Mam na imię Marcin. Z żoną Basią spodziewamy się synka. Nie wdając się w szczegóły, w najbliższym czasie będę musiał samodzielnie skompletować wyprawkę dla noworodka. Od kupna wózka i łóżeczka począwszy do ciuszków, pieluch i kosmetyków. Mam obawę, że jeśli zjawię się w sklepie, uprzejme panie sprzedawczynie, niekoniecznie ze złej woli, wyposażą mnie, w wiele bardzo kosztownych, ale niespecjalnie przydatnych gadżetów. Śledziłem na forum “dla oczekujących” wątki na temat składu wyprawki, tu chyba nic mnie nie zaskoczy (choć kto wie?), ale potrzebuję praktycznych wskazówek na co należy zwracać uwagę przy kupowaniu poszczególnych rzeczy. Body czy kaftanik? Jeśli body, to czy na zatrzaski, czy na guziczki; w którym miejscu zapinany? itd. itd. Kolory, materiały, kroje? Przydałoby mi się także trochę porad w sprawie wózka, wiem, że na rynku jest wiele modeli w różnych cenach, takie którymi można bujać i takie uniwersalne, które rosną razem z dzieckiem. Jedna z forumowiczek zachwalała wózek w pompowanymi kołami. Co Wy na to? Uprzejmie proszę o radę.
Marcin
PS Wiem, że jest oddzielne forum “polecam – odradzam”, ale tam jest “wszystko”, a ja chciałbym mieć info tylko na temat wyprawki, i to w jednym wątku, które mógłbym sobie wydrukować i przestudiować. Jesteście w tym na bieżąco, więc mam wielką nadzieję na Wasze praktyczne wskazówki.
15 odpowiedzi na pytanie: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Na wszystkie pytania pewnie nie zdołam odpowiedzieć, ale mam juz ponad roczne doświadczenie, więc choć trochę postaram się pomóc. Jeśli chodzi o wybór body czy kaftanik to zdecydowanie body – i to takie rozpisane wzdłuż (ja kupowałam w Tesco i Auchan i tam są na pewno, ale można dostać w innych sklepach). Body się nie podwijają jak kaftanik i plecki są zakryte a na początku człowiek jest taki nieporadny, więc łatwiej ubrac dziecko w rozpinane body niz przełożyć mu je przez główkę. Kolory są chyba mało istotne, choć im jaśniejsze tym lepiej, bo barwniki potrafią czasem podrażnić delikatą skórą. I zdecydowanie na zatrzaski, lepiej i sprawniej się zapinają. Pieluchy to zdecydowanie Pampersy Newborn – żadne inne nie wchłaniają kupki tak dobrze, do smarowania pupci świetny jest Linomag. Do kąpieli polecam emulsję Oilatum – droga ale wydajna i nie trzeba potem dziecka smarować oliwką po kąpieli – a na początku jest trudno. Przy zakupie łóżeczka warto zwrócić uwagę na materacyk – aby był jak najmniej alergizujący, ja mam kokosowy. Prześcieradło polecam z gumką, kocyk jak najmniej włochaty. Godne polecenia są pajacyki, rozpiane na długości. Jeśli chodzi o wózek, to nie wiem. Ja mam głęboki i spacerowy, więc nie pomogę. Jeśli jeszcze masz pytania, to pisz.
Asia i mati (7.05.2002)
Asia i Mateusz (7.05.2002)
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
HEJ HEJ!!! TAK KUPOWANIE WYPRAWKI TO DUŻA SZTUKA – KUPIĆ TO CO NAJPOTRZEBNIEJSZE NO I ZA NIEDUŻE PIENIĄDZE. U KAŻDEGO SPRAWDZA SIĘ CO INNEGO. JA POLECAM TOBIE:
PIELUCHY-PAMPERS NEW BORN
CHUSTECZKI-NIVEA SENSITIV
OLIWKA – J&J NP.RUMIANKOWA LUB Z ALOESEM
KREMIK NA ODPARZENIA – SUDOCREM
OK. 20 PIELUCH TETROWYCH
LEPIEJ BODY NIŻ KAFTANIKI
KILKA PAR ŚPIOSZKÓW ODPINANYCH W KROKU
WSZĘDZIE NAJLEPIEJ NA ZATRZASKI
ROŻEK USZTYWNIANY)PRZYDA SIĘ PRZY KARMIENIU)
SKARPETECZKI NIE UCISKAJĄCE NÓŻKI
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM CI WELUROWYCH(TAKICH MISIOWATYCH)UBRANEK BO DZIDZIA SIĘ W NICH BARDZO POCI NAJLEPIEJ KUP WSZYSTKO 100% BAWEŁNY. TYLE CI PODPOWIEM… MOŻE INNE MAMUSIE DALEJ COŚ DODADZĄ…..:)
KASIA I MIŁOSZEK 17.05.02
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Przypuszczam, że każda z nas kompletowała wyprawkę w trochę inny sposób. No niby wiadomo co trzeba koniecznie kupić ale każda z nas kierowała sie indywidualnym gustem i upodobaniami. Dotyczy to nie tylko ubranek ale i wózka, łóżeczka, butelek itd.
Ja nie chcę ci niczego narzucać i napiszę co ja kompletowałam dla mojego synka ale zaznaczam, że urodziłam Tomusia w środku lata (może coś z tego ci się przyda):
1. koszulki kupowałam po 2 szt. w rozmiarze 56 i 62,
2. body na długi rękaw j/w – bardzo przydatne i wygodne, nie podciągaja się a w upalne dni wystraczy je same założyć dzidzusiowi a na nóżki skarpetki,
3. kilka par śpioszków (2-4) w rozmiarch j/w,
4. pajacyki do spania (ale nie tylko) takie ze stópkami i na długi rękaw, bo jak dzidzia się kręci w nocy to nic się nie podciąga,
5. pieluszki tetrowe – ilość w zależności czy będziecie używać jednorazówek czy właśnie tetrowych – ja używałam pampersów więc kupiłam 20szt,
6. pieluchy jednorazowe (albo i nie) + chusteczki do pupy,
7. rożek i kocyk,
8. materacyk do łóżeczka (kokosowy, antyalergiczny) + prześcieradełko + kołdra i poszewki,
9. sweterek + czapusia i 2-3 kaftaniki,
10. kosmetyki do pielęgnacji: oliwka, puder, krem do pupy, spirytus do pępuszka, waciki do uszek, gaziki jałowe, szczotka do włosów,
11. ręczniczek + pieluszki flanelowe (3-5szt), żeby dzidzi nie kłaść bezpośrednio na ręczniku tylko na flanelce,
12. wanienka (najlepiej od razu duża bo dzieci szybko rosną) + termometr do wody
13. proszek lub mleczko do prania dla noworodków,
14. butelka – tak na wszelki wypadek (najlepsza jest z Aventu)
15. dla mamy wkładki laktacyjne (byle nie Bella),
16. wózek – babcia kupiła Inglesina Magnum z fotelikiem do samochodu – głeboki i spacerówka w jednym, zdaje egzamin b.dobrze; Tomuś szybko wyrósł z gondoli i nie było problemu co z nią zrobić.
To tyle co pamiętam, trochę tego dużo, hihihi… Aha body i koszulki kupuj ze 100% bawełny i najlepiej rozpinane calkowicie z przodu, bo najłatwiej jest je założyć.
Mam nadzieję, że trochę ci pomogłam o ile nie dostałeś zawrotów głowy…hihihi.
cię bardzo serdecznie oraz twoją żonę.
W razie wątpliwości – pytaj…
Asia i Tomuś (30.07.02r.)
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
a oto tekst o wyprawce, ktory napisala jedna z forumowiczek( a ja go tylko skopiowalam;)
wiec uwaga!!!!
Podaje liste, ale oczywiscie musisz sobie powybierac odpowiednio do terminu, np te z cieplych rzeczy:
wyprawka z rzeczami dla mamusi wlacznie
DLA MALUCHA:
– 3-4 body
– 4-6 spiochow
– 4-6 kaftanikow
– 4-6 koszulek
– 1-2 sweterki
-kombinezon (najlepiej taki od 0-3 mies bo nie ma sensu za duzego bo i tak bedzie potrzebny na teraz a potem trzeba bedzie kupic i tak wiekszy)
– 1-2 pajace
– rekawiczki
– kilka par skarpetek
– 2-3 czapeczki (w tym jedna ciepla)
(powyzej to minimum niezbedne )
– miekka szczoteczka do wloskow
– nozyczki do paznokci (niektorzy twierdza ze lepszy obcinacz)
– waciki do uszu
– wata, waciki do przemywania pupy (ew jednorazowe chusteczki)
– jalowe gaziki i spiryt do pepka
– masc na odparzenia do pupy sudocrem albo bepanthen – ten wysmienity ponoc tez do zmasakrowanych brodawek mamuski
– wanienka (mowia ze lepsza wieksza niz za mala)
– termometr (nie jest niezbedny)
– przewijak
– delikatne mydelko, myjka
– pojemnik na brudne pieluchy
– ew oliwka lub zasypka do pupy (ale moim zdaniem wystarczy krem)
– na pozniej krem na wyjscie do samorwania buzki WAZNE – NA ZIME NIE MOZE ZAWIERAC WODY – PATRZEC NA SKLAD!
– butelki, smoczki, torebki do zamrazania mleka (mowia ze lepiej od razu kupic wieksze…)
(laktatora moim zdaniem nie warto kupowac za szybko – pytalam na szkole rodzenia – wybrac i w razie czego wyslac meza jak bedzie niezbedny)
– pieluchy tetrowe (nie wiem ile 10-15??) i flanelowe – kilka… zawsze sie przydadza…
– pieluchy jednorazowe
– rozek
– kocyk flanelowy + kocyk cieply
– posciel + ochraniacz na lozeczko, przescieradelka (ze 3) gumowane lub jesli nie to folia pod… (z posciela moim zdaniem mozna zaczekac)
– 3 reczniki z kapurkami
tzw SPRZET CIEZKI
-lozeczko + materacyk
-wozek
-fotelik samochodowy
DLA MAMUSKI
-koszule do karmienia
-stanik do karmienia
-majtki siatkowe jednorazowe
-pieluchy jednorazowe bella
-folia na lozko
-wkladki laktacyjne
a na deserek to co trzeba zabrac do szpitala
DLA MAMY
-badania (wazne zeby na kwitkach a nie np w karcie ciazowej bo moga nie uznac…) grupa krwi (swoja i tatusia), hbs wr, mocz, morfologia, usg
-dowod osobisty, ksiazeczka ubezp., karta przebiegu ciazy
-woda naturlalna, soki
-dwie wygodne koszuule, szlafrok, grube skarpety
-kapcie, klapki pod prysznic, przybory toaletowe
-dwa reczniki bawelniane, reczniki papierowe (idealne do osuszania krocza)
-pieluchy bella (zamiast podpasek)
-woda w aerozolu do twarzy
-wkladki laktacyjne
DLA DZIECKA
-dwie czapeczki
-3 pary spiochow zapinanych na ramiona
-3 kaftaniki cienkie + 3 grube
-skarpetki, rekawiczki
-kocyk
-recznik
-10 pieluch z tetry, kilka pieluch jednorazowych
-chusteczki hig do pupy
OSOBA TOWARZYSZACA
-wygodne ubranie np dres
-kapcie
-kanapki, napoje
-wolny czas
Ja ze swej strony dodam jeszcze kilka rzeczy, które warto zabrac do szpitala:
– książka o pielegnacji noworodka
– zegarek z sekundnikiem
– radyjko lub walkman
-aparat fot.
– coś do przegryzienia na peralistykę jelit – orzeszki, słonecznik
– ubranie powrotne /moze dowieźć mąż, ale pamietac należy, że od razu nie powrócimy do dawnej figury/
– T- shirt do porodu
– krem do warg /podobno bardzo się wysuszają/
– dropsy odświeżające – z tego samego powodu j.w.
– telefon lub kartę telef.
– własne sztućce i talerze, kubek
– tantum rosa do przemywania.
mam nadzieje, ze to rozwieje wszystkie Twoje watpliwosci.
3maj sie i powodzenia!
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Nie kupuj koszulek wiazanych – najbardziej praktyczne sa body zapinane na zatrzaski, kup z krotkim i z dlugim rekawkiem, praktyczniejsze od spichow sa pajacyki (3-4), kupuj tylko 100% bawelny, zadnych welurkow. Poza tym czapeczka z daszkiem (slonce). Jesli chodzi o wozek to radze 2,- lub 3-funkcyjny na pomp. kolach gdyz dobrze amortyzuje wstrząsy…
Magda- mama Pawełka ur. 29.11.2002
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Wy naprawdę wszystko to miałyście??? Ja mam wrażenie, że nie kupowałam aż tylu rzeczy, ale może mi się tylko tak wydaje.
My napewno radzimy sobie bez termometru do kąpieli – czy woda jest ciepła czy zimna sprawdzam ręką, a po Zuzce od razu było widać czy nie jest za gorąca – broniła się i tak jakoś “syczała”.
Nie miełam w szpitalu książki o pielęgnacji noworodka – i tak nie miałabym kiedy jej czytać, a od tego są położne, żeby pomóc.
Poza tym nie wszystko trzeba kupować od razu: na przykład ochraniacz na łóżeczko jest potrzebny trochę później, bo taki maluszek to raczej się nie przesunie zbyt daleko.
Nie używałam właściwie oliwki, ale to zależy od dziecka – niektóre mają suchą skóre i wtedy trzeba.
Za to faktycznie nawet jak się używa pieluszek jednorazowych to polecam kupienie wielu tetrowych – służą do wszystkiego: jako materiał antypoślizgowy w wanience, jako śliniaczek, jako okład na piersi, jako ścierka itd.
W czasie porodu nie potrzebowałam zegarka z sekundnikiem, ani wody w aerozolu.
I mimo, że jest lato polecam cienkie rękawiczki dla malucha, po prostu maleństwa strasznie się drapią, a szkoda tej delikatnej buzi. Wzruszyłam się.
Trochę chaotycznie, ale może pomogłam. albo tylko narobiłam zamętu
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Wszystkim Paniom serdecznie dziękuję. Przydadzą się i spisy rzeczy i praktyczne uwagi co do kupowania. Może jeszcze parę słów o wózku?
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Ja zdecydowalam sie na normalna gondole plus spacerowka.
Zaleta gondoli taka ze moj malec na poczatku w ciagu dnia nie uznawal lozeczka tylko w wozku i bylam pewna ze jest mu dobrze. U nas sprawdzaja sie papowne kola bo chodniki sa w fatalnym stanie. Kupilismy polski wozek Implast Spider – super sie sklada no i wszystkim sie bardzo podoba. Acha ma twarde zawieszenie – podobno takie sie lepiej prowadzi w terenie – potwierdzam wozek prowadzi sie super.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Zajrzyj do postu “jaki wózek” autortwa MonikaaPJ w dziale “Kiedy dziecko już jest”. Napisałam tam pare najważniejszych rzeczy na temat wózków
pozdrawiam
Kasia mama Oli (17.09.2002)
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Z wózków polecam również Inglesina Magnum. Z gondoli można w każdej chwili zrobić spacerówkę, a ze spacerówki gondolkę. Ma pompowane koła, jest miekki, dobrze sprawdza się w terenie. Wózek ten przeżył moje pierwsze dziecko. Teraz czeka przygotowany na następne.
Nie polecam oliwek ze sklepu – zawierają rumianek, aloes, środki zapachowe – niektóre dzieci są uczulone. Poza tym specyfiki te są drogie. Ja przez pierwszy rok kupowałam dla syna w aptece PARAFINĘ CIEKŁĄ – kosztuje ok. 2,50zł.
Jeszcze jedno – wanienka do kąpania baby – teraz kupiłabym od razu tą większą. Mój synek wyrósł z tej najmniejszej już po 3 miesiącach i kupowaliśmy nową.
A body, kaftaniki, śpiochy itp. przydadzą się niezależnie od zakupionej ilości.
Pozdrawiam
Agnieszka, Hubi i córcia (29.11.03)
Re: Potrzebne na poczatek! (1 m-c)
Własnie mam za sobą 1 m-c.
Mnostwo rzeczy to zbytek, niektórych nawet nie użyłam raz, a były takie “potrzebne”. Kupiłam wiec – niepotrzebnie wyrzuciłam pieniadze.
Dla takiego maluszka lepiej kupowac kaftaniki i body z długim rekawem, nawet latem. Pamietajcie ze jemu nie jest tak ciepło jak nam dorosłym!!!
Powiem Ci odwrotnie od reszty kolezanek czego nie kupowac! Na czym można zaoszczędzić…
– rożek (29zł – 100zł) – ja zawijam dziecko w kocyk (najlepiej bawełniany choć ja mam polarowy i zdaje swietnie egzamin – wymiar ok 110 – 70)
– kremy do pupy na odparzenia (co by nie mowić najlepsza jest mąka ziemniaczna i nikt temu chyba nie zaprzeczy)
– wózek (przez pierwszy miesiąc praktycznie raz go użyłam). Można go kupić poźniej i też opyuje za wilofunkcyjnym z pompowanymi kołami.
– ciuszki – nie kupuj na zapas. Wystarczą 3-4 pary spiochów, tyle samo body – koniecznie na zatrzaski. Zrezygnuj z kupowania gadżetów typu skarpetki, ładne bluzeczki. Najlepsza jest tzw. prosta bawełna. Polecam sklep SMYK – spiochy 19 zł, kaftanik czy body (10-15zł) – piore na okragło i są super!
– posciel do łożeczka – w ogole nie uzywam, jak już pisalam kocyk i jest ok, najlepiej kupcie 2 kocyki, bo czasem dziecku sie uleje itp i kocyk do prania – drugi na zmiane sie przyda.
– pieluchy flanelowe – gorzej sie je pierze i prasuje niż tetrę, a zastosowanie to samo (jak już to kup max 2 szt), natomiast tetrowych 10 – 15 szt, o ile bedziecie używać Pampersów.
– reczniki dla maluszka z kapturkiem – co prawda mam i uzywam, ale równie dobrze sprwadzają sie zwykłe reczniki, tylko musi być miekka frotka.
– smoczki dla malucha – przez 3 tyg w ogóle ich nie uzywałam, teraz zaczełam z wygody bo maly mniej wyje.
– karuzela na łozeczko
– sterylizatory i inne tego typu urzadzenia, ja parze butelki wrzątkiem
-przewijak (ostatecznie mozna przewinąc dziecko wszedzie, byle były pod reką pampersy, pielucha tetrowa, maka ziemniaczana i ciuszki na zmiane)
– grzechotki i zabawki – dziecko do miesiaca mało co kapuje, a już na pewno nie bedzie sie bawiło grzechotką, jego głowne hobby to cycek!
– myjki do ciała
-szczoteczka do włosów dla dziecka
– puder do pupy, oliwka do ciala ( maka do pupy wystracza, a stosowania róznych oliwek i kremow nie zlecają lekarze by nie niszczyć naturalnej warstwy ochronnej skóry malucha)
Natomiast niezbedne rzeczy na pierwszy miesiąc to :
#kocyk – już pisalam wczesniej (2 szt)
#pampersy complete care Newborn nr 1 (od razu kup ze 3 paczki)
#chusteczki nawilzane Pampers lub Nivea (kup od razu tez 3 paczki) – są zbedne, jesli po kazdym siusiu i kupce bedziecie podmywac dziecko, ale ostrzegam że chyba nie warto!!!
# pieluchy tetrowe (10 – 15 szt)
#nożyczki lub obcinaczka do paznokci dla dzidzi
#płyn lub mydełko do kąpieli ( ja unikam kosmetyków J&J – kupuje Nivea lub polskie Bobini)
# wanienka (choć ja na poczatku kapalam małego pod kranem – w szpiatlu połozne tak kapią – szybko i sprawnie – pokaża wam na pewno)
#spirytus do przemywania pępuszka (70%) – kup zwykły spożywczy spirytus w sklepie monopolowym (100ml)
#waciki kosmetyczne(przydają sie do przemywania pepka, mycia buzi dziecka)
#patyczki kosmetyczne
#specjalny proszek do prania rzeczy niemowlecych (jelp, lovella itp)
#fotelik samochodowy (0- 13 kg) jego zakup jest niezbedny, o ile macie samochod i bedziecie z dzieckiem podrózować, jesli nie, to pozyczcie od znajomych by moc przywieżć dziecko ze szpitala…
#buteleczki 2 szt (takie ok 120 ml) -szklane ze smoczkami kauczukowymi!!! ( przydają sie do podawania herbatek i odciągnietego pokarmu)
#herbatka z kopru włoskiego lub rumiankowa (plantex – 1zł/saszetke lub Hipp -10 zł/duze opakowanie) – pomaga przy wypróznieniach, wzdeciach i gazach…
# ciuszki (4 spioszki – rozpinane w kroku!! & 4-5 body – niezakladane przez głowe!!! & 2- 3 kaftaniki – powinno starczyć jesli sie pierze na bieżąco, tzn raz dwa razy dziennie) – wszystko na zatrzaski….. czapeczka!!! Uwazaj na szwy! – nie mogą być grube i draznić głowki dziecka, nie mogą przebiegać np z tyłu, w miejscach gdzie dziecko opiera głowkę – nie moze lezeć na szwie!!!
# mleko gotowe (Nan 1 lub Bebilon 1) – nigdy nie wiadomo kiedy moze sie przydac, a czasem przy kamieniu piersią są rózne szopki. lepiej kupić teraz niż biegac potem w srodku nocy i szukać)
# no i dla przyszlej mamy polecam lakator (avent isis reczny) – mnie i wielu mamom na forum uratował życie – kosztował 145 zł, ale nie zaluje ani jednego wydanego na to urzadznie grosza, bardzo przydaje sie przy problemach z karmieniem (prawie kazda znas to ma) – pogryzione sutki, brak pkarmu, nawał pokarmu!!!
Tak naprawde nie wiem na ile was stać i ile macie pieniedzy – czy chcecie zaoszczedzić czy też mozecie poszaleć.
Sami zdecydujcie. Jesli masz jakieś pytania pisz na prv.
Tak naprawde rzeczy które uznalam za niezbedne fktycznie takimi są i poza nimi niewiele innych rzeczy używam.
Korzystam z przewijaka, bo kupilam, ale moglaby, sie bez niego obyć
pozdrawiam
Bruni i Filipek
Re: Potrzebne na poczatek! (1 m-c)
całkowita racja; wiele rzeczy które kupiłam leżą i czekają na lepsze czasy… SĄ ZBĘDNE, np. rożek, pościel (używam jedynie prześcieradła, a teraz Krzys śpi w śpiworku)
ale bez przewijaka mój kręgosłup by sobie nie poradził 🙂
Ewa i Krzyś (5 i 2/3 mies.)
Re: Potrzebne na poczatek! (1 m-c)
Rzeczy niepotrzebne (przynajmniej na początek):
– karuzela
– zabawki, grzechotki, pozytywki
– rożek – co prawda używaliśmy ale raczej przeszkadzał
– kołdra – lepszy jest kocyk a w ciepłe dni pielucha flanelowa
– mleko gotowe – jeśli będzie potrzebne to zawsze można kupić (nawet w nocy 🙂
– laktator – lepiej pożyczyć niż kupować. W Krakowie wypożyczenie Medeli kosztuje 4zł / dobę.
Według mnie pieluchy flanelowe są super, zwłaszcza te kolorowe. Używamy ich na przewijaku (tetra zawsze się zwija a flanela jest sztywniejsza), jako prześcieradełka w łóżeczu i wózku, oraz zamiast kocyka – w ciepłe dni.
Przewijak też sobie chwalę, zwłaszcza, że nie zajmuje dużo miejsca – mocuje się go na łóżeczku.
Jeśli chodzi o proszki do prania to zdecydowanie polecam Jelp. Lovella bardzo uczuliła naszą Zosię, zresztą w szpitalu mieli mnóstwo przypadków uczulenia na Lovellę. Zamiast proszku możesz używać płatków mydlanych lub szarego mydła ale jest z tym trochę zachodu.
Jeśli chodzi o oliwkę to wg mnie oliwka z oliwek bije wszystko! Problem jest jedynie z odpowiednią butelką (zwykle mają za szeroki otwór). My wykorzystaliśmy butelkę po oliwce Bambino zużytej przez żonę 🙂 Oliwka Johnsona uczula, więc odradzam.
Powodzenia!
Marek z Zosią (30.03.03)
Re: Potrzebne na poczatek! (1 m-c)
Dla mnie przewijak był – i jest nadal – niezbędny. Kręgosłup nawaliłby mi bez niego. Uważam, że jest niezbędny.
Ręcznik z kapturkiem jest bardzo wygodny – łatwo owija się w niego dzidziusia (dużo łatwiej niż w zwykły ręcznik) a i główka nie marznie. Dla mnie – też niezbędny.
Wózek – też niezbędny!!!! A spacery?? Przecież w lecie można chodzić już z kilkudniowym maleństwem na spacery. Można też w nim rewelacyjnie uspokoić płaczącego dzidziusia 🙂
Co do mąki ziemniaczanej – to zdecydowanie wolę SUDOCREM jest genialny.
Z pościeli – bezwzględnie trzeba kupić prześcieradło – trudno, żeby dziecko spało na samym materacyku 🙁
Co do karuzeli, to nie zaszkodzi kupić – moja Natusia uwielbiała się w nią wpatrywać (najlepiej kupić w zdecydowanych kolorach, takich, żeby przykuwały uwagę maleństwa)
Kaśka z Natunią (14 miesięcy 🙂
Re: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie
Ja osobiście polecam body…..bo można wtedy zapiąć dziecku luźniej pampersa…..body musi być z dobrej gatunkowo bawełny, nie sztywnej, ale rozciągliwej, żeby można było przy wkładaniu troszkę ją naciągnąć….dla noworodka najlepsze body są takie, które się rozpina na cełej jego długoci i w kroku….wogóle wszystko dla dziecka musi być rozpinane w kroku……..żeby można było z łatwością przewinąć nie rozbierając przy tym malucha…….. Najlepiej kupować body w jednym kolorze…wtedy pasuje do wszystkiego…..dla starszych maluchów można kupić body rozpinane tylko w kroku i z boku…..tylko należy zwrócić uwagę, czy odpowiednio się naciąga…..ja kiedyś kupiłam body i w domu okazało się, że głowka Karola jest większa i nie przejdzie przez otwór…..body oddałam koleżance…….
Podsumowywując: body:
– musi mieć zapięcia w kroku, najlepeij na zatrzaski
– musi mieć zapięcie przy szyjce lub na całej jego długości
– najlepsze body są w jednolitych kolorach, wtedy pasują do wszystkego.
Co do kolorystyki, to zobacz do hest na rynku i staraj się kupować rzeczy tak aby do siebie pasowały…..ja np, kupowałam większość żółtych i zielinych, i białych……mogłam mieszać sweterki z rajstopkami i wszystko grało kolorystycznie……
Polecam rajstopki….są super……..i rosną razem z dzieckie….. A śiposzki są “mniej wydajne”, bo się po prostu nie rozciągają…..dzidziuś rośnie tak szybko, że po miesiącu dwóch ciuszki są do wymiany………
Jesli skarpetki, to lepiej grubsze np frottowe….dobrze przepuszczają powietrze i dobrze trzymają się nóżki…..bo takie cieniutkie gorzej się ubiera….i się zsuwają…….
Polecam ogrodniczki zapinane w kroku….szelki można regulować i straczą na długo…..bluzy bez zamka na cełej długośći i bluzy z kapturkiem można sobie darować…rpzynajmniej póki dziecki nie siedzi……
Na zimę dla malucha najpraktyczniejszy jest kombinezon….. Albo śpiworek….rozpinany na całej długości….łatwo wyjąć i włożyć dziecko….kurteczki też odradzam…..przynajmniej dla noworodka……
Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Wyprawka – pomóżcie przyszłemu tacie