Zajęcia taneczne dla 2latków w Warszawie znacie??

Dziewczynki wiecie może czy sa gdzień jakies kluby czy szkoły tańca gdzie przyjmuja dzieci juz 2letnie??
Bo chciałam córcie do Egurrola Dance Studio ale tam jest dopiero dla 3latków i wszedzie gdzie patrzyła to dopiero przyjmowane sa 3-4latki :/
A moja niunia kocha tanczyć, ma niesamowite poczucie rytmu i naśladuje tańce z teledysków więc chcę żeby rozwijała ta swoja “pasje”.
Jesli znacie jakies naprawde fajne miejsca gdzie sa mili nauczyciele to ja poprosze namiary 😀

10 odpowiedzi na pytanie: Zajęcia taneczne dla 2latków w Warszawie znacie??

  1. ale ma jeszcze sporo czasu na rozwijanie “swojej” pasji
    rozejrzyj sie u Ciebie na osiedlu – w domu kultury, moze w jakimś p-lu obok Ciebie sa organizowane takie zajęcia taneczne.

    • Zamieszczone przez jagusagus

      A moja niunia kocha tanczyć, ma niesamowite poczucie rytmu i naśladuje tańce z teledysków więc chcę żeby rozwijała ta swoja “pasje”.

      Jak chyba wszystkie dwulatki – potem niektórym mija, a niektórym zostaje…

      Ja bym odpuściła – i tak dwulatce za dużo nie wytłumaczysz co ma robić.
      Podglądając zajęcia taneczne w przedszkolu (dla 3 latków) – fajna zabawa, ale dzieci za dużo się nie nauczyły ;)…
      Jak nie ma nadwagi, czy problemów ruchowych, gdzie ruch by się ewidentnie przydał – ja bym poczekała z regularnymi zajęciami.

      Koleżanka prowadziła taką baletnicę w pampersie gdzieś do Pajaca (nie znam konkretów) – ale mała miała ewidentną nadwagę i była ociężała i chciała ją rozruszać…

      • No niestety mieszkam na Szmulkach i u mnie nie ma żadnych zajęc dla dzieci :/ a z reszta nie chciała bym żeby mała się znajomiła z takimi dzicmi jakie tu są (totalna masakra!!!!! 3 latek potrafi z fajkiem latac i przeklinać lepiej od dorosłych!!!!!)
        Co do tego że by nie zrozumiała to sie nie zgodzę, Oliwia jest nad wiek rozwinięta (lekarze mówią ze jest rozwinięta jak przecietny 3-4latek) wiec nauka wszystkiego przychodzi jej z łatwościa.
        osobiście nauczyłam ja tanczyc makarene,carrapicho i lambade (jak włącze dana piosenke to wie który układ muzyczny powinna tańczyc i tanczy go z regóły bezbłędnie) dlatego uważam że sie jak najbardziej nadaje.
        W żłobku tez ciocie mówia że nie mogą się napatrzeć jak ona tańczy, inne dzieci nawet te starsze nie potrafią zatańczyć w rytm a ona wymysla co i rusz nowe pozycje i kroki (ostatnio tańczyła Trawolta dance i była kupa śmiechu).
        Więc myślę że zroiła bym błąd jak bym nie dała jej możliwości nauki tańca. jk się jej spodoba to bvedzie chodziła a jak nie to nie mam zamiaru jej zmuszac 🙂

        • Zamieszczone przez jagusagus
          osobiście nauczyłam ja tanczyc makarene,carrapicho i lambade

          Wybacz, ale to co przytoczyłaś to dla mnie są układy, a nie taniec.
          Oczywiście że tak taniec pojmując, to można 2 latkę nauczyć (Moja przyniosła kiedyś z przedszkola taniec “zupa”, młody ze starszą siostrą tańczył jak HM. Ale AC/DC też potrafi udawać :)).
          Jak napisałam wcześniej – wiem o zajęciach baletowych dla pampersów w PKiN

          • A czym innym jest taniec jak nie nauka układów?? bo nie czaje?? sama chodziłam na zajęcia taneczne i caly czas uczyłam sie układów… więc nie bardzo rozumiem… Taniec to inaczej wykonywanie danego układu do danej muzyki a nie podrygiwanie czy sakanie z nogi na noge 🙂

            A balet to hmmm… nie bardzo,dobrze robi dla figure ale jest troche szkodliwy dla stóp (zwłaszcza w póżniejszych etapach nauki)

            • Zamieszczone przez jagusagus
              Dziewczynki wiecie może czy sa gdzień jakies kluby czy szkoły tańca gdzie przyjmuja dzieci juz 2letnie??
              Bo chciałam córcie do Egurrola Dance Studio ale tam jest dopiero dla 3latków i wszedzie gdzie patrzyła to dopiero przyjmowane sa 3-4latki :/
              A moja niunia kocha tanczyć, ma niesamowite poczucie rytmu i naśladuje tańce z teledysków więc chcę żeby rozwijała ta swoja “pasje”.
              Jesli znacie jakies naprawde fajne miejsca gdzie sa mili nauczyciele to ja poprosze namiary 😀

              nie przesadzasz?
              moim zdaniem jest jeszcze za mała na kursy tańca 🙂

              • nie slyszalam o kursach tanca dla 2-latkow, a troche sie tym interesowalam i orientowalam w ofercie na rynku.
                zajecia przy muzyce – taniec i elementy gimnastyki-owszem tak, np. klub kultury Goclaw ma taka propozycje dla dzieci od 2 lat (zajecia 1 raz w tygodniu / 45 minut)

                Zamieszczone przez jagusagus
                A czym innym jest taniec jak nie nauka układów?? bo nie czaje?? sama chodziłam na zajęcia taneczne i caly czas uczyłam sie układów… więc nie bardzo rozumiem… Taniec to inaczej wykonywanie danego układu do danej muzyki a nie podrygiwanie czy sakanie z nogi na noge 🙂

                A balet to hmmm… nie bardzo,dobrze robi dla figure ale jest troche szkodliwy dla stóp (zwłaszcza w póżniejszych etapach nauki)

                • Zamieszczone przez jagusagus
                  A czym innym jest taniec jak nie nauka układów?? bo nie czaje?? sama chodziłam na zajęcia taneczne i caly czas uczyłam sie układów… więc nie bardzo rozumiem… Taniec to inaczej wykonywanie danego układu do danej muzyki a nie podrygiwanie czy sakanie z nogi na noge 🙂

                  A balet to hmmm… nie bardzo,dobrze robi dla figure ale jest troche szkodliwy dla stóp (zwłaszcza w póżniejszych etapach nauki)

                  I tak i nie – makarenę nauczyć łatwo, bo jakby się nie ruszać wyjdzie dobrze… Ale np jak wytłumaczysz 2 latce, że np. w cha-cha krok jest na całych stopach i wychodzi z biodra, a rumba nie zaczyna się krokiem, tylko obciążeniem nogi… A to właśnie takie szczególiki decydują o tym czy się umie tańczyć ;).

                  Widziałam zajęcia baletowe dla 3-4 latków (moja się napaliła po jakimś filmie ale po jednej lekcji stwierdziła, że nudne): to takie bardziej umuzykalnianie i zajęcia ogólnorozwojowe: ćwiczenie ruchów w różnym rytmie, skakanie wolniej – szybciej… Nic obciążającego na tym etapie 🙂

                  • Dziś małej właczyłam jezioro łabędzie (urywek baletu) staneła i się przyglądała a nastepnie zaczęła naśladować baletnice i powiem że wychodziło jej naprawde dobrze i jeszcze bardziej ten widok upewnił mnie że pwinnam ją zapisać. Ona improwizuje do każdej piosenki czy melodii, jak jest cos wolnego to rusza się jak by walca tanczyła,poprostu płynie z muzyką.
                    Ale i tak niestety jak się okazało ten rok będzie rokiem mega wydatków :/ najpierw miesiąc we francji,potem święta, potem ślub przyjaciólki a na deser komunia mojego siostrzenca więc finansowo dopiero od czerwca będe mogła sobie pozwolic na zapisanie jej do Eguroli (czyli będzie miała 3 lata).
                    Szkoda że tyle muszę czekać jak narazie musi jej wystarczyć tancowanie w żłobku i w dumu no i na imprezach rodzinnych 😀

                    • Zgadzam sie co do slowa z Tobą Kurczaku.

                      2-latki to jeszcze ne ten etap, co nie wyklucza zajec gimnastyczno-taneczno-ruchowych przy muzyce (to co innego, niz nauka tanca)

                      Zamieszczone przez kurczak
                      I tak i nie – makarenę nauczyć łatwo, bo jakby się nie ruszać wyjdzie dobrze… Ale np jak wytłumaczysz 2 latce, że np. w cha-cha krok jest na całych stopach i wychodzi z biodra, a rumba nie zaczyna się krokiem, tylko obciążeniem nogi… A to właśnie takie szczególiki decydują o tym czy się umie tańczyć ;).

                      Widziałam zajęcia baletowe dla 3-4 latków (moja się napaliła po jakimś filmie ale po jednej lekcji stwierdziła, że nudne): to takie bardziej umuzykalnianie i zajęcia ogólnorozwojowe: ćwiczenie ruchów w różnym rytmie, skakanie wolniej – szybciej… Nic obciążającego na tym etapie 🙂

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Zajęcia taneczne dla 2latków w Warszawie znacie??

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general