Siedze i myslę….. Nie jestem nigdzie ztrudniona, wiec nie wypracowuję sobie emerytury. Mój mąż nie moze mnie zatrudnić w naszej firmie- jako żona muszę byc współwłascicielem i ( chyba) płacić całą składkę ZUS-owską . Przemyslalam sprawę i stwierdziłam, ze to bez najmniejszego sensu- placić co miesiąc 700 zł do 60-tki, a potem dostać emeryturkę rzędu 500 zł, a jesli wczesniej umrę (tfu) to nikt z tego nie skorzysta ( z wyjątkiem ZUS-u of course)
No i wczoraj rozmawiałam ze znajomą, u której był jakis przedstawiciel funduszu emerytalnego (?) i zaproponował np. takie coś….wpłaca sie min. 120 zł przez 30 lat i potem dostaje się z tego coś ok. 350.000 . Niezle :). Pieniądze mozna tez wyplacic wczesniej po kilku latach i wtedy juz coś tam się zyskuje. W razie smierci pieniądze wyplaca inna osoba z rodziny, wskazana wczesniej- np. mąż czy dziecko.
Moja ciocia twierdzi, ze bardziej oplaca się załozyc w banku lokatę dłogoterminową i tam wplacać przez dłuzszy okres czasu.
Co sadzicie??? Zabezpieczacie sie jakoś dodatkowo na przyszłosć czy liczycie tylko na ZUS???
Czy w moim przypadku jest sens oplacania samemu sobie ZUS-u?
Niki & córeńka 2 LATKA :))
14 odpowiedzi na pytanie: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość……..
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Od 8 lat place sobie tzw. 3 filar.
moj maz tez
poza tym maz jako jednak glowny (obecnie) karmiciel rodziny placi spore ubezpieczenie na zabezpieczenie nas w razie utraty pracy, zdolonosci do pracy lub czegos jeszcze gorszego.
Lokaty sa lepsze od ubezpieczen pod wzgledem zysku (najczesciej) ale latwiej sie ich pozbyc – pokusa rozwiazania wieksza (mniejsze restyrykcje) no i trudniej sie zmobilizowac do odkladania. No i jeszcze prawo spadkowe – od lokaty zaplaci sie podatek a od swiadczenia ubezpieczeniowego nie.
A coz to za wspanialy tzw. fundusz emerytalny? Ostatnio nie jestem w temacie, ale kiedys siedzialam mocniej w ubezpieczeniach i to jakies bajeczne zyski, co obiecuja. Zanim zdecydujesz sie na cos – sprawdz czy ma gwarancje i jakie – co o tym pisze PUNU (panstwowy urzad nadzoru ubezpieczen) i inne instytucje.
Ale moze nie mam racji z ta podejrzliwoscia, jak wpsomnialam – dawno juz w tym nie siedze.
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Ja zawsze pracowałam, obecnie jestem bezrobotna, ale mam wielką nadzieję, że to przejściowy stan i wkrótce znowu coś znajdę Nasz sąsiad (wiek około 35 lat) pracuje na czarno i z tego co mi powiedziała jego żona odkładają kaskę na 3 filar. Też uważają, że na Zus nie ma co liczyć Także zastanów się na poważnie. Jeśli nie planujesz w najbliższym czasie zacząć pracować, lub jeśli mozesz sobie finansowo pozwolić na taki wydatek, to ja bym radziła wejść w 3 filar Powodzenia !!
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Nie wierze w takie obiecanki Wplacasz 120*12*30=43200, dostajesz 350 000, nierealne, niby kto miał by reszte dopłacić, niby fundusz sam pracuje na siebie ale nikt mi nie powie, że az tyle zarobi 🙁
2-latek Mati i malusia kruszynka
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
ZUS to bez sensu sama to wiesz. Lokata to procenty na poziomie 2-3 % w skali roku więc też zabezpieczenie żadne. Oferta funduszu emerytalnego o której wspominasz jest nierealna (chyba że przy jakichś kosmicznych załozeniach ale to jednak tylko założenia). Można pomyśleć o polisie na życie z opcją emerytalną, ale z doświadcznia wiem że tam głównym atutem jest ubezpiecznie na wypadek śmierci a zysk z części inwestowanej składki bardzo mizerny. Przy zerwaniu polisy po kilku latach odzyszkujesz około 40% kowty którą wpłaciłaś.
Ciekawa opcja to fundusz inwestycyjny, gdzie można wpłacać albo systematycznie stałą miesieczną kwotę albo dowolną co jakiś czas. Przewaga funduszu to to że pieniądze możesz w każdej chwili wyciągnąć w razie potrzeby w całości lub częściowo, i nie wiążesz się żadną umową na lata.
A zyski za ostanie lata przy najmniejszym udziale akcji w portfelu funduszu na poziomie 40% to około 20% w skali roku. Przy takim długim czasie inwestycji można pomyśleć o funduszu z większym udziałem akcji a co za tym idzie także zyski mogą być większe.
Pit maż Kluchy
Izka i Zuzia prawie 4 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
a jaki fundusz jest wg Ciebie godny polecenia???
Juleczka 17 m-cy
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Zasadniczo to większych różnic między funduszami nie ma. Wszystkie działają na podstawie tej samej ustawy. Opłaty i prowizje we wszystkich są zbliżone. Ja akurat wybrałem Arkę , bo mam go “pod reką” a i wyniki za ostatnie lata ma jedne z najlepszych. Ciekawą sprawą jest supermarket funduszy w Mbanku i jeżeli masz tam konto to możesz nabywac fundusze bez prowizji za wpłaty. Każdy fundusz ma opcję planu systematycznego oszczędzania. Różnice są praktycznie tylko w osiąganych zyskach a te zależą już od zarządzających funduszem. Jest mnóstwo stron które podają wyniki poszczególnych funduszy więc w googlach bez problemu znajdziesz wiele stron o tej tematyce. Kryterium wyboru może stanowić stopa zwrotu czyli zysk w długim okresie czasu, bo tego rodzaju powinna być to inwestycja.
Izka i Zuzia prawie 4 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
– ale i większe ryzyko – tego trzeba być też świadomym 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
arka jest ok, dobry jest tez fundusz nationale nederlanden – nawet ten najmniej “ryzykowny” – “stabilnego wzrostu” – daje zysk na poziomie 10-12 % p. A.
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
a powtórzę autorowi postów 🙂
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Właśnie długi czas zmniejsza ryzyko trafienia na okres dekoniunktury na giełdzie. Fundusz akcji za lata 2003-2005 dał 250% zysku, jeżeli inwestujesz np z myślą że pieniądze są na studia dla dziecka czyli okres może wynieść jak u mnie 16 lat to mi wystarczy żeby taka trzylatka trafiła się np co 4 lata :).
Lokatę przy obecnym poziomie stóp trzeba by było na 100 lat założyć 😉
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Jeżeli fundusz stabilnego wzrostu daje 10% w skali roku (Arka SW 20% 😉 ), to akcyjny zarobi co najmniej 2 razy tyle. Jeżeli akcyjny przyniesie stratę w skali roku to stabilny wzrost w najlepszym przypadku wyjdzie na zero lub niewiele się wychyli.
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
chyba mnie przekonales do arki 😉
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
Broń boże żebym namawiał :)), ale jak dla mnie fundusze to jedyne sensowne długoterminowe oszczędzanie, o ile nie chcemy sami bawić się w giełdę.
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość…..
ależ nie musisz mnie namawiac funduszy inwestycyjnych – sama jestem zdecydowana na NN, ale teraz chyba zdecyduję się na Arkę
Znasz odpowiedź na pytanie: Zabezpieczenie finansowe na przyszłość……..