Jutro kolejne podejscie, zdolowala mnie strasznie cena szczepionki w tym roku…
dwa lata temu ok. 120zl, rok temu 68zl(mniej wiecej), a w tym roku 197zl.
juz poczytalam czemu tyle, ale chore to sie robi:(
jednak poki co jestem mega zadowolona(odpukac), rok temu w maju tylko tydzien na aeriusie i avamys, zero innych lekow, wziewow itd.
Normalnie, od marca do sierpnia walczylismy,a bywalo ze i we wrzesniu go cos bralo.
Tak wiec, licze ze i ten rok bedzie tak cudny! Bo teraz wystarczy mi, że M. non stop ma kaszel, jeszcze H. jeczacego po nocach ze oddychac nie moze bym nie zniosla juz.
czy Wam szczepionki tez tak podrozaly?
Znasz odpowiedź na pytanie: