Czytam sobie wasze uwagi na temat “całego sprzętu ” dla dzidzia począwszy od skarpetek zakończywszy na nosidełku i pomyślałam że może tutaj każda napisze jeszcze coś o gorączce zakupów.Ja jak dotąd nic nie kupowałam ale jak tak sobie czytam to cały czas wyobrażam sobie siebie na zakupach i chyba już dłużej nie wytrzymam i pobiegnę na jakieś zakupy. Napiszcie coś jeszcze o zakupach -pomijając oczywiście koszty bo to wszystko psuje dobry nastrój. Może tutaj każda z Was wygada się na całego a ja poczytam i pobiegnę do sklepu.
pozdrawiam Was i Wasze dzidzie
12 odpowiedzi na pytanie: zakupy dla didzia
Re: zakupy dla didzia
Witaj!! Skoro tak pragniesz poczytać nasze wrażenia po zakupach, to coś napiszę o sobie :::)
Otóż przeżyłam szok po tym, jak nieubłagana chęć robienia maleńkich zakupów pchnęła mnie w progi jednego z miejscowych sklepów z ciuszkami i takimi tam… Dotychczas kupywałam maleńkie ubranka gdy wybierałam się w odwiedziny do świeżo upieczonej mamusi i jej pociechy – zawsze wiedziałam co chcę np. wiedziałam jakiej płci jest dziecko, jakie (mniej-więcej) duże, zazwyczaj szukałam też z góry ustaloną część garderoby no i było OK ::)
Tym razem poszłam do sklepu z niewidocznym jeszcze brzuszkiem i poprosiłam panią o pokazanie mi różnych ubranek dla noworodków… no a kobieta zasypała mnie od razu masą pytań, które jej niewątpliwie miały ułatwić pracę, a mnie postawić na pozycji przyszłej, zagubionej, zdezorientowanej matki!!!!!!!!!! Buuu
Przecież nie mam pojęcia czy to będzie chłopczyk, czy dziewczynka?? :((, nie wiem też jakie duże się urodzi i czy nr 56 nie będzie za mały?? ::((, nie znam się także na rozmiarach czapeczek i skarpetek!! ::((
Tak więc okazało się BUUUUU, że jestem zupełnie zielona….
Nie wiem czego szukam (WSZYSTKIEGO), ile chcę za to zapłacić, czy to co wezmę będzie praktyczne itp, itd….::((((
Kolejnym razem byłam już nieco odważniejsza 🙂 – weszłam do sklepu i poinformowałam babę, że jestem przyszłą mamą pierwszego w swoim życiu dziecka i nie życzę sobie żadnych dołujących pytań ;;;)))
W tej chwili mam już troszkę ciuszków i przekonanie, że jak nie wie się na 100% czego się szuka, to lepiej iść do sklepu samoobsługowego::) – tam można przynajmniej spokojnie sprawdzić z jakiego materiału zrobiony jest ciuszek i w jakiej temperaturze powinno się go prać…
Pozdrawiam i życzę mniej stresów zakupowych
Grazia
PS. A tak poza tym, to maleńkie ubranka są cudne::) i przy najbliższej okazji znów coś dokupię 😉 pa 🙂
Re: zakupy dla didzia
Wczoraj wybraliśmy się z mężem na pierwsze poważne zakupy (jak na razie kupiliśmy tylko maleńkie skarpetki).
I tak : kupiliśmy 3 szt. body z krótkim rękawkiem (2 szt. białe z niebieskim małym nadrukiem i jedno niebieskie, też z jakimiś zwierzątkami), 3 szt. body z długim rękawkiem a la kimono (błękitne z zajączkiem, białe w błękitno-pomarańczowe zajączki i w pomarańczowo-żółte paseczki). Do tego ostatniego była dołączona czapeczka (oczywiście też w paseczki).
Oprócz tego 3 bawełniane śpiochy (tzn. chyba pajacyki, bo z długimi rękawkami, no, takie kombinezoniki do spania). Oczywiście też w odcieniach błękitu, bo w końcu to będzie chłopak. A na koniec prześliczne błękitno-granatowy pajacyk z czerwoną lamówką i nadrukiem z zajączkiem ( lub króliczkiem, aż tak dobrze się nie znam).
Tak więc w pełni uradowana wróciłam do domciu i jeszcze przez godzinę oglądałam te ciuszki. Zastanawiam się tylko, czy nie będą za małe, bo cały czas nie mogę uwierzyć, że dzieci naprawdę są aż tak maleńkie.
Re: zakupy dla didzia
Ja niestety zakupy ciuszkow mam juz za soba:( prawie wszystko dostalam od zona brata meza gdyz ich syneczek rosnie jak na drozdzach i powyrastal ze wszystkiego. Tak wiec kupno ciuszkow prawie calkiem mnie ominelo:( Wozek tez dostalismy wiec mozna by zec-zakupy z glowy!
Ale nie…ja sie uparlam i musze kupic jeszcze jakies ciuszki,skarpeteczki,czapeczki (mimo ze wszytskiego i tak mam za duzo). Teraz pozostaje mi kupno kosmetykow,fotelika,reczniczkow i pieluszek. Mam nadzieje ze te zakupy tez beda ekscytujace!
Jedyne na co “poluje” to czerwone spioszki bez zadnych dodatkow. I ku mojemu zdziwieniu nie moge nigdzie takich znalezc…wszytsko kolorowe,loczone kolorystycznie… A zwyklych,czerownych jak nie bylo tak nie ma:(
Wiec przynajmniej moge szukac tych jednych spiochow i sam ten fakt cieszy mnie okropasnie…:)
Zycze udanych zakupow,niskich cen…i wystarczajaco sily do chodzenia po sklepach-bo mnie juz jej czasem brak:(
pozdrawiam
KiKi
Re: zakupy dla didzia
Bardzo dobre na początek są body kimonko, łatwo się je zakłada, ja sie bardzo bałam, że pourywam maluszkowi nóżki i rączki i jak się mały urodził mąż Go ubierał….. Naprawdę polecam te body, są rewelacyjne………..
Julka
Re: zakupy dla didzia
co to jest body kimonko?..
pozdrawiamy
kasia i 13-tyg ludzik
Re: zakupy dla didzia
Też sie właśnie zastanawiałam – tak w ogóle to jestem ciemna w tych nazwach – jakieś pajacyki, kimona…
OlaSz
Re: zakupy dla didzia
Jest to body całkowicie rozpinane z przodu (tj. zapięcia są po boku, przód ma dwie poły, jedną zakładaną na drugą, u mnie tą wewnętrzną przywiązuje się troczkami, a na zewnętrznej są zatraski, dól jak w normalnym body na 2 lub 3 zatrzaski). Są wygodne, bo nie zakłada się ich przez główkę>
Re: zakupy dla didzia
troche wyobrazni i czasu to wymagalo ale udalo sie i mniej wiecej wiem o co chodzi 🙂 dzieki
pozdrawiam
kasia i 12tyg ludzik
Re: zakupy dla didzia
na szczescie jest jeszcze kupa czasu zeby sie w temacie mody niemowledej poduczyc 🙂 a jakie potem bedziemy eksperty!! 😉
Re: zakupy dla didzia
Ja cały czas na takie bawełniane pajacyki, z długimi rękawkami i nogawkami mówię śpiochy, no bo przecież mój mały będzie w tym spał. A śpiochy to jest coś chyba bez rękawów, tylko na ramiączka, no nie??
Re: zakupy dla didzia
No muszę przyznać, że dzięki temu forum, to mi troche pojaśniało w wielu sprawach 🙂
OlaSz
Re: zakupy dla didzia
Czyli pajacyki, to normalne śpioszki tylko z długim rękawem, tak? Bo juz zgłupiałam… To pewnie przez to, ze jestem blondynką…
OlaSz
Znasz odpowiedź na pytanie: zakupy dla didzia