Dziewczyny czy wasze dzieci lub znajomych miały ZUM? Moja córcia właśnie jest w trakcie leczenia ale boję się następstw. Zaczęło się od wys. gorączki 40 stopni przez 4 doby, pieczenia przy oddawaniu moczu i pobolewania w podbrzuszu. Lekarz zrobił badanie moczu i wyszły bakterie nastepnie posiew moczu i wyszła Escherichia coli, ob 51. Po 5 dniach leczenia ob 81! lekarz mówi że tak może być a jestem załamana. Julka ogólnie czuje się dobrze zaczęla jesć bo w czasie choroby nic nie jadła ale martwie się tym ob. Wczoraj miała USG i wyszło dobrze, czeka ją jeszcze badanie cystourogfafia mikcyjna, Czy któraś miała podobne doświadczenia? Pomóżcie
Adriana z Juleczką (21.08.2001)
9 odpowiedzi na pytanie: Zakażenie układu moczowego
Re: Zakażenie układu moczowego
my mieliśmy podobne doswiadczenia, Ala miała ZUM
a potem cystografie, która wykazała refluksy, bakterie niestety trzeba potraktowac antybiotykiem, żeby się ich pozbyć, USG i cystografię robi sie dla sprawdzenia czy układ moczowy nie ma wad, u dziewczynek niestety może dochodzic do takich zakażeń ze względu na krótką cewke moczową, co sprzyja przenoszeniu bakterii
jak byś chciał wiedzieć cos więcej to pytaj tutaj lub na [email][email protected][/email]
Re: Zakażenie układu moczowego
Dzięki za odpowiedż, czy Twojej córci nie powtórzyło sie to zakażenie? bo lekarz mówi, ze to wraca jak bumerang. Czy OB też miała takie wysokie, w poniedziałek mamy badanie kontrolne OB i jestem ciekawa co wyjdzie, jeśli zle to już sama nie wiem, pozdrawiam
Adriana z Juleczką (21.08.2001)
Re: Zakażenie układu moczowego
nie pamiętam jakie było OB, bo to było prawie 3 lata temu :))
zakażenie sie nie powtórzyło, ale Ala od 2,5 roku bierze codziennie furagin
Re: Zakażenie układu moczowego
Agniesia miala – tez bylo powazne, antybiotyk, potem 6 tyg furagin i na koniec cystografie /dla spr. czy nie doszlo do uszkodzenia nerki/
to bylo chyba 2 lata temu i szczesciem zakazenie nie powtorzylo sie, przez 1,5 roku co ok 2 mce robilam posiew, bylismy przez rok w poradni nefrologicznej wiec byla pod kontrola
OB nie pamietam
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: Zakażenie układu moczowego
Dzieki za pocieszenie, mam nadzieję ze u nas też to nie powróci. Czytałam o pozytywnym działaniu żurawiny, słyszałyście? Lekarz powiedział, że jak OB nie spadnie to zrobimy rtg klatki piersiowej i szczegółowe badania krwi. Na razie oprócz OB wszystkie parametry krwi ma ok, casem nachodzą mnie czarne myśli. Pozdrawiam
Adriana z Juleczką (21.08.2001)
Re: Zakażenie układu moczowego
tak czytalam o tej zurawinie – wlasnie wtedy jak Agniesia miala zakzenie – widzialam na jakies stronce taki wyciag z zurawiny Ale nie wiem czy to dziala
Napewno bedzie dobrze, u nas antybiotyk pomogl od razu, bo byl jeden okropny dzien kiedy corcia nie schodzila z nocnika, wyla z bolu, a ja nie moglam nic zrobic – czekalismy na wyniki posiewu, bo lek. nie wiedzial jaka bakteria i jaki antyb. przepisac Cystografia tez nie byla mila, najgorsze to zalozenie cewnika, tj byloby ok gdyby w szpitalu zrobili to spokojnie, a tak to byla tasmowka i dziecko sie wystraszylo, a w sumie to nie jest to takie bolesne
No ale szczesciem wszystko jest ok, a ja i tak dmucham bo jak tylko corcia cos powie ze ja boli itp to ja od razu posiew – ale nie chce juz powtorzyc tamtej sytuacji
U was tez bedzie dobrze – wazne ze w pore zdiagnozowano to zakazenie /u nas niestety w przychodni nie zrobiono tego w pore, no ale objawy nie byly typowe wiec bol przy siku poczatkowo lek. uznal za podraznienie sromu, tymbardziej ze wynik ogolny moczu wychodzi bdb/
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: Zakażenie układu moczowego
na ostatnią cystografię (czerwiec 2005) przygotowaliśmy Alę, wytłumaczyliśmy kolejno co się bedzie działo, Tomek przy niej cały czas był i nawet nie zauwazył założenia cewnika taka była spokojna i w tym momencie pani pielęgniarka przedobrzyła, tak byli zaskoczeni, że mają na stole dziecko, które się nie wyrywa i nie płacze, że chcieli przyspieszyć, za szybko wyciągnęła cewnik, Alę zabolało i zaczęła sie jazda, musielismy utulać ją oboje i przez dłuższą chwile trzymała w pęcherzu to, co tam miała i to, co jej dolali :((, w czerwcu kolejna cystografia…
Re: Zakażenie układu moczowego
tzn ze z tej cystografi nic nie wyszlo? o rany!
my bylismy zapisani na termin na cystogr. ale i tak sporo czekalismy na sali – normalnie Agniesia zostala przyjeta do szpitala i w pewnym momencie przybiegla pielegniarka, podbiegla do lozeczka i lap dziecko i wybiegla My normalnie szok – nie wiedzialam o co chodzi, wiec biegiem za nia, weszlam do gabinetu, kazali nam wyjsc, ja zaczelam przekonywac ze lepiej jak bede, dziecko tez w szoku, bo nie wiedzialo co sie dzieje, ja nawet nie zdazylam jej powiedziec co beda robic, zaczela sie wyrywac, tam tlum ludzi bo byly jeszcze praktykantki, wiec stres masakra, w efekcie wyszlam bo pilegniarki fakt ze dziecko sie wyrywalo i wylo i krzyczalo wyjasnily moja obecnoscia, wiec zeby juz je nie denerwowac – wyszlam
Potem to juz super, bo na monitorze lek. wygonil pilegniarki i zostalismy tylko my z dzieckiem Agn. byla spokojna, bylo ok!!!
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: Zakażenie układu moczowego
nie, no wyszło, dziecko wpadło w histerię dopiero przy wyjmowaniu cewnika, ale zawołali mnie, potem ostatecznie zdecydowalismy, że najlepiej jak będziemy z nia oboje i wtedy sie uspokoiła, szczerze mówiąc troche jestem zdziwiona, że Cię wyproszono, u nas wręcz odwrotnie, rodzic jest cały czas przy dziecku i je uspokaja, dziecko jest zapraszane do środka z rodzicem, zawsze był to tatus tylko ten jeden raz ja, bo w tym ołowianym fartuszku nie jest mi do twarzy ;))
Znasz odpowiedź na pytanie: Zakażenie układu moczowego