z serii nieapetycznych – lewatywa

mam zamiar ją sobie zrobić przed porodem, bo nie chciałabym, żeby mój kochany mężuś patrzył, jak za przeproszeniem robię kupę na łóżku porodowym w czasie parcia. Mam tylko jeden problem – może śmieszny, ale nie wiem, jak się to robi. Nigdy nie miałam lewatywy. Jak mam sobie ją sama zrobić (chciałabym spokojnie w domu, zanim pojadę do szpitala, jeśli oczywiście będzie taka możliwość). Powiedzcie, jak się to robi i czy wogóle to dobry pomysł?

pozdrowionka – Gośka i Filipek (02.03.04)

7 odpowiedzi na pytanie: z serii nieapetycznych – lewatywa

  1. Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

    A nie wolałabyś aby pomógł zrobić Ci ktoś w szpitalu?
    Będziesz wtedy pod odpowiednią opieką i wszystko będzie zrobione jak trzeba.
    W porównaniu z porodem to pryszcz!

    Pozdrawiam

    Gosiaczek + Karolka (17.02.1997) + Misia (16.06.2004)

    • Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

      Gosiu, ja też jeszcze nie miałam robionej lewatywy przez kogos ale sama sobie kiedys tam robiłam. Kup w aptece gruszkę do lewatywy, tylko taka dla dorosłych, dużą. Przygotuj w kubeczku ciepła wodę (taka nieparzącą) i ręką rozpuść w niej troszkę mydełka. Później napełnij gruszkę, umieść końcówkę (tez możesz ją nasmarowąc mydełkiem albo kremem jakimś delikatnym) tam gdzie jej przeznaczenie i wyciśnij całą zawartość. Dla lepszego efektu zrób sobie lewatywę z dwóch gruszek. I to wszystko, na kibelek i już. Jeśli chcesz lepszego efektu to zaraz po lewatywie na chwilkę się połóź żeby dobrze się wszystko rpzuściło i pędem do kibelka 🙂 zaznaczam, ze nie znam skutków samodzielnie wykonanej lewatywy dla przyspieszenia badz nie porodu. Pisze jako osoba ktora miala problemy z zaparciami jeszcze nie bedac w ciazy. Ja sama sobie byc moze przed porodem tez zrobie ale jesli Ty tego nigdy nie robilas to moze skonsultuj z lekarzem? Nie chcialabym Ci zle doradzic.

      skate i maleńki chłopiec czerwcowy (12.06.2004)

      Edited by skate130 on 2004/02/13 00:35.

      • Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

        myślę ze najlepiej będzie jeśli zrobisz ją w szpitalu, będzie fachowo a pozatym gdzies, kiedys obiło mi się o uszy, ze lewatywa przyśpiesza poród, zaznaczam ze to słyszałam i nie wiem czy jest to sprawdzona informacja a czy zdązysz zrobić ją w domu, to juz inna sprawa
        pozdrawiam

        Ola z Natalią- 2czerwca2003

        • Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

          Ja też planuję zrobić lewatywę w domu, wcześniej skonsultuję to z lekarzem. Myślę że u mnie nie będzie problemów technicznych, mąż kiedyś musiał sobie bardzo często to robić więc mi pomoże. To były wlewki z Enemy kupowane w aptece.

          Kasia z lwiątkiem 06.08.04

          • Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

            No właśnie może to nie powinna byc woda z mydełkiem, ja te lewatywy miałam robione stosunkowo dwano i robiła je moja babcia. To jeszcze w czasach kiedy mało co było dostępne.

            skate i maleńki chłopiec czerwcowy (12.06.2004)

            • Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

              ja kupilam taki specjalny zestaw do robienia lewatywy w aptece kosztowal chyba z 5 zł buteleczka z plynem i specjalnymj aplikatorem i instrukcja. POLECAM!
              pamietaj tylko ze nie powinno sie robic lewatywy samemu jesli odejda wody plodowe w domu dlatego jesli ci sie to zdarzy skonsultuj to z lekarzem

              Erika26
              +Paulisia-15 marzec

              • Re: z serii nieapetycznych – lewatywa

                Ja uważam, że lepiej jak Ci zaaplikują w szpitalu.
                To nic strasznego aplikują Enemę (butelka ok 200 ml) a nie butelkę 1,5 l wody z mydłem jak to było za czasów naszych babć.
                Bezboleśne i bezstresowo a przede wszystkim pod kontrolą położnej.

                Bourbonetka i Martusia (Ur. 15.01.2004)

                Znasz odpowiedź na pytanie: z serii nieapetycznych – lewatywa

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general