłup w krzyżu i prawe biodro z powodu ucisku na nerw kulszowy. No i trochę się boję – dobrze, że panika przyszła tylko na ostatnie 2 tygodnie.
          Trzymajcie kciuki w okolicach 12-go maja!
          Pozdrawiam,
          Magda

          • Re: wrocławianki jak zdrówko?

            Hey…

            Jestem tu nowa :-)) Juz w miare czuje sie ok…do 22 tyg. mialam silne mdlosci i migreny no ale przeszlo. Schudlam 6 kg a poza tym walna mi krzyz… a poza tym wszystko w porzadku. Tez mialam chwile depresji i przygnebienia. Napady placzu bez powodu i takie tam ale to raczej jest wywolane moja sytuacja i toczaca sie od 6 mc walka z ojcem dziecka… To na tyle. Mam tylko nadzieje, ze donosze szczesliwie to malenstwo mimo tych wszystkich trudnosci…

            Sylwia z niunia (12.07.2003r.)

            • Re: wrocławianki jak zdrówko?

              A jak tam autorka tego wątku – czy już wymaszerowała do szpitala? Bo ja się zagłębiam we wszystkie odgłosy z mojego ciała i nasłuchuje czy to już.
              A co nowego u innych wrocławianek?

              • Re: wrocławianki jak zdrówko?

                Trzymam kciuki za poród !
                Żadnych dołków ;))))
                Musisz powitać maleństwo z uśmiechem od ucha do ucha ;)))))))))))))
                Jeżeli będziesz potrzebowała pomocy – daj znać – jestem z Wrocławia i może będę mogła coś zrobić.

                Monika z Mareczkiem (25.04.2002)

                • Re: wrocławianki jak zdrówko?

                  Hej Werbenko kochana!
                  Byłam w szpitalu ale jedna noc i szybko stamtad zwialam. To byly kliniki, nigdy wiecej. Szykuje osobny watek na ten temat. Zaraz potem pojechalam obejrzec sobie Brochow. Mila odmiana, chyba tam urodze, bo mam najblizej. Ale teraz tam jest taki wyz porodowy, ze az strach-10 porodow dziennie. Napisze niebawem do ciebie na priva. Przeprowadzamy sie juz ponad tydzien i konca nie widac. Milo byloby sie spotkac ale nie wiem czy jeszcze zdazymy zintegrowane z dziecmi:)
                  Trzymam za ciebie kciuki. Pozdrawiam
                  Basia

                  Znasz odpowiedź na pytanie: wrocławianki jak zdrówko?

                  Dodaj komentarz

                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo