wymagania zerowkowe

Wlasnie przed chwila rozmawialam z kolezanka, ktora pracuje w zerowce przedszkolnej.
Kiedy mi powiedziala jakie sa wymagania w stosunku do dziecka, ktore konczy zerowke to sie przerazilam.
Moze to ja jakas nie nowoczesna jestem, nie wiem…
Dziecko, ktore konczy zerowke powinno plynnie czytac ze zrozumieniem…
Na koniec zerowki przeprowadzane sa testy, a w nich pytania z matematyki, przyrody itp; ona sama powiedziala, ze jak dla niej to taka “mala matura”
Teoria teoria a ile z tych zalozen jest rzeczywiscie realizowanych?
Pametam jak sama chodzilam do szkoly to niektore dzieci w 3 czy 4 klasie nie potrfaily plynnie czytac, na temat rozumienia tekstu to chyba lepiej sie nie wypowiadac.
Tak tylko w tym kontekscie zastanawiam sie nad dziecmi, ktore rozpoczna/rozpoczynaja swoja edukacje dopiero w zerowce a nie chodzily wczesniej do przedszkola. Ogrom materialu jaki musza opanowac jest przerazajacy 🙁

14 odpowiedzi na pytanie: wymagania zerowkowe

  1. Kończyłam zerówkę prawie 30 lat temu…
    “Na wyjściu” umiałam czytać proste teksty, dodawać, odejmować – nie pamietam do ilu, ale umiałam. Liczby ujemne i pojęcie zera też znałam 🙂
    Jakieś tam pojęcie o ptaszkach, listkach i zwierzątkach też miałam (pamiętam oglądanie pączków na drzewach…).
    Edukację rozpoczęłam w zerówce (przy przedszkolu, więc poziom chyba niższy niż w tych szkolnych), do przedszkola nie chodziłam, nie uczyłam się wcześniej, bo wychowywali mnie dziadkowie, którzy uważali, że to szkoła powinna uczyć… Jakoś dałam radę 🙂
    Wydaje mi się, że to tylko z zewnątrz te wymagania tak “przerażająco” wyglądają…

    • Zamieszczone przez kurczak1
      Kończyłam zerówkę prawie 30 lat temu…
      “Na wyjściu” umiałam czytać proste teksty, dodawać, odejmować – nie pamietam do ilu, ale umiałam. Liczby ujemne i pojęcie zera też znałam 🙂

      Wiesz nie dokladnie o to mi chodzi…

      Ja konczylam zerowke jakies 25 lat temu i juz tez umialam czytac ale to zasluga starszego brata 🙂 Pamietam, ze czytac uczylismy sie dopiero w 1 klasie.
      Piszesz o ogladaniu paczkow na drzewach a to jednak cos innego niz test z 40 pytaniami 🙁

      Mysle o tej grupie “mniej” zdolnych dzieci. Jak te odgorne zalozenia programowe maja sie do tego, ze juz na progu swojej edukacji zniecheca sie do nauki. Nie wspominajac o tym, ze juz za rok czy dwa zerowka bedzie obowiazkowa dla 5 latkow.

      • Kuba dostał w spadku po moim bracie książki do zerówki (w celach artystyczno destrukcyjnych 🙂 ). książeczek było 10, na każdy miesiąc jedna (stron w okolicach 80). szczęka mi opadła ile materiału się w zerówce przerabia. ale widocznie sześciolatki dają radę z takim programem.

        • Szymon mial do zerowki normalny komplet podrecznikow. Byly tam cwiczenia z literkami, i cyframi ale bardziej pod katem “wyrobienia” reki.
          Umial tez przeczytac proste zdania.

          nie bylo tak tragicznie 😉

          no i nie pamietam zeby mial jakies testy hmmm…. konczyl zerowke 2 lata temu

          • Zamieszczone przez cher
            no i nie pamietam zeby mial jakies testy hmmm…. konczyl zerowke 2 lata temu

            …te testy to wiadomosc z okolic Warszawy.
            to prawda podobno na razie nie wszedzie sa, zalezy to od samorzadow.

            • Zamieszczone przez majab
              …te testy to wiadomosc z okolic Warszawy.
              to prawda podobno na razie nie wszedzie sa, zalezy to od samorzadow.

              a… no chyba ze tak 😉
              choc zapewne gdyby byly tez bym nie pamietala :o:D

              • Zamieszczone przez majab
                Wiesz nie dokladnie o to mi chodzi…

                Ja konczylam zerowke jakies 25 lat temu i juz tez umialam czytac ale to zasluga starszego brata 🙂 Pamietam, ze czytac uczylismy sie dopiero w 1 klasie.
                Piszesz o ogladaniu paczkow na drzewach a to jednak cos innego niz test z 40 pytaniami 🙁

                Mysle o tej grupie “mniej” zdolnych dzieci. Jak te odgorne zalozenia programowe maja sie do tego, ze juz na progu swojej edukacji zniecheca sie do nauki. Nie wspominajac o tym, ze juz za rok czy dwa zerowka bedzie obowiazkowa dla 5 latkow.

                No a ja właśnie napisałam, że mnie czytać w zerówce nauczyli… Były regularne (chociaż krótsze niż w szkole) lekcje czytania i liczenia.
                Jakbym dobrze poszukała, to może by się mój podręcznik znalazł – tytuł był bodajrze “mam 6 lat” 🙂
                O tych pączkach napisałam, bo tak pamiętam “lekcje” przyrody :).

                A co do testów… Koleżanka posyłająca dziecko do prywatnego przedszkola mówiła, że tam dzieci są regularnie “testowane” – i dotyczy to 4-ro latków.

                • Ja zapisalam Natalke do zerowki przy szkole i niestety do tej zerowki tez beda egzaminy :(. A szkola fajna wiec oblegana. Pytalam pania z jakiego zakresu beda te “egzaminy” i pani odpowiedziala, ze dzieci beda obserwowane przez panie nauczycielki i psychologa, panie beda rozmawiac z dziecmi, beda obserwowac jak maluchy zachowuja sie wsrod rowiesnikow, w co sie bawia itp. (nie beda to takie typowe egzaminy z losowaniem pytan np. 😉 ).
                  Te dzieci ktore dostana sie do zerowki z automatu przechodza do 1 klasy. W tym roku bylo 42 chetnych a 10 miejsc.

                  • Ja poszlam od razu do zerowki i tam nauczylam sie czytac – plynnie, chyba 😉 ze zrozumieniem.
                    Wczesniej nikt mnie nie uczyl, pamietam, jakim szokiem dla mnie bylo to, ze siostra kolezanki byla uczona w domu czytania i pisania przed przyjsciem do zerowki. Myslalam, ze to jakis geniusz jest hihihi

                    • Zamieszczone przez majab

                      Tak tylko w tym kontekscie zastanawiam sie nad dziecmi, ktore rozpoczna/rozpoczynaja swoja edukacje dopiero w zerowce a nie chodzily wczesniej do przedszkola. Ogrom materialu jaki musza opanowac jest przerazajacy 🙁

                      Dlatego własnie dzieci powinny zaczynać edykacje przedszkolna w wileku 3/4 lat.
                      Rodzice nawet nie wiedza, jaka krzywdę robia dziecku trzymajac je tak długo w domu.
                      A potem zaczynaja sie problemy….

                      Ale jak to sie mówi, madry Polak po szkodzie.

                      • Nie zgodzę się z tym co napisałaś Edysiu, bo nie każdy ma możliwość posłania dziecka do przedszkola. Mam syna, ma ponad pięć lat -nie przyjęli go już 3 raz, bo ja nie pracuję i mam dwoje młodszych dzieci. A na prywatne przedszkole mnie nie stać. Więc to nie ode mnie zależy, ze dziecko nie chodzi do przedszkola 🙁

                        • jestem nauczycielem – w ostatnich latach właśnie w “zerówce” – pierwsze słyszę, żeby dziecko musialo płynnie czytać lub o jakiejś “maturze” :O Szok! 🙁 Ale ja już prawie dwa lata z własnymi dziecmi w domu siedzę więc może coś mnie ominęło…

                          • Zamieszczone przez Edysia
                            Dlatego własnie dzieci powinny zaczynać edykacje przedszkolna w wileku 3/4 lat.
                            Rodzice nawet nie wiedza, jaka krzywdę robia dziecku trzymajac je tak długo w domu.
                            A potem zaczynaja sie problemy….

                            Ale jak to sie mówi, madry Polak po szkodzie.

                            No nie zgadzam się na “krzywdę” mojego dziecka, nie przesadzaj… Moja Julka chodziła do p-la tylko 3 miesiące – wciąż była chora, zarażała młodsze siostry. Ja będąc w domu – świadomie zrezygnowałam z przedszkola. Moje dziecko płynnie czyta, także w myślach, rozwiązuje krzyżowki, doskonale bawi się w grupie (nie tylko swoich sióstr)… więc błagam… z tą krzywdą… bez przesady! 😉

                            • Zamieszczone przez GosiaG
                              No nie zgadzam się na “krzywdę” mojego dziecka, nie przesadzaj… Moja Julka chodziła do p-la tylko 3 miesiące – wciąż była chora, zarażała młodsze siostry. Ja będąc w domu – świadomie zrezygnowałam z przedszkola. Moje dziecko płynnie czyta, także w myślach, rozwiązuje krzyżowki, doskonale bawi się w grupie (nie tylko swoich sióstr)… więc błagam… z tą krzywdą… bez przesady! 😉

                              Dziecko zawsze w pierwszym roku chodzenia choruje, pisze zawsze, bo nie słyszałam o dziecku, które by nie chorowało, a jak są takie, to jest to niewielki odsetek całości.
                              I to niezaleznie od tego ile ma lat jak zacznie chodzić.
                              jak pójdzie do zerówki tez pewnie połowe roku przechoruje a wtedy zaczyna sie problem do do zerówki dziecko juz MUSI chodzić i jest to przygotowanie do szkoły.
                              Dzieci się juz uczą a douczanie w domu po pracy czy branie “korepetycji” bo i o takich przypadkach słyszałam to raczej dość kłopotliwe rozwiązanie.

                              Ja bynajmniej jestem zwolenniczka chodzenia dziaecka. Pierwszy rok przechoruje, potem się uodporni i masz z głowy.
                              A jak córka pójdzie do zerówki to i tak bedzie choroby do domu znosić i młodsze zarażać, nie unikniesz tego. Więc trzymanie w domu by nie chorowało to nic dobrego.
                              Moja tez pierwsze pół roku przechorowała – 4 antybiotyki teraz jest juz z górki, kolejny rok bedzie na pewno o wiele lepszy i oby do przodu 🙂

                              Znasz odpowiedź na pytanie: wymagania zerowkowe

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general