zabudowany balkon- ma ktoś?

Zastanawiam się nad zabudowa balkonu- panele na barierce, na górze przesuwane szyby-okna. Ma ktoś takie coś? U nas na osiedlu kilka razy taką zabudowę widziałam, ale zastanawiam się, jak to się sprawdza w lecie, czy nie robi sie w mieszkaniu sauna??
Mamy balkon na ostatnim piętrze, nad nami tylko gołębie i kawki gnieżdżące się we wnęce nad balkonem. Co za pajac to wymyślił? Normalnie tylko pogratulowac pomysłowości… Wszystkie kwiatki w skrzynkach obs….., nawet ziół w doniczkach latem nie wystawiam na balkon, bo jak je potem jeść jak są całe w piórach… No i zwłaszcza teraz wolałabym się od tych pasożytów chociaż trochę odgrodzić 🙁
No i tak to miałabym całoroczną szklarenkę :-/
Powiedzcie coś, z góry dziękuję. Magda

Antoś 24.11.03

7 odpowiedzi na pytanie: zabudowany balkon- ma ktoś?

  1. Re: zabudowany balkon- ma ktoś?

    ja mam zabudowany, ale jeszcze “starą technologią” więc estetyczne toto nie jest. ale nie wieje, nie pada na balko, więc mogę tam trzymać odkurzacz, rower i inne graty. chociaż tak zupełnie szczelne to nie jest. latem mam okna na balkonie pootwierane (mam otwierane nie rozsuwane) i nie jest gorąco.
    zimą jak otworzę drzi na balkon to zaraz są zaparowane szyby na balkonie.
    zastanawiam się nad przerobieniem tej zabudowy na taka o której ty piszesz. tylko nie mam pomysłu jak zdemontować tę starą zabudowę, wygląda na solidnie przyspawaną…
    a orientujesz się w kosztach takiej zabudowy??

    • Ja pokusiłam się na zabudowę aluminiową. Drogi interes i wyrzucone pieniądze. Od roku walczę z reklamacją. Szyby od jesieni do wiosny ciągle zaparowane, zachlapane .Mycie tylko z zewnątrz . Ja mam mieszkanie na parterze więc mniejszy problem. Wystarczy ,że pada deszcz i na balkonie mgła. W zimie 2 tygodnie nie mogłam rozsunąć bo zamarzły i szyby i szyna po której są zasuwane szyby. Na dodatek Wrocławska firma nie chce nic z tym zrobić więc jestem po rozmowie z prawnikiem. Nie polecam pozdrawiam

  2. Re: zabudowany balkon- ma ktoś?

    Mojego męża ciocia ma zabudowany balkon i mimo zalet zabudowania, tak jak piszesz w lecie jest okropna sauna i tam i w domu 🙁

    • Re: zabudowany balkon- ma ktoś?

      Nie mam pojęcia, muszę gdzieś zdobyć ulotkę firmy, rozkładali niedawno na osiedlu. Zobaczymy, ale wiadomo, że fachowiec z firmy nigdy złego słowa nie powie…
      magda

      Antoś 24.11.03

      • Re: zabudowany balkon- ma ktoś?

        Ja mieszkam w domu i mam werandę, o jakiej piszesz. Ale tak jak mówisz są tego zalety i wady. U mnie jest ten plus, że ja z tej werandy mam jeszcze wyjście na balkon czyli mam obie rzeczy i jeśli miałabym z którejś zrezygnować, to chyba jednak mimo zalet zrezygnowałabym z werandy-sama do końca nie wiem. U mnie weranda jest cała oszklona, otwierane są tylko jedne drzwi do domu i drugie na balkon. Plusy werandy: u mnie jest na tyle szeroka, że mam na niej meble ratanowe – fajne na popołudniową kawkę. Następnie, jeśli już w maju dopisuje słońce, nagrzewa weradnę i jest ciepło, a wtedy mój Maly bawi się tam na całego co uwielbia! Ma super widoki i dużo miejsca. Jak się urodził, to własnie tu go werandowałam (dosłownie). Latem jak mały miał rok wsadzałam go do miski z wodą i chlapal się na całego, rzucał zabawkami, które nie wypadały na trawnik..:) Dobra latem na pogodę deszczową, bądź w kratkę. Faktycznie zimą można z niej zrobić składowisko i wrzucać niepotrzebne rzeczy. Ale są i minusy: latem robi się z niej sauna jak oprze się słońce, dopiero jak słońce się przesunie, można na niej siedzieć. No i przede wszystkim to, że to jednak nie balkon i otwarta przestrzeń, tylko zamknięte pomieszczenie, dlatego ja się cieszę, że mam balkon, bo na weradzie jednak to jak w pomieszczeniu. To chyba tyle. Nie wiem czy Cię skołowałam czy przekonałam..:) Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to dam znać..:) Pozdrawiam
        Aha, i jeszcze jedno, nie będzie to całoroczna szlarenka:), bo w zimie jest na niej za zimno dla kwiatków..:) Ja wnoszę kwiatki na werandę dopiero na wiosnę..:)
        Ewelina + Fil (31.07.2004) + wrześniowy ktoś

        • Re: zabudowany balkon- ma ktoś?

          Ja mam zabudowany balkon, ale trochę inaczej. Balkon jest betonowy i nie było problemów z jego zabudową na dole. Na górze są przesuwane szyby. Zabudowaliśmy balkon ze względu na koty, mieszkamy wysoko i nie chcieliśmy żeby wyskoczyły. Na takim balkonie jest bardzo gorąco. Ale można zamówić moskitierę, zamiat szyby jest siatka. Dzięki temu na balkonie jest tlen, a gołębie nic nie obsrajdolą. Niestety takie moskitiery są drogie.

          Elzi i po prostu Michał 25.02.2003

          • My mamy. Zabudowaliśmy dawno, żeby zyskać dodatkową przestrzeń. Dzięki temu możemy tam trzymać niepotrzebne rzeczy, albo potrzebne, ktore nie mieszczą się w domu. ale też postawiliśmy stolik kawowy. No i w domu jest cieplej, odkąd mamy zabudowany balkon. [reklama wycieta]

            • Zamieszczone przez Ewelina1501
              Ja mieszkam w domu i mam werandę, o jakiej piszesz. Ale tak jak mówisz są tego zalety i wady. U mnie jest ten plus, że ja z tej werandy mam jeszcze wyjście na balkon czyli mam obie rzeczy i jeśli miałabym z którejś zrezygnować, to chyba jednak mimo zalet zrezygnowałabym z werandy-sama do końca nie wiem. U mnie weranda jest cała oszklona, otwierane są tylko jedne drzwi do domu i drugie na balkon. Plusy werandy: u mnie jest na tyle szeroka, że mam na niej meble ratanowe – fajne na popołudniową kawkę. Następnie, jeśli już w maju dopisuje słońce, nagrzewa weradnę i jest ciepło, a wtedy mój Maly bawi się tam na całego co uwielbia! Ma super widoki i dużo miejsca. Jak się urodził, to własnie tu go werandowałam (dosłownie). Latem jak mały miał rok wsadzałam go do miski z wodą i chlapal się na całego, rzucał zabawkami, które nie wypadały na trawnik..:) Dobra latem na pogodę deszczową, bądź w kratkę. Faktycznie zimą można z niej zrobić składowisko i wrzucać niepotrzebne rzeczy. Ale są i minusy: latem robi się z niej sauna jak oprze się słońce, dopiero jak słońce się przesunie, można na niej siedzieć. No i przede wszystkim to, że to jednak nie balkon i otwarta przestrzeń, tylko zamknięte pomieszczenie, dlatego ja się cieszę, że mam balkon, bo na weradzie jednak to jak w pomieszczeniu. To chyba tyle. Nie wiem czy Cię skołowałam czy przekonałam..:) Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to dam znać..:) Pozdrawiam
              Aha, i jeszcze jedno, nie będzie to całoroczna szlarenka:), bo w zimie jest na niej za zimno dla kwiatków..:) Ja wnoszę kwiatki na werandę dopiero na wiosnę..:)
              Ewelina + Fil (31.07.2004) + wrześniowy ktoś

              Tez tak mam i juz zaluje. Dodatkowe okna do mycia.sauna latem choc wieczor mozna bez polaRu posiedziec:). Ale w domu prywatnym mam jeszcze ogrod wiec narzekac nie moge:)

              Znasz odpowiedź na pytanie: zabudowany balkon- ma ktoś?

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general