ja poznalam mojego misia w USA, w sumie przewrocilam sobie zycie do gory nogami, przylecialam do Ameryki tylko na 3 miesiace, poznalam go i zostalam, zrezygnowalam z rodziny, przyjaciol i w ogole wszystkiego dla obcego mi wtedy faceta, ale czulam ze to ktos wyjatkowy, teraz zaczelismy starac sie o malenstwo, mam nadzieje ze starania nie zabiora nam duzo czasu, troche sie boje nie ma tu mamy ktora pomoze, podzieli sie doswiadczeniami i doradzi co i jak, a ja jestem jeszcze bardzo mloda i niewiele wiem o ciazy i tym co powinnam robic a czego nie i jak sie zachowac, ale mam nadzieje ze bedzie dobrze, zyczcie nam powodzenia
pozdro
sunny
3 odpowiedzi na pytanie: za oceanem
Re: za oceanem
Powodzenia:)
Re: za oceanem
bedzie dobrze!
Re: za oceanem
jesteś bardzo odważna!
Zyczę Ci z całego serca szczęścia. Jak się kochacie to wszystko będzie dobrze!
pa
Monika
Znasz odpowiedź na pytanie: za oceanem