Wystraszona 39-latka (W-wa)

Mam 39 lat i własnie okazało się, że jestem w ciąży. Pierwsze dziecko urodziłam ponad 12 lat temu. Długo nic nam sie nie udawało i gdy już zrezygnowaliśmy uznając, ze nic z tego nie bedzie – okazało się, że zaszłam w ciąze.
Wszystko pięknie ale jestem przerażona. Boje się ciązy w tym wieku, boje się, że cos bedzie z dzieckiem nie tak (mam swoje lata, od wielu lat mam stresującą pracę, palę, nie uprawiam sportu ect). :(((
Do tego boje sie porodu, Mam cały czas wspomnienie pierwszego porodu, trwajacego wiele godzin, w kiepskich warunkach.
Nie wiem nic o warszawskich porodowkach, ani o lekarzach poloznikach. Do tej pory korzystalam z pomocy pani ginekolog w mojej rejonowej poradni (ale ona nie jest poloznikiem). Cóż – nasze zasoby finansowe sa ograniczone wiec o ile nie musialam nie leczylam sie prywatnie. Teraz pewnie bede musiala znaleźć jakos pieniadze na prywatne wizyty. Bardzo chcialabym by zajmowal sie mna przez calą ciazę jeden lekarz i by on mi towarzyszyl przy porodzie naturalnym lub cc.
Mieszkam w Warszawie po prawej stronie Wisły.
Jaki mi doradzicie szpital?
Ile średnio kosztuje “swój ” lekarz przy porodzie a ile obecność prywatnej “położnej”?
Ile Was kosztuja wizyty lekarskie i badania lekarskie?
Jakie łykacie witaminy? Czy ćwiczycie w trakcie ciązy?

Nie wiem co robić? 🙁

No i na koniec cos co mnie bardzo niepokoi :
co z badaniami prenatalnymi. Czy je robiłyście? Gdzie?
Czy to jest bezpłatne czy odpłatne?
W moim wieku pewnie powinnam…

prosze opowiedzcie mi o swoich doświadczeniach.
Będę wdzieczna za każdą radę i sugestię.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów 🙂
Anna

24 odpowiedzi na pytanie: Wystraszona 39-latka (W-wa)

  1. Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

    w Twoim wieku nawet ciąża prowadzona państwowo bedzi etraktowana jak ciąza wysokiego ryzyka i wszystkie badania prenatalne będziesz miała nieodpłatne.

    Co do szpitali – trzeba samemu sie przejechac i obejrzec. Warto, zeby lekarz prowadzący był z konkretnego szpitala.
    Tańsze szpitale: praski (po remoncie, bardzo chwalony), bródnowski (tez po remoncie i tez zyskuje coraz lepszą renome), infalancka – przed remontem chyba nadal.

    Powodzenia 🙂

    marcowe szpileczki

    • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

      Dziękuję za odpowuiedz na mój list.
      Szpital praski mam prawie obok domu. Czy moze masz jakies bliższe informacje o tym szpitalu? O jego personelu?

      pozdrawiam Anna39

      • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

        Aniu, nie jestem Warszawianka, nawet nie mieszkam w Polsce, wiec nie wiem, jakie sa zasady prowadzenia ciazy w Twoim wieku.
        Chcialam Ci tylko napisac, ze moja mama zaszla w ostatnia ciaze w wieku 44lat, nie bylo wowczas zadnej diagnostyki prenatalnej, nie bylo takiego latwego dostepu do usg.
        Jakos poszlo.
        Mam zdrowego, szesnastoletniego brata.
        Trzymam za Ciebie kciuki. Bedzie dobrze.

        Adas 21m-cy i Bejbi

        • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

          na tej samej stronie jest wątek o [Zobacz stronę] tylko kilka linijek pod Twoim postem.

          Zapraszam do korzystania z wyszukiwarki – temat szpitali przewija sie dość często.

          marcowe szpileczki

          • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

            Dziękuję – już znalazłam tę informację 🙂

            Anna39

            • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

              Witaj
              Ja nie jestem z Warszawy więc wiele nie pomogę, ale chyba przez te kilkanaście lat dużo się zmieniło 🙂
              Poród porodowi nierówny. Drugi na pewno będzie krótszy 😉

              Na początek co do witamin wystarczy sam kwas foliowy – do kupienia w aptece (bierze się 3 pierwsze miesiące)
              No i palenie proponuję rzucić – ja tak zrobiłam po pozytywnym teście ciążowym 🙂
              Z tego co pamiętam mamy po 35 rż mają badania prenatalne nieodpłatne

              Pozdrawiam

              Filipek Igorek

              • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                Tak jak dziewczyny pisały badania prenatalne powinnaś mieć nieodpłatne, ale nie jestm pewna, czy nie musisz mieć w tym celu skierowania od lekarza państwowego. Po prostu nie wiem – musisz się dowiedzieć, ale na wiele badań (np. krwi) skierowanie od lekarza prywatnego nic nie znaczy – trzeba płacić.
                Co do szpitala, to ja rodziłam na Solcu (a też mieszkam po prawej stronie WIsły) i nie płaciłam ani grosza, ale nie miałąm wynajętej położnej, ani lekarza – jeśli chcesz, to trzeba płacić, tylko jeśli mam być szczera, to szkoda mi było na to pieniędzy, ale oczywiście różne są opinie…
                Szpitale się na pewno zmieniły przez te 12 lat. Poza tym drugi poród zwykle jest łątwiejszy (dla porównania: ja pierwsze dziecko rodziłam 47 godzin od pierwszego skuczu, a drugie 13, ale skurczów było tylko 7 godzin).
                Aha! No i oczywiście rzuć palenie!
                Powodzenia!


                Kra+Wiktorek(2l 9m)+Marcelek(13m)

                • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                  Cześć Aniu mam 28 lat i jestem w 21-22tyg. ciązy. Warszawa, prawa strona Wisły. Syn ma 15 lat. Różnica prawie jak u ciebie. Czy się boję? Czasami tak. Głównie o to czy z maleństwem jest wszystko oki. Szpitala jeszce nie wybrałam ale z tym nie należy się spieszyć. Z tego co przeczytałam z różnych stron www, jest różnie. Tak naprawdę zależy na co trafisz. No chyba, że zaszalejesz i wydasz odpowiednią ilość pieniędzy. Badania prenatalne przysługują każdej kobiecie w ciązy (ubezpieczona lub nie) ale jeden warunek – skierowanie musi być od lekarza gin., który ma popisany kontrakt z NFZ. Od lekarza pierwszego kontaktu możesz tego nie uzyskać. Czy robić te badania? One nie są obowiązkowe ale mogą być wskazania aby je zrobić. To Ci już powie lekarz prowadzący. Wizyty kosztują różnie od 100 do 250 PLN. Zależy jakie badania robi gin. Życzę powodzenia. Napewno wszystko będzie dobrze.

                  • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                    Aniu,
                    przede wszystkim gratulacje;-). Wiadomo, ze sytuacja może zaskoczyć, ale cóż – podobno dziecko w późniejszym wieku odmładza mamę;-))
                    Odnośnie lekarzy w szczególności w szpitalu praskim. Mam z tym szpitalem podwójne doświadczenia. Pierwszy raz, gdy moja pierwsza ciąża okazała się być zagrożona leżałam tam na oddziale ginekologicznym przez tydzień. Czas ten wspominam raczej średnio pod względem opieki lekarskiej – trochę to wszystko za długo trwało zanim ktoś coś stwierdził, potrzebna była drobna awanturka i później było juz lepiej. Długo zastanawiałam się, czy rodzić właśnie tam. Jak się okazało życie nam pomogło, bo nie bardzo był czas na to, zeby jechać gdzieś dalej( równeiż mieszkam w tych okolicach). Z porodu byłam zadowolona – pisałam o tym w “praskim” wątku.
                    Z nowych informacji: przy szpitalu praskim funkcjonuje przychodnia, w której przyjmują lekarze ginekolodzy położnicy. Jest tam również całkiem niezły doktorek od USG. Myśle, ze spokojnie możesz się tam wybrać i sama zbadać sytuację. Ja nie byłam co prawda pacjentką tej przychodni, ale spotkałam się z dobrymi opiniami o tych lekarzach.
                    Jeśłi starczy Ci funduszy warto wykonać USG – to w połowie ciąży na jakimś lepszym aparacie i u lepszego specjalisty( ja polecam Osóbkę-Morawskiego – w razie czego służę telefonem. folik, papierosy itp oczywiście pozostają poza dyskucją;-)

                    Życzę powodzenia, trzymaj się ciepło
                    Gacek

                    • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                      Byłam wczoraj u ginekologa na pierwszej wizycie w odmiennym stanie. Jestem w piatym tygodniu. Widziałam na USG moja kropeczke 🙂

                      Mam nadzieje, ze będzie wszystko ok

                      • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                        super – to niesamowite przeżycie;-) Trzymam paluszki, żeby wszystko było jak trzeba!!
                        pozdr.

                        • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                          Gratuluje!!!!
                          Jestes mlodziutka i wszystko bedzie dobrze!!!! Moja znajoma pierwszego malucha urodzila gdy miala 39 a drugiego gdy miala 45:) Mieszakm w Stanach i tu kobieta sie mowi ze pierwsze dziecko musi byc UWAGA przed 40:) A Ty w tym wieku juz z drugim:)
                          Ja cwiczyla sporo w ciazy – moze za duzo. Ale szybko zrzucilam wge a przytylam ksiazkowo. Ale sport to nie jest wymog bycia w ciazy- witaminki a i owszem, ale ot ym to Ci lekarz powie:)
                          Powodzenia i radosnej ciazy:)
                          ewa

                          • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                            Moja szwagierka w marcu tego roku urodzila synka w wieku 40 lat (ma juz 21 i 19 letnich synow) i wszystko jak najbardziej bylo w porzadku. Dla swietego spokoju zrob sobie badania prenetalne, najlepiej od razu amniosytneze… nie mieszkam w Polsce wiec nie wiem jak to wyglada z odplatnoscia, ale moja szwagierka bez upiezpiecznia pokrywajacego ciaze w USA narobila sobie mnostwo dlugow, bo tutaj opieka lekarska kosztuje majatek… no ale i tak bylo warto. Ma teraz slicznego zdrowego chlopczyka. Takze nie martw sie za bardzo swoim wiekiem, teraz jest nawet moda na rodzenie w tym wieku. Jesli ja sama zdecyduje sie na trzecie to bedzie musialo to byc takze kolo 40.

                            Luiza, Sophie (3 latka)… i Stephanie (33tc)

                            • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                              Ja tak z innej strony. Mam nadzieję, że z Twoim wiekiem to czysta pomyłka, bo napisałaś, że masz 28 lat i 15 – letniego syna więc zgodnie z tym powinnaś urodzić syna w wieku 13 lat. a to chyba niemożliwe co?

                              Gacka i Julka 01.03.2004

                              • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                witam twoje obawy są normalne ja mam corke ktora ma 11 lat i dokladnie dwa miesiące temu urodzilam drogą corke Olenke 🙂 bardzo sie balam bo to przecież 11 lat przerwy i niewiedzialam jak przejdzie poród ale wszystko przeszlo dobrze rodzilam ją 3 godziny:) jezeli chodzi o witaminy to ja zarzywalam FEMINATAL przez całą ciaże jezeli chodzi o gimnastyke to nic nie ćwiczylam nie musialam mamy dzialke z męzem wiec czesto chodzilam i w miare możliwości plewilam sadzilam grabilam ciągle w ruchu wiec nie mialam czasu na gimnastyke a jeżeli chodzi o sam porod to dobrze jest mieć oplaconą albo znajomą polóżną ja mialam taką kosztowala mnie 100 zloty mysle żę nie dużo ale bylam bardzo zadowolona a to chyba ważne przy porodzie 🙂 a jezeli chodzi o samego lekarza to tak na marginesie on przy porodzie nic nie robi no chyba że są jakieś komplikacje a jezeli nie to lekarz tylko przyjdzie popatrzy no i na końcy szyje wieć jego rola jest mniejsza niż pololżnej pzry porodzie mysle że wszystko bedzie dobrze…:)pozdrawiam

                                magda

                                • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                  Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i życzliwość. 🙂

                                  A co do szpitala praskiego…. czy mozecie mi polecic jakiegos lekarza z tego szpitala, który przyjmuje takze prywatnie?

                                  pozdrawiam cieplutko 🙂

                                  • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                    dr. Fidziński (ordynator) kiedyś przyjmował tutaj:

                                    Ja sobie go chwaliłam… Nie prowadził mojej ciąży bo chodziłam do niego w poprzedniej ciąży, która skończyła się poronieniem i miałam uraz – ale nie związany z nim… Jako lekarza go chwalę. Dziewczyny, które “u niego” rodziły też były zadowolone :D.

                                    Pozdrawiam,

                                    • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                      Dziękuję za informacje 🙂

                                      Serdecznie pozdrawiam
                                      A

                                      • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                        Nie ma za co 🙂
                                        Wysłałam Ci priva.

                                        Pozdrawiam,

                                        • Re: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                          Hej!
                                          Mojego męża mama urodziła w wieku 38 lat, a dwa lata później przyszła na świat jego siostra 🙂 Ani mamie nic nie było, ani dzieciom. A więc głowa do góry 🙂 Faktem jest, że ciąża w wieku 39 lat niesie pewne ryzyko, ale nie ma co panikować. Dwudziestolatki też mają problemy z ciążami i nie jest to rzadkość niestety. Dbaj o siebie, rzuć natychmiast palenie, stosuj się do zaleceń lekarza i z uśmiechem i radością czekaj na swojego maluszka 🙂 Będzie dobrze 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wystraszona 39-latka (W-wa)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general