wywołanie porodu

Dziewczyny, jestem w 40 tygodniu ciązy. Jutro kolejna wizyta u ginekologa. Tydzień temu powiedział, że maleństwo jest już super rozwinięte i może wychodzić i że jesli do 9 stycznia nie urodzę to będziemy się zastanawiać nad wywołaniem porodu. Wiem, ze mogę być w ciazy do 42 tygodnia, ale u mnie jest nietypowa sprawa. Mozemy sugerować się tylko badaniami USG, ponieważ zaszłam wcześniej w ciążę niż sugerował to ostatni okres, który nie był miesiączką i mylnie te krwawienia odebrałam.
Nie mam nadciśnienia, nie czuję się źle, poza oczyswitymi objawami końcówki typu spuchnięte nogi, ręcę i ledwo poruszający się czołg z bolącymi plecami.
Napiszcie proszę czy miałyście wywoływane porody, dlaczego stosuje sie tą praktykę i jak to się ma dla dzieciątka? Wiadomo, ze chciałabym już urodzić, ale nie wiem czy trzeba wywoływać. Jakie mogą być powikłania? Jutro popytam lekarza, ale chciałabym znać także Wasze opinie na ten temat.

Gosia

4 odpowiedzi na pytanie: wywołanie porodu

  1. Re: wywołanie porodu

    mysle, ze nie masz sie o co martwic. Nie stresuj sie niepotrzebnie.ja mialam trmin na 19 marca a urodzilam 16 tego. Nie wiem ile bylo w tym mojej zaslugi,ale czulam sie tak jak ty.bardziej jak slon niz jak kobieta.pamietam jak dzisiaj jak to bylo.dzien wczesniej poszlam na dlugie zakupy z mama.chodzilysmy i chodzilysmy,a ja czulam sie swietnie.moja mama szukala butow dla siebie i sie smialam, ze wnuczka sie urodzi jak babcia kupi buty. No i babcia kupila buty wrocilysmy do domu,a mnie bolaly tylko stopy od chodzenia.tak bardzo chcialam, zeby to juz bylo za mna.moj maz z mama uspokajali mnie, ze mam nic nie robic,ale ja nie moglam wytrzymac z ciekawosci jak bedzie wygladac moja ksiezniczka. No i poszlam do lazienki i zastosowalam wszystkie sposoby jakie znam na wywolanie domowymi sposobami.jeden podala mi polozna.byl to napar z lisci malin.zrobilam go bardzo mocny.to podobno pomaga w ukrwieniu szyjki macicy i jezeli jest gotowa to nastepuje porod. A potem zaczelam masowac,,hartowac”sutki,ale tak delikatnie. No i w nocy o 2 giej sie zaczelo.jak tylko dostalam pierwsze skurcze przypominajace bole okresowe wiedzialam, ze to juz.o godz.7mej bylam w szpitalu a o 11.55 bylo po wszystkim.moze troche sie rozpisalam,ale mam nadzieje, ze bedziesz miala taki porod jak ja.w swoim czasie.slyszalam o wywolywaniu w szpitalu.polega to podobno na wprowadzeniu jakiegos zelu,ktory zawiera te same substancje co sperma mezczyzny.wiec czesto jezeli niema przeciwwskazan zalecaja przedewszystkim dobry seks.
    rozne sie slyszy zalecenia ty musisz wybrac najlepsze dla siebie.ja zastosowalam to co dziecku nie szkodzilo.

    • Re: wywołanie porodu

      Ja próbowałam ‘sama wywołać’ i nic, tylko wszystkie chwasty były przed domem wyrwane, mężuś z przytulanka zadowolony… – młoda była oporna. Wody 2 dni po terminie odeszły same, ale reszta musiała już być wywoływana, a taką praktykę stosuje się w wiadomym celu, różnie bywa, czasami trzeba pomóc naturze.
      Powodzenia życzę;-)

      Dorota 08.08.04

      [Zobacz stronę]

      • Re: wywołanie porodu

        Życzę Ci żebyś urodziła sama. Nie dlatego, że wywołanie jest takie straszne, tylko, że to długie oczekiwanie doprowadza do szału.

        • Re: wywołanie porodu

          nie boj sie wywolywania 🙂 mi cisnienie skoczylo na 2 dni przed terminem okazalo sie ze mam malo wod i do tego spiace ktg wiec na 1 dzien przed terminem zdecydowali mi sie wywolac porod. o 6 rano dostalam pierwsza kroplowke z oksytocyna o 9,15 zaczelo bolec a o 12.45 corcia byla juz na swiecie – dzieki temu nie musialam czekac az dzidzia zdecyduje sie sama wyjsc a po drugiee super ekspresowy porod (maz ledwo na niego zdazyl 🙂 ) ktory bardzo dobrze wspominam 🙂 zycze tobie takiego samego 🙂

          Matasiak i Weronika 30.07.05

          Znasz odpowiedź na pytanie: wywołanie porodu

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general