ciekawe… pewnie, też bym łapała się wszystkiego, gdyby mi dziecko umierało:( pewnie, bez względu na skutki…
To dobre pytanie: czy ratować dziecko i zaaplikować lek, który może przynieść skutki uboczne (nie może chodzić), czy pozwolić mu odejść?
Ja wiem, że w artykule chodzi o oszustwa firm farmaceutycznych i bazowanie na ludzkich nadziejach, ale… myślę nad tym, co ja bym zrobiła…
Obym nigdy nie musiałą podejmować takich decyzji, czego sobie i Wam życzę.