Wózek mnie kompletnie rozczarował:
– ma za małą gondolę,
– mało zwrotne koła- ciągle muszę się z nimi siłować, na wertepach, trawie to go najlepiej ciągnąć za sobą,
– bardzo szybko ulega przemoczeniu- wytarczy już lekki deszczyk,
-brakuje w nim otworu w gondoli szczególnie w lato- brak przewiewu,
– jest dość duży po złożeniu i dużo miejsca zajmuje w bagażniku.
Poza tym co 3 kobieta ma ten wózek 🙂
86 odpowiedzi na pytanie: X- lander XA czterokołowy
skoro co 3 to chyba o czymś świadczy…
ja też miałam i dla mnie był rewelacyjny
skretne koła na wyrtepach mocnych blokuje 🙂
Jedyne co mi przeszkadza : brak przekladanej raczki w spacerówce
Wózek jest masywny ale ja taki chciałam
U nas sprawdza się super
gondola bez rewelacji ale spacerówka jest super
o czym świadczy- dla mnie o tym, że sprzedawcy go ludziom wpychają….. Ale każdy przecież może mieć swoje zdanie….ja się zawiodłam:(
Moda jest teraz na x-landery i……..coneco. Bo te najczesciej widuje sie na spacerach.
Co do gondoli: mała i brak możliwości otwarcia – moi uwielbiali jeździć na brzuchu – zgodzę się. Z resztą absolutnie nie. Koła rewelacyjne. Fantastyczne na wybojach. Po ulewie nie spacerowałam, ale żeby szybko ulegał przemoczeniu to raczej nie bardzo – folia jest w zestawie, materiał OK więc nie rozumiem o co kaman.
Dla mnie ten wózek jest fantastyczny. Szczególnie wersja spacerowa!
– Gondola jest rozmiarów standardowych, większość producentów w tych granicach się trzyma, 74-76 cm dł, 33-35 cm, szerokości.
-kółka skrętne zazwyczaj używane powinny być na w miarę równych powierzchniach, proste jest, że na nierównych, każde kółko będzie jechał “dla siebie”, jest tak praktycznie w każdym wózku ze skrętnymi kółkami.
– to akurat, że szybko moknie można uznać za minus, ale z tego co pamiętam to folia powinna mieć możliwość założenia na całą budkę i problem znika.
– z którego roku masz model i o jakim otworze mówisz? W budce jest siatka, która można podwinąć i jest przewiew;)
– to akurat jest już świadomy wybór i przed kupnem zapewne wiedziałaś jak wygląda po złożeniu.
PS. Sprzedawcy jak to ładnie ujęłaś “wypychają” te wózki bo porównanie ceny do jakości wypada bardzo dobrze, wózki są nie zawodne i bardzo wytrzymałe. Stawianie ich w równym rzędzie z Coneco to moim zdaniem lekka przesada:)
-gondola jest za mała i wiem, że są wózki, które maja 80 cm jeśli nie więcej- na takie warto się decydować, szczególnie jeśli przesiadka będzie miałą nastapić w okresie zimowym,
-jeśli chodzi o okienko, to niestety nie pomyślałam przy kupnie dlatego przestrzegam inne mamy,
– wiem, że skrętne koła lepiej się sprawdzają na gładkich powierzchnia zresztą jak każde, ale ja często musiałam chodzić po zwykłych polnych drogach i to była masakra!!!!zresztą z tą zwrotnościa na płaskim bym też nie przesadzała- często się jakby zacinają…
– oczywiście jeśli chodzi o moknięcię można zawsze założyć folię- ale uważam, w lato jak ledwo pada to szkoda dzieciaka zamykać w foli – duszno i brak świeżego powietrza- przydałby się wózek, który to wytrzyma, a ten egzemplarz niestey po 5 min robi się mocno wilgotny i ta wilgoć przedostaje sie do środka,
-wózek kupiłam w tym roku, ale nie wiem z którego jest model w każdym razie w mojej budce nic nie można podwinąć- mówię o gondoli…..
-jeśli chdzi o wielkość po złożeniu- wiedziałam, ale zostałam zapewniona przez sprzedawców, ze inne wóżki zajmują jeszcze więcej miejsca- i g….prawda niestety:(
ze spacerówki jeszcze nie korzystalam, ale niedługo nas to czeka…mam nadzieję, ze się lepiej sprawdzi….
-Gondole które mają po 80 cm sa to tak jak pisałem gondole niestandardowe i najczęśćiej w wózkach z ramami bez skrętnych kółek, każda wiodąca firma na rynku swoje “flagowe” modele ma z gondolami wielkości 74-76 cm. Coś za coś.
– dlatego radzę Ci żebyś po zwykłych polnych drogach kółka blokowała, powinno byc lepiej. Jeśli nie będzie to moge sie założyć, ze w większości innych wózków też nie było by poprawy.
-jeśli nie ma z tyłu okienka tzn że kupiłaś model z 2008 roku.
-mogłaś zawsze porównać wielkość po zlożeniu z innymi wózkami w sklepie, chyba że tylko ten jeden mieli, a to w sumie świadczy niezbyt dobrze o sklepie, a tym bardziej o sprzedawcy. Akurat XA do małych po złożeniu nie należy i jeśli tak Ci powiedzieli to albo chcieli po prostu Ci go wepchnąć, bo był z poprzedniego roku albo nie znają sie na rzeczy.
Moge jeszcze spytać ile za cały komplet zapłaciłaś?
Oj mieli rację na 100%. Przy I dziecku mieliśmy mikado. Stare mikado… To dopiero była landara, a nosidło-gondola wielkości gondoli w x-landerze! Albo i mniejsze…
Moim zdaniem w cenie x-landera nie ma NIC lepszego. Oczywiscie można dać za wózek 2,5 tys. i więcej tylko po co?
A jeszcze co do skrętności kół – u nas się sprawdzają wszędzie. Na chodnikach, w terenie. Jest jeden wyjątek – trudno mi podjechać na krawężnik jeżeli odległość między asfaltem, a krawężnikiem jest równa odległości między przednimi i tylnymi kołami (a przednie nie zablokowane). Poza tym zawsze jest OK.
-przepłaciłam 2 500- to jest najbardziej nietrafiony zakup jaki zrobiłam dla maleńkiej,
– przednie koła nie chcą się blokować,
-a wielkości po złożeniu nie porównywałam tylko uwierzyłam na słowoa -a te skrętne kołka mnie też doprowadzają do szału
jechałam innym wózkiem i było duzo lepiej- postaram się skombinowac jego nazwę:)
tamtego dnia pojechałam po implast boldera:( a oni mnie tak nakręcili na tego:(
dla mnie zakup nietrafiony kompletnie- ale nie chciałam nikogo urazić swoim zdaniem tylko ja po prostu nie moge odżałować tego zakupu… Ale cóż stało się:(
Su, a jaki masz kolor? Nie masz siatki w budce od gondoli?? Kółka masz z bieżnikiem i szprychami? Za te 2 500 co było w komplecie? I gdzie kupowałaś? Przednie koła muszą się blokować, trzeba mocno nacisnąć te zapadki przy przednich kołach.
Kupowałam w Warszawie, bo tu mieszakam:(
Kolor mam pomarańczowy, kołka mam z bieżnikiem i szprychami, mam siatkę po bokach, ale mało i nic się nie podwija..
W komplecie było:gondola, spacerówka, fotelik, adaptery do gondoli i do fotelika, fotelik, torba i folie razy dwa do spacerówki i gondoli.
Z tym blokowaniem naciskalam i nic- właśnie na tych wertepach to robiłam, bo jak byłysmy nad morzem to przy każdym spacerze myślalam, że nie dojdę na plażę…..
widziałam starsze modele z grubszymi rurkami- heheh- nie wiem jak to inaczej nazwać:)
Ja dodam tyle do tej dyskusji że bardzo chciałam x-landera właśnie miał być ten i tylko ten wózek bo opinie o nim są tak dobre zazwyczaj, tak jest reklamowany i tyle osób go ma.
Na szkole rodzenia prowadzonej przez profesjonalistów także w tej dziedzinie zdecydowanie odradzono x-landera jako jeden z najbardziej niekorzystnych wózków ze względu może nie na wygodę matki bo tu niewiele można podważyć ale komfort i zdrowie samego dziecka.
Jest to wózek, który jest twardy podczas ruchu, nie ma możliwości bujania i kołysania,nie prowadzi się go miękko dla dziecka ruch odczuwany jest w nim jako szarpiący. Dziecko noszone 9 miesięcy w łonie matki ruchem miękkim, kołysanym wystawione nagle na absolutny brak tego typu odczuć w takim wózku poddawane jest czemuś na co kompletnie nie jest w takim okresie swojego rozwoju przygotowane, u tych niemowląt dochodzi niejednokrotnie na skutek wożenia w tego typu wózku do wzmożonego napięcia mięśniowego a także mogą zapadać na migrenowe bóle głowy w późniejszym okresie życia.
To napisz jakie wózki doradzali Ci profesjonaliści?
Su, a gdzie w Wawie to kupowałaś, pamiętasz może jaki to był sklep??
z kilku półek cenowych pod kątem kryterium opisywanego wcześniej oraz ogólnej funkcjonalności i bezpieczeństwa budowy wózka: Roany, Jedo, zdecydowanie Emaljungi- wózki tego typu, Baby Activ, Breakery mogą też być dobre bo mają te cechy.
zawsze wiedzialam ze moja zdecydowana niechec do zajec w szkole rodzenia czyms sie zemsci
nie buajalam dzieci, ba! nawet nie chcialam bujac i zabranialam bujac niechcac wyrobic nawyku i przyzwyczajenia.
Dziecko w wozku nie przebywa 24h na dobe – wiekszsc czasu zwlaszcza w okresie noworodkowym i wczesnoniemowlecym spedza w ramionach matki wiec jest poddawane przez jakies 16 do 20h na dobe miekkiemu oddzialywaniu kobiecego ciala, zanim proporcja sie zmieni dziecko juz jest sztywniejsze i podciaga sie do siedzenia mniej wiecej. czyli kolo 4 -mca zycia.
dziecko w brzuchu matki przebywa w pozycji embrionalnej, a zblizona daje fotelik samochodowy a z przyczym mi nieznanych wszyscy dokola upieraja sie ze lepiej mu bedzie w plaskiej gondoli – w zestaweiniu z tymi bredniami o bujaniu widze pewna niekonsekwencje.
WÓZEK KUPIŁAM W TAKIM MAŁYM SKLEPIE NA TOWAROWEJ- NIE WIEM CO MNIE PODKUSIŁO….100 M BLIZEJ JEST SKLEP ŚWIAT DZIECKA I O NIEBO WIEKSZY WYBÓR:(
ALE POJECHAŁAM PO BOLDERA A TAKI JAK CHCIAŁAM TYLKO TAM BYŁ:(A WYSZŁAM Z X LANDEREM- TO CHYBA WINA HORMONÓW:(
Współczuję Ci Su. Mogę sobie wyobrazić jak to jest wydać tyle kasy a nie być wcale zadowolonym. My kupiliśmy Quinny Speedi, ale jak widać w suwaku Stasia mamy dopiero w drodze. Z Quinny była bardzo zadowolona moja mama, a znajomi właśnie się swojego pozbywali po roku, więc kupiliśmy. Zobaczymy jak będzie z naszym zadowoleniem.
Muszę przyznać, że my też braliśmy pod uwagę x-landera, ale tylko do chwili, gdy przeczytałam ile on waży. Z momentem zdobycia tej wiedzy skreśliliśmy go z potencjalnej listy.
No to troche szkoda, bo nie dość, że z wózka nie jesteś zadowolona, to z tego co widzę troche z Ciebie pieniędzy ściągneli, bo zapłaciłaś moim zdaniem trochę za dużo. Za model z 2008 roku powinnaś normalnie zapłacic coś ok 2000 – 2100 z torbą. Adaptery do gondoli tak jak i folia do gondoli są w zestawie, płaci sie jedynie za folie do spacerówki.
Kasiejka nie zdziwię, sie jak mają jakies profity od Emmaljungi i kilku innych firm:P
ale za adaptery do fotelika się pałci dodatkowo to wiem napewno:)
Znasz odpowiedź na pytanie: X- lander XA czterokołowy