w pralce!!!!!!!!!!!!
cholera,kupilam najpierw dwie pary niedrapek….wyjelam 3, no i sie pogodzilam ze pewnie gdzies sie zawieruszyla w reklamowce i zniknela…
Kupilam kolejne dwie pary….wkladam i licze:1,2,3,4, zamykam pralke i co????
wyjmuje 3 niedrapki!!!!!!!!!!
Maz sprawdzil, nigdzie nie ma….ktos ma jeszcze jakis pomysl gdzie szukac w pralce????
27 odpowiedzi na pytanie: zaginiona niedrapka
nie iwem czy to możliwe, ale w tym takim odpływie na dole, co się to czasami czyści…
a gdzie rysopis niedrapki?
Pamiętacie wątek o zaginionych skarpetkach? 😉
a co to jest niedrapka????
no tam wlasnie patrzelismy… Nie ma
taka skarpetka na reke
u mnei w szpitalu wymagaja….
czary….
ale właśnie ktoś przypomnial skarpetkowy wątek;)
co tam niedrapka przy męskich skarpetach;)
tez w pierwszej chwili nie wiedzialam o co chodzi 😉
ale mi tez poginely w praniu wlasnie. poczatkowo mialam 12 sztuk, a zostalo mi chyba 3 🙁
jak znajdziesz to powiedz gdzie szukac 🙂 moze i moje sie odnajda po poltora roku
niedawno w pralce mojej babci znalazła się skarpetka mojej Klaudii, ale nie wiem dokładnie gdzie, gdzieś we wnętrznościach
aha…
w pralkach ładowanych od frontu jest taka guma dookoła bębna, jakby uszczelka, ja czasami pod tym znajduję skarpetki
pralka pakowana od gory…wszystko przejrzane, maz ma jeszcze sprawdzic jakies plastiki na bebnie odkrecic….
poszukaj w jakims innym ciuszku,moze gdzies w nogawke spiochow weszła,albo do poszewki….
ja tak kiedys szukałam ulubionej skarpetki i okazało się ze była w poszewce,jak wyschła to przykleiła sie w rogu i jakby nie to ze włozytłam ręce w rogi zeby ubrac na poduszke to w zyciu bym nie znalazła….ponoć w przyrodzie nic nie ginie….:)
no wlasnie nie ma…. Nie ma… Nigdize nie ma… Nie zeby mi na niej jakos zalezalo… Ale cholerka wlasnie :”w przyrodzie nic nie ginie…” a nie ma!
Mi też sie przypomnial 🙂 Nawet go odszukałam 🙂
phi :Nie nie: takie zdjęcie grupowe. konkretny rysopis zaginionej chcemy
dobra rada 🙂
Matko to nie ma skojarzylo mi sie z kabaretem potem…z reszta temat takze podchodzi pod ich humor;-)
U nas w starej pralce skarpetki dziecięce zawijały się pięknie na wiatraczku, który odpompowywał wodę, trzeba było odkręcać pół przodu… no, ale jak się tak porzadnie zaplątywały, to pralka przestawała działać…
moja wlasnie tez od gory ladowana. i coraz bardziej podejrzane mi sie to wydaje….;)
tez chcialam spytac 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: zaginiona niedrapka