Zabawki Fisher Price’a

Dziewczyny, udało nam się dostać do 2 tury konkursu Fisher’a i mamy teraz zadanie – testowanie zabawek tej firmy.
Dostaliśmy dziś pierwszą z nich Krzesełko Uczydełko. Olek jest na razie zachwycony.
Czy są na forum inne mamy, które biorą udział w tym konkursie?
Może któraś z Was miałaby ochotę podzielić się swoimi uwagami na temat tej zabawki? Zbieranie opinii to też jest nasze zadanie 🙂

—–

18 odpowiedzi na pytanie: Zabawki Fisher Price’a

  1. krzesełko uczydełko FP

    Witam
    my również testujemy krzesełko:) moja córka uwielbia najbardziej tę lampkę 😀 światełka i muzyczka to jej najbardziej odpowiada. Trudno jej siedzieć na tym krzesełku bo ma mnóstwo energii i jest bardzo ruchliwa i ześlizguje się z niego ale właśnie przed chwilą je sobie przewróciła i sprawdza wszystko buzią 😀 ma teraz lepszy dostęp. ogólnie to jestem bardzo zaskoczona tyloma funkcjami w krzesełku. Mi najbardziej podobają się piosenki wyraźny i miły głos tej pani no i melodie zaraz wpadają w ucho

    • Naprawdę nie ma na forum więcej Dzieciaczków biorących udział w konkursie? 🙁
      Zachęcam do wypowiadania się na temat zabawki inne Mamy. Ja na razie widzę same plusy, no może poza zbyt śliskimi nóżkami. Bardzo byłabym wdzięczna, za zwrócenie uwagi na jakieś mankamenty, których nie dostrzegam. Producentowi poza reklamą, myślę, że zależy na szczerej opinii użytkowników. Tylko tak, może nanieść jakieś poprawki 🙂

      Wrzucam kilka fotek z naszego testowania 🙂

      • fisher price test

        Witam, myślę że najwięcej rodziców udziela sie na profilu facebooka MAMA się zna, no i pozakładało swoje blogi 😀
        jesli chodzi o krzeselko to minusem dla mnie jest umieszczenie z boku panelu do zabawy, dziecko siedzi wykrzywione i ma ograniczone pole manewru szczególnie jeśli częściej używa lewej rączki. to tyle na razie z minusów. U nas testowanie jest dosyć trudne, bo myślę że Julka jest za mała do tej zabawki jeszcze dobrze nie siedzi niby ma już 11 miesięcy ale jest wcześniakiem z 25 tygodnia i inaczej się rozwija. Obawiałam się, zabawka nie sprawi jej frajdy, ale dzisiaj była u dziadków i po powrocie ogromnie się cieszyła gdy usłyszała znajome melodyjki. Poza tym ustawiłam krzesełko przy lusterku które wykorzystujemy do ćwiczeń i efekt jest świetny, druga dzidzia w odbiciu i podwójnie migająca lampka.
        Wykorzystuję też krzesełko do karmienia i super się sprawdza. i jeszcze jedna zaleta przy tym: ŁATWO SIĘ CZYŚCI

        • Zamieszczone przez *Aga*
          Dziewczyny, udało nam się dostać do 2 tury konkursu Fisher’a i mamy teraz zadanie – testowanie zabawek tej firmy.

          ..ja tam niekumata w konkursach.. Ale ten mi na fajny wygląda.. Majut uwielbia FP..sporo tego ma.. Ale sporo też nie ma;)

          ..jak się dostać do tego konkursu..oswieć Aga..
          ..pewnie naiwne pytanie.. Ale zabawki się dostaje, czy trzeba zwrócić..???

          • .. A propos krzesełka..my mieliśmy je w planach dla M… Ale zwróciłam uwagę na to, o czym wspomniała Anna..panel do zabawy z boku..

            • Zamieszczone przez gotka
              ..ja tam niekumata w konkursach.. Ale ten mi na fajny wygląda.. Majut uwielbia FP..sporo tego ma.. Ale sporo też nie ma;)

              ..jak się dostać do tego konkursu..oswieć Aga..
              ..pewnie naiwne pytanie.. Ale zabawki się dostaje, czy trzeba zwrócić..???

              Na fejsie się ogłaszali – możesz poczytać profil “Mama się zna” Zgłosiliśmy się z Olkiem i dostaliśmy się do drugiej tury. Teraz przysłali nam pierwszą zabawkę, właśnie krzesełko i obowiązkiem 😉 Olka jest je testować 🙂
              Smutno byłoby zabierać dziecku zabawkę i oni są na tyle mili, że przesłane fanty są już własnością testującego 🙂 Super, prawda?

              —–

              • Zamieszczone przez AnnaBozek
                Witam, myślę że najwięcej rodziców udziela sie na profilu facebooka MAMA się zna, no i pozakładało swoje blogi 😀
                jesli chodzi o krzeselko to minusem dla mnie jest umieszczenie z boku panelu do zabawy, dziecko siedzi wykrzywione i ma ograniczone pole manewru szczególnie jeśli częściej używa lewej rączki. to tyle na razie z minusów. U nas testowanie jest dosyć trudne, bo myślę że Julka jest za mała do tej zabawki jeszcze dobrze nie siedzi niby ma już 11 miesięcy ale jest wcześniakiem z 25 tygodnia i inaczej się rozwija. Obawiałam się, zabawka nie sprawi jej frajdy, ale dzisiaj była u dziadków i po powrocie ogromnie się cieszyła gdy usłyszała znajome melodyjki. Poza tym ustawiłam krzesełko przy lusterku które wykorzystujemy do ćwiczeń i efekt jest świetny, druga dzidzia w odbiciu i podwójnie migająca lampka.
                Wykorzystuję też krzesełko do karmienia i super się sprawdza. i jeszcze jedna zaleta przy tym: ŁATWO SIĘ CZYŚCI

                Wiem, wiem stale czytam i jestem na bieżąco 🙂 ale pomyślałam, że znajome mi mamy też może się udzielają w tym konkursie 🙂

                —–

                • Zamieszczone przez gotka
                  .. A propos krzesełka..my mieliśmy je w planach dla M… Ale zwróciłam uwagę na to, o czym wspomniała Anna..panel do zabawy z boku..

                  Olek zasiada bokiem z podgiętym kolankiem i bawi się panelem a jak siedzi normalnie to przechodzi na tryb “oglądam Sezamki” 😉 Bardzo często też siada przed albo z boku krzesełka lub po porostu tańczy przed nim przewracając kartki książeczki. Widocznie też mu tak wygodniej.

                  —–

                  • ..fajnie, że zabawki można zatrzymać..inaczej chyba bym jednak się na to nie pisała

                    .. No i po ptokach..pierwszy etap konkursu zakończony..100 osób to mało..gratulacje Aguś.. No i powodzonka..testujcie

                    • Zamieszczone przez gotka
                      ..fajnie, że zabawki można zatrzymać..inaczej chyba bym jednak się na to nie pisała

                      .. No i po ptokach..pierwszy etap konkursu zakończony..100 osób to mało..gratulacje Aguś.. No i powodzonka..testujcie

                      Dzięki 🙂 Też się zdziwiłam, że załapaliśmy się do 2 tury 🙂 Na dużo nie liczyłam i zgłosiłam się licząc na szczęście raczej Synka, bo on to widzę, że je ma 🙂
                      Testujemy, testujemy w pocie czoła 😉 Dziś z krzesełka odkryliśmy, że można dosięgać klamki u drzwi. Trzeba było zabawkę przestawić w inne miejsce
                      Po kąpieli Olek zapodał sobie pioseneczki na dobranoc z książeczki na panelu, zaczął trzeć oczka i padł z tatuniem w łóżku. Fajnie byłoby, gdyby to była nowa, świecka tradycja 😉

                      —–

                      • Moja córeczka i ja również bierzemy udział w Wielkim Testowaniu zabawek Fisher Price 🙂 Otrzymaliśmy podobnie jak Ty Krzesełko Uczydełko 🙂
                        Szczegółowe relacje zdajemy na naszym blogu , na który serdecznie zapraszamy 🙂

                        Dotychczas podczas testowania Krzesełka Uczydełka zauważyliśmy, że:
                        -krzesełko super nadaje się do karmienia niejadka moja córka, gdy jest zajęta oglądaniem książeczki o dniu szczeniaczka, spałaszuje wszystko, co jej dam do buzi, może to trochę mało wychowacze, ale cel uświęca środki 😉
                        -córka mimo że ma dopiero 16 miesięcy i nie potrafi sama śpiewać piosenek, to podryguje w rytm muzyki, rusza buzią, tak jakby udawała, że śpiewa to, co krzesełko i tupie radośnie nóżkami w rytm muzyki 🙂
                        -reaguje fajnie na polecenia -włącz krzesełko, pokaż, gdzie jest książeczka, przyciśnij krediki, włącz lampkę – uczy się tym samym związku przyczynowo-skutkowego – jeśli przycisnę lampkę, włączy się światełko i muzyczka, jeśli przycisnę kredkę, włączy się dźwięk, a jeśli odwrócę stronę książeczki, usłyszę historię o dniu szczeniaczka
                        -krzesełko służy do wdrapywania się na fotel i inne wyższe meble, do których nie ma dostępu z ziemi – należy podsunąć sobie krzesełko, wejść na nie nogami, a potem wyżej:) mała jeszcze nie wykombinowała, ze dzięki krzesełku, można dosięgnąć do klamek, bo u nas z reguły wszystkie drzwi są pootwierane, więc nie ma takiej potrzeby.

                        starsze dzieci na pewno nauczą się:
                        kolorów
                        cyferek
                        słów piosenek (mam starszego synka 4,5 latka, który śpiewa wszystkie piosenki z krzesełka, zna je już na pamięć)
                        słów i zwrotów angielskich (moja córka mimo ze jeszcze malutka, to osłuce się z językiem angielskim i na pewno coś tam jej w głowce zostanie)

                        Testujemy dalej i pozdrawiamY :))

                        • Krzesełko jest super.
                          Moi znajomi mieli krzesełko uczydełko tylko w wersji polskiej.

                          Ja kupiłam dwujęzyczne.

                          Najlepiej kupować po świętach. Wtedy jest najtaniej.
                          Wydałam 149,00 zł plus koszty wysyłki.
                          Teraz jest trochę drożej. Ale i tak warto.

                          Zabawa i nauka gwarantowana przez ładne parę miesięcy.

                          Co jest jeszcze ważne. Posłuży na pewno następnemu dziecku.

                          • krzesełko

                            wczoraj napisałam tu posta, a dzisiaj widzę, że został usunięty. czy mogę zapytać dlaczego?

                            Serdecznie polecamy krzesełko uczydełko Fisher Price. Córka mimo że ma dopiero 1,5 roku nuci melodie piosenek z krzesełka albo próbuje je śpiewać w sobie tylko znanym języku 🙂 Furorę robi książeczka z bają o dniu szczeniaczka, mała uwielbia przewracać kartki książki i słuchać opowieści, często też bawi się lampką, która po naciśnięciu świeci i gra oraz kolorowymi kredkami 🙂 krzesełko służy nam też do karmienia – mała jest niejadkiem, a gdy usiądzie na krzesełku i zajmie się zabawą, chętnie zjada wszystko, co dam jej do buzi :)ostatnio wykombinowała sobie, że z krzesełka można wejść na fotel i inne meble, z których dostępu nie ma z podłogi 🙂 Gdy będzie starsza nauczy się kolorów, cyferek, słów piosenek i przede wszystkim angielskiego, bo krzesełko jest dwujęzyczne. Szczerze polecamy, zabawka nigdy nie stoi w kącie, jest używana na codzień 🙂

                            • ja co prawda nie biorę udziału…krzesełko mamy po starszej i ma dwa minusy, które zostały już wypowiedziane
                              1- na panelach jeżdzi
                              2- dziecko krzywo siedzi, a tu chodzi o kręgosłup, czyli panel jest moim zdaniem żle zrobiony

                              plusy
                              1-łatwo sie czyści
                              2-dziecko długo sie bawi
                              3- łatwe do zapamiętania melodyjki
                              4-miłe kolorki
                              5- nie jest wywrotne

                              • Zamieszczone przez Becia25
                                ja co prawda nie biorę udziału…krzesełko mamy po starszej i ma dwa minusy, które zostały już wypowiedziane
                                1- na panelach jeżdzi
                                2- dziecko krzywo siedzi, a tu chodzi o kręgosłup, czyli panel jest moim zdaniem żle zrobiony

                                plusy
                                1-łatwo sie czyści
                                2-dziecko długo sie bawi
                                3- łatwe do zapamiętania melodyjki
                                4-miłe kolorki
                                5- nie jest wywrotne

                                Dziękuję ślicznie za opinię 🙂

                                Zapraszam gorąco inne mamy do wypowiedzenia się 🙂

                                —–

                                • Witam po raz kolejny 🙂
                                  może tym razem się uda i mój post nie zostanie usunięty 🙂

                                  Wraz z moją 10 miesięczną córką też jesteśmy testerkami-ekspertkami.
                                  W lutym dostałyśmy dwie zabawki (ponieważ wystąpiła pomyłka w pakowaniu) – najpierw Aktywny Stoliczek Dwujęzyczny, a potem Cyfrowy Telefonik.

                                  Odnośnie Stoliczka to Julka już od samego początku była nim zauroczona. Najpierw spodobała jej się słuchawka-grzechotka, potem rolka z kuleczkami, ale hitem okazała się klapka od laptopa bo Julka mogła stać i ‘klapać’ nią dobre 10 minut. Gdy euforia pierwszego dnia nową zabawką opadła przyszedł czas na opakowanie. Karton został obejrzany i ostukany z każdej możliwej strony 🙂
                                  Teraz, po prawie 4 tygodniach testów, mam wrażenie, że Jula ma już swoje ulubione piosenki. Podchodzi do stoliczka i dotąd kręci rolką z kuleczkami aż będzie leciała piosenka o książeczce. Patrzy wtedy na mnie, próbuje się bujać, macha jedną rączką i szeroko uśmiecha.

                                  Jeśli chodzi o cyfrowy telefonik to mamy go dopiero nieco ponad tydzień ale już i nad nim Julka potrafi ‘zawiesić się’ na kilka minut 🙂 Dziś np. sama przełączyła sobie z opcji nauki na śpiewanie 🙂

                                  Teraz czekamy na robaki-bawiaki 🙂 a Wy?

                                  • No i jak tam drogie mamy-testerki?

                                    Jakaś straszna cisza tutaj panuje 🙁

                                    Mimo wszystko pozwolę sobie opisać nasze wrażenia po otrzymaniu nowej zabawki 🙂

                                    Tym razem mamy do testowania robaki-bawiaki 🙂 początkowo w ogóle nie były w centrum uwagi. Ważniejszy był telefonik bo po tygodniowej nieobecności w domu trzeba było sprawdzić czy nic się w nim nie zmieniło. Robaki zostały przetestowane dopiero w miniony poniedziałek gdy emocje po powrocie już troszkę opadły. Po dwóch dniach spędzonych z córką na podłodze rozpracowaliśmy Robaki 🙂 Julka umie już zarówno pomóc robakom wyskoczyć jak i schować się 🙂

                                    Nie jest to może najbardziej zajmująca zabawka jaką posiadamy ale jednak pozwala dziecku nauczyć się, że nie tylko naciskanie czegoś powoduje jakiś skutek ale także przekręcanie czy przesuwanie. Fajna zabawka ale raczej do zabawy bezpośrednio razem z dzieckiem. U nas nie da się Julki zostawić samej z robakami na dłużej, trzeba siedzieć koło niej i ciągle bić brawo 🙂

                                    Za to dziś Julka odkryła jeszcze jeden super walor Stoliczka 🙂 okazało się, że da się pod nim czołgać 🙂 Ahh ten uśmiech szczęśliwego dziecka – nie do opisania 😀

                                    • Tutaj nie mam mam-testerek. I to nie jest miejsce dla testerek, a jedynie dla naszych aktywnych forumowiczek, uczestniczących w życiu tego Forum..
                                      Proponuję poszukać jakiegoś profilowego forum. No chyba,że to Streetcom, ale on ma swój osobny wątek.

                                      Jeżeli ktoś użył słowa “testuję”, to po zakupieniu zabawki.

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Zabawki Fisher Price’a

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general