zakaz przebywania z synkiem :(

Od półtora tygodnia jesteśmy w szpitalu, Adaś miał zapalenie płuc, ale już jest lepiej. Niestety, ale będziemy tam jeszcze tydzien, bo muszą skończyć podawać dziecku antybiotyk. Wczoraj dostałam biegunki, na oddziale boją się że to może być wirusowe, i lekarka powiedziała, żebym szła się podkurować, i wróciła, jak juz będzie mi lepiej. Mleko mam ściągać i wylewać. Boże jak ja wytrzymam bez mojego dziecka Do tej pory starałam się ani na chwilkę go nie zostawiac samego. Dostałam pokój noclegowy w hotelu, na parterze szpitala, ale spałam na kocu i w śpiwórze w szpitalu obok łóżka Adasia, żeby tylko nie czuł się sam. Dzieci tak strasznie płaczą w szpitalu, a pielęgniarki czasem potrafią przyjśc dopiero po 25 minutach głośnego płaczu. Biedne dzieci, mówię Wam!!
MOże macie jakieś szybkie sposoby, żeby się pozbyć biegunki i dojść do siebie w ekspresowym tempie, bardzo prosze pomóżcie!!

Ela i Adaś 16.08.2003

19 odpowiedzi na pytanie: zakaz przebywania z synkiem :(

  1. Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

    witaj Sroczko! sierpniówki czekają aż wrócisz do domu z Adasiem. Przesyłamy ci pozytywne fluidy odkąd trafiliście do szpitala.
    Z tą biegunką to jest dużo sposobów. Ale który najskuteczniejszy i najszybszy nie mam pojęcia. Zerknij na posta bruni. Wczoraj też prosiła o pomoc. Podobno dobre są kleiki ryżowe dla dzieci. No i gorzka herbata. Niestety nie pomogę ci za bardzo w tym temacie.

    Pozdrawiam gorąco. Całuski dla Adasia. Oboje szybko wracajcie do zdrowia.

    Ania i cudna Asieńka co zrobiła niespodziankę i nie czekała na tatusia (07.08.03)

    • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

      … Nie pomogę Ci niestety jeśli chodzi o biegunkę, ale trzymam mocno kciuki za zdrówko Adasia…wracajcie do nas jak najszybciej!

      Ola i Igorek 25.03.2003

      • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

        Na biegunkę pomagają czarne jagody i tabletki o nazwie Sulfagłnidinum ale nie wiem czy są na receptę czy nie ale zatykają od razu i na długo. Trzymam kciuki za Twojego synusia i za Ciebie, wysyłam milion pozytywnych myśli, będzie dobrze!
        Aga i Ania

        • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

          Na biegunkę Smecta! Trzymam kciuki żeby malutki Adaś szybko wyzdrowiał.


          Izka i Iga 31.08

          • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

            Bardzo sie cieszę że z Adasiem jest już lepiej – wszystkie się bardzo martwiłyśmy po otrzymaniu informacji o szpitalu. Dzięki Bogu już niedługo wychodzicie. Co do biegunki to proponuję czekoladę gorzką lub smektę. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę szybkiego powrotu do domku.

            AgaK + Izunia (26.05.2003)

            • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

              O jejku jak mi przykro! Trzymajcie się i zdrówka dla obojga!
              Dorota i Nati 12-12-02

              • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                Moja Julcia spedziła w szpitalu 11 dni z powodu zapalenia płuc oraz rotawirsua (biegunka + wymioty). Również spałam na podłodze obok jej łóżeczka. Sama się zaraziłam tym rotawirusem i wówczas zastąpił mnie mąż. Niestety parę dni trwało zanim doszłam do siebie, ale mimo wszystko byłam z Julią… chociaż w dzień.
                Może ktoś mógłby Cię zastąpić, mąż? mama?
                Serdecznie Ci współczuję, na pewno jesteś wycieńczona…
                Ja wypisałam Julcię wcześniej na przepustkę i jeździłam 2 razy dziennie do szpitala na zastrzyki i inhalacje, zabierz dziecko do domu, nie ma sensu trzymać je tam tylko po to, żeby skończyć antybiotyk! Julcia w domu doszła do siebie w ekspresowym tempie.
                Życzę zdrowia.

                [i] Asia i Julia (13 m-cy)

                • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                  Wiem co przezywasz 🙁 Szpital i do tego dziecięcy to koszmar, horror i tragedia. Niestety nie doradzę Ci, ale mam jedną radę. Dlaczego wylewasz tak cenne mleko?????? U nas dziewczyny, których maleństwa były po operacjach i nie mogły ich karmić, ściągały mleko i zanosiły innym dzieciakom (bez wyrodnych mamuś, wcześniaki, itp). Zapytaj, może komuś pomożesz!!!!

                  Anka i Basiulec (9 M-CY!!!))

                  • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                    Sroczko ja równiez polecam gorzka czekoladę albo łyżeczkę zwykłago kakao. Nie przejmuj sie tą biegunka może to wirusowe i na drugi dzień powinno przejść. Powodzenia i wracajcie z Adasiem szybciutko do domku. Trzymamy kciuki!!!

                    Marzena z Julią

                    • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                      Witam,
                      Nie mam sposobu na biegunkę, ale mocno trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze skończyło!!!!

                      pozdrawiam,

                      elzi i żarłoczny misiek (25-02-2003)

                      • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                        Ojojoj…dalej masz biegunkę???? Bidulka……..

                        Julka i 16 miesięczny Karolek

                        • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                          Bardzo mi przykro z powodu Twojego synka. Trzymam kciuki by szybciutko maleństwo wyzdrowiało!

                          ,

                          • nifuroksazyd

                            jest taki lek: NIFUROKSAZYD. Nam wiele razy pomógł. nie wiem tylko czy nie jest przypadkiem na receptę.

                            pozdrawiam

                            Beata i Piotruś (28.08.2003)

                            • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                              Sroczko a nie strułaś się czymś? Nie masz gorączki? Kup sobie smectę i enterol w saszetkach i bierz jedno i drugie 3x dziennie. Do tego dietka, dużo picia i będziesz migiem zdrowa. Pozdrawiam.

                              Izolda i Agatka (26.02.03) ]

                              • Re: zakaz przebywania z synkiem 🙁

                                szybkiego powrotu do zdrowia dla Was obojga!

                                • biegunka minęła, ale..

                                  A więc biegunka ustąpiła po zastosowaniu leków, ale mam stan podgorączkowy 37,3 a czasem nie mam 36,9. Byłam dziś w szpitalu na kilka sekund, razem z mamą. Ona została z Adasiem, po raz pierwszy w życiu, nie wiem jak sobie tam radzi, mam nadzieję, że jest dobrze, w końcu są też tam i pielęgniarki do pomocy. Rozmawialam z lekarką i kazała się wstrzymać z odwiedzinami synka do jutra. Boże żeby tylko to nie była jakaś grypa. On ma osłąbioną odpornośc, więc pewnie dalej nie będę mogła z nim przebywać, żeby tylko nie zarazić dziecka. To jest straszne. Pokarmu ściągam coraz mniej, boję się że go wogóle stracę. Jestem na skraju załamania.

                                  Ela i Adaś 16.08.2003

                                  • Re: biegunka minęła, ale..

                                    Kochana, stres szkodzi i Twojemu zdrowiu i ilości pokarmu, także MUSISZ sie uspokoić, choć z pewnościa łatwe to nie jest.
                                    Mama sobie bardzo dobrze poradzi, mały wraca do zdrowia, a Ty- ciepła kapiel, może jakis zabieg dla urody, książeczka i do łózka! I pozytywne myślenie! Wszystko bedzie dobrze a i pokarm wróci! I dowiedz sie dobrze kiedy możesz przystawić malca do piersi, jeśli będziesz zdrowa nie powinni tego opóżniać.

                                    Izolda i Agatka (26.02.03) ]

                                    • Re: biegunka minęła, ale..

                                      Trzymaj się sroczko!
                                      Pozytywne myślenie przyspiesza zdrowienie! Jak będziesz pozytywnie myślała będzie dobrze! Adas nie będzie pamiętał…

                                      Ola+Staś+Tadzio+Basia

                                      • Re: biegunka minęła, ale..

                                        moja droga, przede wszystkim postaraj się nie denerwować tak bardzo. Naprawde będzie dobrze, a Adaś jest pod dobrą opieką. Zadbaj teraz o siebie, swoje zdrowie i mleczko. Adaś będzie go potrzebował jak już wróci do domu.
                                        pozdrawiam serdecznie

                                        Ania i cudna Asieńka co zrobiła niespodziankę i nie czekała na tatusia (07.08.03)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: zakaz przebywania z synkiem :(

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general