Słuchajcie, poszłam w końcu na USG, bo pobolewała mnie od dłuższego czasu jedna pierś. Miałam taką psychozę że dosłownie wysiadałam, a wszyscy naokoło razem ze mną.
No i poszłam w końcu. Okazało się, że w tej piersi, co mnie boli, mam “coś” – obszar tkanki gruczołowej o nieco obniżonej echogeniczności, śr. 9 mm, najprawdopodobniej o charakterze guzka dysplastycznego. CO TO JEST?
Zdaniem lekarz to dziwne, bo z jednej strony to widać a z drugiej to się rozmazuje – no tak powiedział. Dodam, że lakarz sprawdzony i sprzęt bdb.
Zmian podejrzanych nie stwierdził, ale – no wlaśnie – wskazana kontrola za 4 m-ce.
Kazał się nie martwić bo to nie jest to, o czym ciągle myślałam. Ale….
No właśnie, u mnie zawsze pozostaje jeszcze owo ale. Próbowałam szukać w sieci czegoś na ten temat, ale niewiel znalazłam. Wiecie może coś?
Nie ukrywam, że dalej się boję.
Gonia + Dominiś 21.01.2003r.
8 odpowiedzi na pytanie: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
nic wielkiego – moze byc krwiak po uderzeniu- tym bardziej ze jest z jednej strony widoczny. Dla wlasnego spokoju mozesz isc do onkologa i zrobic biopsje cienkoiglową – ale nie sądze żeby była konieczna.
madzia i
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
Tylko że nie przypominam sobie, żebym się uderzyła?
A potrzeby biopsji lekarz nie za bardzo widzi.
PS. Ale pięknotka w podpisie 🙂
Gonia + Dominiś 21.01.2003r.
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
A ja jednak bym biopsję zrobiła – też mnie pierś bolała, zrobiłam sobie USG i wyszedł mi guzek. Lekarz mówił. że albo trzeba zrobić kontrolę za jakiś czas albo biopsję. Jak pomyślałam, że mam kilka miesięcy czekać i żyć w strachu, to jednak zrobiłam biopsję. Na wynik czekałam tydzień ale teraz przynajmniej żyję spokojnie. A jakby się okazało, że to jednak coś, to czasem kilka miesięcy w leczeniu też ma znaczenie.
Asia i Mati (7.05.2002)
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
pierwszy raz usg piersi robilam w 2000r – wyszlo, ze w lewej piersi mam 3 torbiele 4 i 5 mm a w prawej 2 torbiele, w tym 1 wielkosci prawie 1 cm. Lekarka stwierdzila wtedy, ze mam sklonnosc do tworzenia sie torbieli w piersiach i powiedzialam, ze po ciazy moze sie to zmienic ( moga sie czesciowo wchlonac ). Miesiac temu znow zrobilam sobie usg i owszem nadal sa torbiele, ale 3 i 4 mm a ten najwiekszy wchlonal sie. Lekarz swierdzil, ze ” mam taka urode piersi”, ale za rok powinnam znow sie zglosic na usg
Mama 26-mies. bąbla
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
Ja Ci radzę idź do innego lekarza najlepiej do onkologa! ( Na onkologi straj się myśleć pozytywnie pommimo tego co zobaczysz) To brzmi strasznie ale lepiej spawdzić dokładnie ( sprawa jest poważna)- moja mamusia też tak miała jeden lekarz powiedział że to nic groźnego a inny wysłał na operację niestety- dlatego może ja jestm bardziej rpzewrażliwona i chciałabym przestrzec przed najgorszym! Ja też ponieważ często chodzę na badanie piersi miałam kiedyś torbiela ale okazłało się że po tabletkach i innych proszkach znikł ( a jestem z grupy ryzyka jesli chodzi o raka piersi więc strach miałam nie złego). Lepiej na zimno dmuchać- trzymaj się i daj znać koniecznie na priva!
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
Hmmmmm, tylko że ja właśnie z tą bolącą piersią pleciałam najpierw do onkologa – specjalisty chorób piersi. Zbadał mnie i nic nie znalazł, a dla świętego spokoju (mojego) dał skierowanie na USG. No iwyszło to, co wyszło.
Wczoraj byłam z wynikiem i starał się mnie uspokoić.
Już sama nie wiem. Biopsji nie zalecił, bo jak powiedział “po co grzebać i narobić więcej szkód”, skoro to nie jest zlośliwe.
Muszę pomyśleć…….
Dam znać, co i jak.
Gonia + Dominiś 21.01.2003r.
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
agulka!! pamietasz jakie piguly bralas na wchloniecie sie tego torbiela? jesli tak, to daj mi znac…pliiiiis
pozdrawiam : )
Mama 26-mies. bąbla
Re: Wynik USG piersi – nie rozumiem?
Dostawałam kropelki MASTRODYNON N ( pamiętam nawę bo je mam jeszcze wszafce) niestety reszty nie pamiętam!
Znasz odpowiedź na pytanie: Wynik USG piersi – nie rozumiem?