No własnie jak w temacie, mieliście lub macie jakieś. Na pewno ten temat był juz przerabiany, ale tak jakoś dzisiaj z koleżanką zaczełam wspominać o dziwnych zachciankach ciążowych które przychodziły nagle i którym nie dało sie oprzeć.
Jak jest z wami, piszcie, ale o takich najbardziej odjechanych.
Ja pamiętam, że w pierszej ciąży będąc w 5 miesiącu obudzilam się nagle w środku nocu o 1:00, męża nie było akurat w domu ( pracował bidulek ), a mnie naszła starszna ochota na sok pomarańczowy taki z miąszem, w domu było wszystko do picia tylko nie ten mój sok..i wiecie co zrobiła..ubrałam sie i poszłam w środku nocy na stacje benzynowa po mój soczek, od razu kupialm dwa bo jeden po drodze do domu już wypiłam.
Pamiętam tez jak kiedyś naszła mnie ogromna ochota na frytki…..tez był już wieczór… Ale nie mogłam sie oprzeć…poszłam do sklepu..kupiłam 1 kg frytek, usmażyłam wszystko – a co tam i nie uwierzycie zjadłam ten cały KILOGRAM, ale potem cierpiałam oj cierpiałam…
A ak tam z waszymi zachciankami….?????????
46 odpowiedzi na pytanie: Zachcianki ciążowe !!!
Jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciaży byłam w pracy i nagle naszła mnie tak straszna ochota na sok jabłkowy że musiałam kupić jeden kubeczek w restauracji za 6 zł!! Śmiałam się potem że za taką kasę to mogłam mieć ze dwa litry ze sklepu, ale niestety tylko restauracja była w pobliżu 😉
..oj miewało się dziwne zachcianki..taka najbardziej odjechana..to była kwaśnica i oscypek zapiekany z żurawiną.. A że mieszkamy na północy Polski i na Podhale daleko a jakoś inny oscypek niż ten zakopiański w grę nie wchodził..to było ciężko
Później kilogramami zjadałam pomarańcze, jabłka.. A teraz, jeszcze do niedawna, przez bity m-c codziennie zjadałam pęczek rzodkiewki.. No i kiwi..też musi być codziennie.. No i mus coś słodkiego..bo inaczej zwariuję
Tylko, że ja przed ciążą też miewałam zachcianki..
No nieźle !!!!!!!!!!!
My kobiety mamy to do siebie, że nawet nie będą w ciąży mamy zachciankę, ja bym sobie teraz lody z bita smietaną i truskawami zjadła…kurde chyba polece do sklepu…
ja jak bylamw trzecim miesiacu wyszlam na chwile z pracy bo musialam pojsc po paluszki solone… niestety nie wiem czemu akutrat w kilku okolicznych sklepikach mieli tylko z sezamem albo z makiem… wiec nastepnego dnia kupilam sobie takie najwieksze opakowanie i zanim zaczelam prace juz go nie bylo.pozniej mialam napady na czekolade- dziennie musialam pochlonac 3 lub 4 ale koniecznie wedla i tylko pelnomleczne:) inne w gre nie wchodzily
Wcześniej nie miałam zachcianek, tak od 5mca zaczęło się. Raz miałam straszną ochotę na schake czekoladowego, po wypiciu jak wpadłam do domu rzuciłam się dosłownie na orzeszki solone, mąż się śmiał,że jeden z chłopaków ma ochotę na słodkie, a drugi na słone:D, mnie nie było do śmiechu jak zdychałam w toalecie, żołądek nie wytrzymał bo jeszcze dołożyłam do tego zielone kwaśne jabłko, sama nie wiem jak to wszystko prawie naraz pochłonęłam.
Teraz choć staram się ograniczać, nieraz wieczorem drepcze do żabki( jak dobrze,że jest blisko), po bounty, no muszę zjeść:D
Golonka w nocy
Mąż jechał do restauracji po taką pieczoną z pieca! Ciężarnbej się nie odmawia
No własnie, ten tekst najbardziej mi sie zawsze podobał ” CIĘŻARNEJ SIĘ NIE ODMAWIA” !!!!
Hej
Ja właśnie wepchałam w siebie zupkę chińska…taka miałam na nią ochotę
Fresh - dobrze, że sklep miałaś blisko
Hej dziewczyny ja jestem dopiero na początku bo jakiś 6 lub 7 tydzień (w czwartek pierwsza wizyta) ale najchętniej wcinałabym codziennie na zmianę mięcho, pizzę i truskawki. Żadnych słodyczy.
A bez ciąży potrafiłam wcinać nutellę zagryzając ogórkami konserwowymi.
nr 1. z mojego jadłosposu ciążowego: parówki cielęce z pomidorem i przegryzane do tego….. kinder bueno!
Moja mama ze mną w ciązy jadła napoleonki przegryzane… ogórkami kiszonymi!
No właśnie bo tak to bym chyba zwariowała, pokusa była niesamowita !!!!!!!!!
Komanczera narazie przebiłaś wszystkich parówki z kinder bueno !!! wow !!! 🙂
Hej
Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam kanapkę z nutellą i do tego ogórek małosolny. Mój mąż myślałam, że za chwile odda to co zjadł jak widział co ja jem. Chociaż następna kanapka z truskawkami też była niczego sobie. Jestem tylko ciekawa jak to smakowało maleństwu.
Pozdrawiam i życzę jeszcze bardziej wyszukanych połączeń 🙂
Ja w ciąży miałam ochotę na słodkie
Jednej nocy – koło 1 zachciało mi się lodów z McDonalda z polewą czekoladową
Niemałż objeździł połowę McDonaldów w Łodzi, większość czynna do 23
W końcu mu się udało – boszzzze to były chyba najlepsze lody w moim życiu
Zasuwał też po gofry z butą śmietaną, ale godzina nie była taka późna – więc się nie namęczył
No ja mimo zachcianek nie wysyłałam męża w nocy.
a miewałam na: jajka na miekko, kabanosy, frytki, coca-colę, świeżego ogórka albo pomidora,brzoskwinie w puszce,ostatnio tosty z serem, kawa jedynie z cofieeheaven,no i ciągle chce jeść obiady gdzieś na mieście, bow domu nie mam ochoty na zwykłe ziemniaki z kotletem. Za to nie smakuje mi czekolada, a kiedyś codziennie musiałam zjeść chociaż kawałek do kawy
ja w pierwszej ciazy w torebce mialam non stop kapuste kiszona….torebke musialam wyrzucic bo tak smierdziala.
Potem zupa ogorkowa gora!!!!!!!!
W 7 miesiacu mialam ogromna ochote na…. hot doga o 1 w nocy, obudzilam sie maz siedzial przy kompie i tak mnie naszlo ze szok!!!!
Kumpel taksowkarz przywiozl.
W tej ciazy pierwsze 3 miechy mialam fiola na punkcie zielonych winogron.
teraz truskawki.
AAAAAAAAAAA i mam ochote jeszcze na tortille z Mc donalda… Ale nie wiem czy to napewno zachcianka ciazowa….
Kapusta kiszona w torebce 🙂 chciałabym to zobaczyć !!!!!!!!!!!!!!
A na tortillę z Mc donalda to ja zawsze mam ochotę, hmm ale bym sobie teraz wciągneła !!!!!!
heheheheh:)kapusta kiszona latem w torebce:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Zachcianki ciążowe !!!