Zalilam sie juz na majowi=kach, ze nie moge spac w nocy przez to, ze nie moge odbic powietrza z przelyku,a jak to zrobie na sile to mi sie kolacyjka cofa… Ale jak juz przepraszam za sformulowanie zwracam, to moge spac,bo nie meczy mnie to odbijanie sie.tak mialam od 2ch nocy,a teraz mam to z rana.zjadlam na sniadanie 2 kromki czarnego chlebka i jajko sadxzone,i wlasnie mi sie zaczela zbierac ta jednoznaczna slina w buzi, zgaga i zwymiotowalam.czy to moze byc efektem, ze dziecko mi na zoladek uciska? czy szukac gdzie indziej?boje sie teraz co kolwiek zjesc.czynnosc, zwracania nie jest mi az tak bliska..
Mada i majowa Majka
2 odpowiedzi na pytanie: wymioty,33tc…jaki powod?
Re: wymioty,33tc…jaki powod?
Podejrzewam że macica uciska na żołądek i są tego takie a nie inne efekty też to od paru dni mam,a nawet dzisiaj w nocy czułam ucisk na żołądek. Mała się tak ułożyła że jakąś część ciała miała tuż pod moim mostkiem (CHYBA TO BYŁY NÓŻKI)Przez to też źle mi się oddychało,ale pocieszam się już tą myślą że do 38 tc jest coraz bliżej. Piszę 38tc bo mam nadzieję że wtedy urodzę. Pozdrawiam.
Re: wymioty,33tc…jaki powod?
Zapomniałam napisać żeby tych nie miłych objawów uniknąć to jedz częściej i mniejsze porcje,a na zgagę mi pomaga ciepłe mleko. Całuje brzuszek
Znasz odpowiedź na pytanie: wymioty,33tc…jaki powod?