Zabezpieczacie mieszkania?

Mam takie pytanie ponieważ zdaję sobie sprawę z tego że Oliwka już nie długo zacznie raczkować i wszędzie wejdzie, a moje mieszkanie jest strasznie niebezpieczne. Pełno kabli, szafek, kwiatów itp…. Dlatego pytam czy warto zakładać te wszystkie blokady na szuflady, kwiatki oddać teściowej i wyczyścić mieszkanie tak żeby Młoda sobie krzywdy nie zrobiła czy od małego uczyć że: tego nie wolno ruszać, tam nie wolno iść.
Po prostu nie wiem co jest lepsze dla dziecka?
Może bardziej doświadczone mamy mogą mi pomóc?

Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

18 odpowiedzi na pytanie: Zabezpieczacie mieszkania?

  1. Re: Zabezpieczacie mieszkania?

    ja uczę że nie wolno

    mało pomaga, ale w sumie ciągle z nim jest ktoś to raczej wielkiej krzywdy sobie nie zrobi…mam nadzieję

    jedyna szafka w kuchni gdzie zdięłam raczke to taka z lekami

    Anies i Wojtuś (23.07.2003)

    • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

      U mnie leki są na najwyższej półce i dostanie się tam najwyżej 8-latek także to mam z głowy, ale np w łazience nie mam ani jednej szafki i wszystkie środki czyszczące i inne chemikalia stoją na takiej jakby półce 10 cm od podłogi. A co gorsza to drzwi do łazienki zamykają się tylko od środka, i wiem że to jest bardzo niebezpieczne.
      Czy jedynym wyjściem jest przenieść te wszystkie rzeczy do szafki np. w kuchni, ale przecież tam też się może dostać!

      Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

      • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

        ja mam zabezpieczenia w sufladach i powykrecane uchwyty z szafki od barku to wszystko,a apteczka stoi wysoko,chemikalia pochowalam. Pomimo, ze ucze ze nie wolno to zdaje sobie sprawe z tego ze zakazane kusi i boje sie ze pewnego dnia chwila mojej nieuwagi moglaby sie skonczyc tragicznie.

        Nelly i Hubert 23.02.03

        • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

          Ja jakos szczegolnie nie zabezpieczalam mieszkania. Jedynie kontakty, jako, ze bardzo przyciagaly uwage Igora, zostaly zasloniete badz zaslepione. I dostep do kabli zamkniety.
          Kwiaty sa poza zasiegiem. Jest jeden na ziemi, ale Igor wie, ze nie wolno ruszac, czasem atakuje go autem.
          Blokad na szafki nie zakladalam. Igor bardzo lubil wywalac ich zawartosc jak raczkowal, wiec w tych najnizszych szufladach czy szafkach mamy ubrania, ktore przeciez zawsze mozna poskladac. Szafek w kuchni Igorowi nie wolno otwierac i on o tym wie. Choc czasem ciekawosc zwycieza. Dlatego w kuchennych szafkach i szufladach sa rzeczy niegrozne gl. drewniane.

          Poczekaj i zobacz, czy Oliwka bedzie zainteresowana otwieraniem szuflad, bo nie kazde dziecko jest. To samo dotyczy kabli i kontaktow.
          Zawsze pamietaj, zeby na podlodze nie bylo niczego co Oliwka moglaby polknac.

          • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

            Mam synka w wieku Twojej Oliwki i już wszędzie mi włazi. Zabezpieczyłam już dwie dolne szuflady i gniazdka. Musiałam też pozabierać wszystkie rzeczy z dolnych półek na meblach za to teraz wspina się do wyższej półeczki co jest bardzo niebezpieczne ze względu na niebezpieczeństwo upadku. Wtedy po prostu go odciągam. Zabranianie niestety jeszcze nic nie pomaga, ale można już uczyć.
            Jeśli chodzi o kwiaty to trzeba bardzo uważać, bo niektóre są trujące.

            Ewa i Jakub 12.02.2004

            • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

              Najgorsze jest to że jak zobaczy kabel czy kwiatek to próbuje za wszelką cenę tam się dostać (doturlać). I jest to jej najlepsza zabawa. Ale np. kable wiszące za komputerem są najgorsze bo nie mam jak ich ukryć, biurko nie jest z żadnej strony zabudowane. A ona jeszcze nie rozumie że nie wolno.

              Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

              • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                u nas w chwili obecnej najgorzej jest z komputerem, bardzo lubi właczac sobie guziczki, a komp stoi nisko i juz ledwo zipie przez te jego zainteresowania

                Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                  Na szczęście moje nie są trujące. Ale ja mam dosyć małe mieszkanie i nie mam gdzie przekładać rzeczy niebezpiecznych. A Oliwka jest zainteresowana każdą nowością (obojętnie czy bezpieczną czy nie).

                  Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

                  • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                    To znaczy że te zainteresowanie rzeczami których nie wolno trwa tak długo? Wojtuś jest dużo starszy od Oliwii, a czy w jego wieku dziecko już rozumie że nie wolno? Bo jeśli to trwa tak długo to jak takiego malucha upilnować?

                    Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

                    • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                      oj trwa, trwa….
                      rozumie że nie wolno i jak wie ze sie na niego patrzy to udaje ze nie rusza wystarczy głowe odwrócic i już myśli że mu wolno

                      wszędzie go pełno, a najlepsze zabawki to te zakazane

                      a upilnować jak..? na pewno gorzej niz pełzające dziecko czy raczkujące, bo wszędzie sobie sam wejdzie, np:
                      na kanapę a z niej na ławę!!!!
                      do ubikacji jak przypadkiem nie zamknę – otwiera klape i wrzuca tam wszystko co pod ręką
                      itp..
                      wyprowadzenie go z zakazanego miejsca powoduje typowe dla buntu dwulatka (już sie u nas zaczyna) tupanie nogami, wrzask, wściekłość i natychmiastowy bieg w to samo miejsce
                      ..

                      Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                      Edited by anies on 2004/10/18 00:18.

                      • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                        Ja do niższych szafek poprzekładałam rzeczy bezpieczne typu ręczniki, ubrania. Kable mąż zabezpieczył (niestety, jeszcze nie wszystkie). Lekarstwa mam wysoko, teraz myślę gdzie ulokować chemię z łazienki i ubikacji, narazie zamykam drzwi, ale w końcu i tam dotrze, więc zabezpieczyć muszę.

                        Największy na chwilę obecną mam problem z tym, że Ulka staje przy meblach, puszcza się i upada i ciągle się o coś uderza 🙁


                        Ola i Ulcia (24/03/04)

                        • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                          moje dziecko z tej okazji wygląda jak ofiara przemocy w rodzinie :-))))
                          aczkolwiek już coraz mniej bo nauczyła sie najpierw na tyłek upadać – trwało to kilka siniaków ale opanowała już tę trudną sztukę.

                          madzia i

                          • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                            nie zabezpieczyłam-= ma kilka guzów, a ja cierpliwie przekładam z miejsc niebezpiecznych

                            madzia i

                            • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                              Wasze dzieciaczki są młodsze od Oliwii i już same wstają? Oliwia jeszcze nie raczkuje a wstanie to tylko jak się ją podciągnie. Nie jest ona troszkę opóźniona? Fakt że urodziła się trzy tygodnie za wcześnie, ale myślałam że już dawno to nadrobiła. A tu wygląda na to że jednak jest trochę w tyle. Ale mam nadzieję że to nie jest nic złego?

                              Daro, Ania i Oliwcia 16.02.2004r.

                              • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                                8 miesiecy (a wlasciwie niecale 8, bo sama piszesz, ze urodzila sie o 3 tyg za wczesnie) to jeszcze nie wiek na wstawanie :)) a juz na pewno nie na zamartwianie sie mamy takimi pierdolami!
                                nie masz sie czym przejmowac!
                                pozdrawiamy
                                emalka i Zuzka, ur.21.04.03

                                • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                                  • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                                    Oj nawet nie wiesz jak Oliwka rozumie ze nie wolno, tylko ze zawsze bedzie probowac, a nuz teraz wolno??i w tym tkwi problem. Jasiek wie, ze w kuchni sa szuflady zakazane ale jedna jest dozwolona- sa tam foremki do ciastek, lyzki drewniane, pokrywki… Oczywiscie probuje otwierac tamte, ale upomniany od razu udaje sie do swojej szuflady. Tak samo zrobilam z szufladami w komodzie. Kwiatki mam na podlodze i juz jak byl w wieku Twojej corci wiedzial, ze nie wolno, choc kusily. Najwazniejsze to konsekwencja calej rodziny ze danej rzeczy nie wolno ruszac. Przekonala sie o tym babcia, ktora biega za wnukiem jak z nim zostanie, bo zamiast stanowczo powiedziec, traktowala to z usmiechem i Jasiek juz doskonale wie, ze u babci wolno…

                                    Najbardziej niebezpiecznie brzmi ta Twoja lazienka… moze na pralce na razie poustawiaj… wypicie takiej chemii na pewno wiecej szkody przyniesie niz przytrzasniecie paluszkow…

                                    Jaś11m + Ktos 8.02.05

                                    • Re: Zabezpieczacie mieszkania?

                                      kontakty i kable są zabezpieczone. Leków nie sięgnie. Reszta mebli, tak się złożyło, nie ma uchwytów (taki już ich meblowy fason). Jak zaczęła otwierać szafki w kuchni nie reagowaliśmy. Powyciągała raz miski, pobawiła się ile chciała i przestało to ją kręcić. Bałam się tylko, że przy otwieraniu przytrzaśnie sobie paluszki albo przewróci się na kafelki. Teraz już nauczyła się, że z szafkami trzeba ostrożnie i umie się nimi posługiwać. Ale właściwie można powiedzieć, że je olewa.

                                      Minka z Oliwią (19.11.03)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Zabezpieczacie mieszkania?

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general