załamka

cześć
Muszę się komuś wypłakać:( Jest mi strasznie smutno.. nie chciałam wchodzić na forum, ale…
Jakaś płaczliwa sie dzisiaj zrobiłam i to nawet nie wiem czemu. Chyba znowu nici z tego wszystkiego i zastanawiam sie, czy dać sobie spokój i zapomnieć o dziecku…
Po pierwsze jestem przeziębiona – mam okropny suchy kaszel i wściekły katar. Dziś 27 dc, do tej pory nei miałam objawów @, ale dzisiaj zaczął mnei pobolewać jajnik i już chyba wiem, ze to będzie jednak @. Rozwalam swój organizm lekami, wydaję na nie niepotrzebnie tyle kasy i co z tego mam? Nic, zupełnei nic. Moja nadzieja więdnie i słabnie. NIe iwem nawet, czy będzie w stanie się jeszcze podnieść. To już 11, czy 12 cykl, leki biorę cały czas i nic. Załamka. Totalna załamka.
Już nawet nie potrafię cieszyć się balem sylwestrowym. Obiecałam, ze będę kierowcą – no bo w ciąży nie można pić… a tu co? Nawet nei wiem, i wątpie czy jestem w ciąży. Czytałam, że najpierw trzeba schudnąć… walczę z tym od 2 lat! Niestety, każda kuracja odchudzająca a mnei nie działa… chudnę mało, a tyję po niej 2 razy tyle. Dwa – trzy razy w tygodniu chodzę na basen i aquaerobic i to od maja 2003 – efektów zero. Nie wiem, chyba nigdy nie zajdę w ciążę przez tą moją nadwagę!
sory, ale musiałam się wyżalić…

erica – błagająca o cud

38 odpowiedzi na pytanie: załamka

  1. Re: załamka

    Erica – ja też jestem gruba kluska i mam nadzieję i wwwierzę, że zajedziemy w ciążę bez odchudzania. Co prawda zredukowanie wagi bardzo pomaga na ovu i przy schorzeniach PCOS.

    Trzymaj się, a może poodchudzamy się razem?

    Ania

    • Re: załamka

      wlasnie..zaczelam..14..cykl..staran…malpa..przyszla..w. Nocy
      zalamka..tez..przyszla. A.le..przegonilam..ja..szybko!
      kochana..ty..zawsze.. Nas..wszystkie.wspierasz….poprawiasz.. Nam..humorki..dajesz.. Nadzieje!
      glowa..do..gory..rok..staran..to..jeszcze.. Nie..tak..duzo.
      nowy..rok..za..chwilke..ovu..w.magicznym..czasie…swiat…moze..teraz..sie..uda
      a..jesli.. Nie..to..2004..rok..bedzie.. Nasz!!!!!
      ale..pamietaj..fasolki..kochaja..tylko..optymistyczne..i..usmiechniete..mamusie..wiec..raz..dwa..smutki..wywalic..daleko..i..patrzec..optymistycznie..w.przyszlosc
      zobaczysz..doczekamy..sie..i..my.. Na.. CUD!
      pozdrawiam

      Zuzanna 14 cykl starań

      • Re: załamka

        Taka fajna kobitka i ma dołka.. Ale nie dziwię się można mieć czasami już dość. A może właśnie luz to jest to czego właśnie Ci potrzeba. Wiem wiem, powiesz mi pogadaj sobie a ja zrobię swoje, bo tak naprawdę dać na luz to nie takie proste. Pocieszę Cię tym, że ja własnie czekam na ciotkę i ta wariatka nie chce przybyć (a czekam jak nigdy, bo jestem 2 tyg po laparo, a była w połowie cyklu i wiem że będę mogła po niej…..:)).
        Łepek do góry, wywalaj choróbsko z ciałka i do roboty bo nasze dzieci czekają na nas.
        Buziaki

        Renata

        • Re: załamka

          Kochana Erico!
          Mam koleżankę, która waży ponad 90 kg, ma 34 lata, w maju wyszła za mąż, termin porodu ma na marzec… Nigdy wcześniej nie współżyła z mężczyzną, dopiero z mężem i od razu ciąża. Ona nigdy się nie odchudzała, prowadzi strasznie mało aktywny tryb życia, ale jest wesoła pełna wiary w Boga i… Bóg dał jej maleństwo bo bardzo tego pragnęła i nawet nie dopuszczała do siebie myśli, że może mieć jakieś problemy…
          Ericzko, trzeba wierzyć, a będzie nam to wynagrodzone. Na pewno wkrótce otrzmasz ten cudowny dar, bo jesteś super dziewczyną. Tylko nie wolno Ci się załamywać!!! Głowa do góry. A na bal idź i baw się dobrze, bo następny Sylwester spędzisz z ogromnym brzuchem ( a wtedy na pewno nie zmieścisz się w żadną suknię) albo nad łóżeczkiem kołysząc małego brzdąca….. Boże, daj nam wreszcie być w ciąży!!!

          [Zobacz stronę]

          • Re: załamka

            Ja na razie odchudzam portfel. Ale tak na prawdę, to beczeć mi się chce i to tak mocno jak jakiejś starej płaczce… A słowa moich koleżanek: wiesz, zaplanowałam sobei dziecko na lipiec i właśnei jestem w ciąży… albo cos z tego rodzaju doprowadzają mnei do szewskiej pasji. Nie umiem sobie z tym radzić…

            erica – błagająca o cud

            • Re: załamka

              Amen

              Ania

              • Re: załamka

                Wiem, wiem. Znam to z autopsji. Ja tez planowalam sobie na kwiecien. A na razie to już sierpień przechodzi mi koło nosa. Teraz to już nie ma dla mnie znaczenia kiedy będzie. OBY BYŁO!!!! (i jak najszybciej oczywiście).

                Wiesz, ja podobnie jak TY bardzo gorąco się codziennie modlę. Może okaże się Ci to dziwne, ale w tym m-cu dołożyłam sobie taką małą pokutę w intencji przysżłej dzidzi.
                Dla jej dobra i swojego, oraz aby przygotować się postnie do świąt nałożyłam sobie restrykcyjne postanowienia.
                – zero słodyczy
                – zero wysokokwych rzeczy
                – zero specjalnych przyjemności
                – dieta

                Dzięki temu na pewno trochę schudnę, a i może dzięki tym wyrzeczeniom sprowokuję szczęście?

                Czy to chore? Dla mnie nie.

                Ania

                • Re: załamka

                  Ja też mam nadwagę – małą bo małą, ale zawsze to nadwaga i co – jest fasolka (tylko się boję by moja oponka jej nie zadusiła w nocy:)
                  Erica – proszę uszy do góry

                  Kasia z malutką pesteczką

                  • Re: załamka

                    Prosze, nie badz smutna, przeciez jestesmy my, dziewczyny z forum, dobrze, ze weszlas i ze napsialas, komu masz sie wyzalic jak nie nam, dziewczynom, ktore przezywaja podobne rozterki, leki na pewno pomoga, moze i one potrzebuja czasu, aby dostosowac sie do Twojego organizmu, nie powiedziane jest, ze wstretna @ przyjdzie, ja jestem w 31 dc, mimo opoznienia, czekam na te wstretna, bo co mam innego zrobic, najwazneijsze, to zjac sie czyms innym. Co do nadwagi, jesli basen, sluzy Ci tylko do redukcji nadwagi, moze go sobie daruj, bo to musi byc cos, co lubisz robic, moze spacer? obadul sie szalem i idz na spacerek? ja ostatnio przytylam 6 kilo i teraz stosuje jeden dzien w tygodniu glodowki, potem czuje sie lzejsza, trudno mi powiedziec, co byloby dla Ciebie najodpowiedniejsze, ale nie przejmuj sie, sa i szczuple, co nie moga zajsc!
                    A dlaczego masz byc kierowca na Sylwestra, jazda szykowac stroj, przymiarki, masz sie bawic na calego, bo to moze Twoj ostatni Sylwester, gdzie Twoje cialo bedzie trunkowalo i bawilo sie spokojnie cala noc. A za rok… juz bedziesz kolysala malenstwo…
                    Sciskam, Anna

                    • Re: załamka

                      co..do…wagi..to..sie.. Nie..przejmuj..jesli..ci..z. Nia..dobrze
                      ja..jestem..chudzielec.i..co..tez.. Nie..udaje..mi..sie..zaciazyc:((moze..z..kolei..za..chuda..jestem:(((((
                      Erica..glowa..do..gory..!!!!!

                      Zuzanna 14 cykl starań

                      • Re: załamka

                        ja..zaplanowalam..sobie..dzidzie.. Na..lipiec..2003:) i..co.. Najwczesniej..wrzesien.. Ale..2004:)
                        oj..doly..giganty..mamy..obie.. Ale..zaraz..szybko.. Nosy.w..gore..bo..ovu.. Nowa..juz..tuz..tuz:)

                        Zuzanna 14 cykl starań

                        • Re: załamka

                          erica skarbenku nie zalamuje sie na kazdego przyjdzie pora 🙂
                          trzymam kciuki 😉
                          a moze wlasnie zapomnij o dzidzi? 😉 to nie glupi pomysl

                          [Zobacz stronę]

                          • Re: załamka

                            erico, nigdy, przenigdy nie trać nadzieji!!!! a teraz daj sobie na luz, pomysl o Świętach i o sylwestrze, jeśli nie teraz to napewno stanie sie to w następnym roku,masz moje słowo:)

                            • Re: załamka

                              Eri ca nie smuc sie i nie załamuj-mnie tez pobolewał jajnik jak na @, a okazało sie ze jestem w ciąży. Póki nie ma @ nie wszystko stracone.
                              A jezeli sie nie uda to proponuje tak jak ja to zrobiłam choc przyznam ze z wielkim trudem -przestałam myslec o fasolce, rzuciałm tabletki(brałam clo na wywołanie owu) i na efekt nie musiałam długo czekac. Wiem ze łatwo sie mówi mi tez było ciezko ale sie opłaciło.
                              Mimo wszystko życze szybciutkiego zaciązenia i przesyłam całą moc fasolkowych fluidków.
                              Bardzo mocno przytulam i pozdrawiam

                              Asia i lipcowa fasolka

                              • Re: załamka

                                zobaczysz minie to załamanie,poprostu każdą z nas dopada nieraz takie przygnębienie, najlepiej wtedy się wypłakać i troszkę przejdzie, głowka do góry, trzymam za ciebie kciuki bardzo mocno bo jesteś taką naszą dobra duszyczką, a co do diety to ja w ciągu miesiąca zbubilam aż 4 kilo dzięki jabłkom, wogóle jem ich codziennie bardzo dużo i dlatego waże cały czas 50 kg, no nieraz 53.

                                JOVI_z nadzieją na grudzień
                                falvit i folik
                                gg 1582733

                                • teraz już ryczę!

                                  Po przeczytaniu Waszych odpowiedzi juz w ogóle się rozryczałam! W dodatku dochodzą problemy osobiste i zawodowe. Mój mąz – jak już wiecie stoi pod groźbą utraty pracy, ja chciałąm zmienić swoją pracę, ale w tym wypadku nie mogę… dziś na dodatek szefowa doczepiła sie słów – powiedziałam do klienta “proszę” zamiast “bardzo proszę” i zrobiła mi półgodzinny wykład! NIe ważne, że pracuję z klientami dłużej niż ona! NIe ważne, ze w tej dziedzinie mam większe informacje, doświadczenie, ważne, że nie dodałam tego słowa “bardzo”!!! Cały ten cykl zapominałam o cyklu. NIe liczyłam dni, nie wiedziałąm nigdy, w którym dc jestem, szłam na żywioł i… tak bardzo ufałam… Teraz czekam na @, bo chyba nic innego mi nie pozostało. Wszystko dołuje mnie coraz bardziej. Dziś mam jeszcze trudny egzamin! Oj, chyba sndrom napięcia misiączkowego daje znać.

                                  erica – błagająca o cud

                                  • Re: załamka

                                    nie przejmuj sie, ja staram się wyjść właśnie z doła, który desperacko rzucił się na mnie i nie chce puścić. ja też będę mogła pić na Sylwestra i będę jeździć na nartach, i wierzę, że muszę się cieszyć tym sylwesterm, bo w przyszłym roku będę miała dzidziusia i koniec!!!!!!

                                    • Re: załamka

                                      erica
                                      rozumiem co musisz biedna czuc…ja na razie jestem na poczatku tej drogi…i dzis tez płakalam jak bóbr, poprostu nie wiem jak bedzie u mnie>> ile to potrwa, bo tak jak mowie ja zaczynam,ale płacze dosc często z żalu,że mnie to spotkalo, z bojaźni ze moze nie podołam itp…
                                      Płacz czasem naprawde pomaga bynajmniej wiesz, choc na chwile.

                                      Nie załamuj sie jestem pewna, ze niedługo Bóg Ci wynagrodzi,mysle każdej z nas i bedziemy cieszyć sie jescze jak nigdy dotąd

                                      Zyczę Ci fasoleczki jak najszybciej!!!

                                      Głowka do góry!!!!!
                                      ania

                                      • Re: teraz już ryczę!

                                        życzę powodzenia na egzaminie( tylko nie dziękuj!!!)

                                        JOVI_z nadzieją na grudzień
                                        falvit i folik
                                        gg 1582733

                                        • Re: teraz już ryczę!

                                          Erica ja właśnie zaczęłam 20 cykl starań i jestem pełna obawy przed tym że znowu może się nie udać. Ja jestem dla odmiany “chudzielcem” i mój lekarz stwierdził że to może być powód moich niepowodzeń.
                                          Głowa do góry i miejmy nadzieję że w końcu nam się uda i będziemy szczęśliwymi ciężarówkami 🙂

                                          [Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: załamka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo