będę się starała o dofinansowanie działalności, jestem zarejestrowana jako bezrobotna i jako taka mam prawo tworząc sobie miejsce pracy, do takowej dotacji, warto powalczyć bo na dzień dzisiejszy to nawet 14.000!!!!! czy któraś z Was z tego korzystała??? albo którejś znajoma/y.
może mi poradzicie jak wypełnić te druczki, co zrobić by było tak napisane by tę dotacje dali? móże poprostu zakładalyście firmy??/ macie jakieś sprawdzone strony www gdzie radzą jak stworzyć biznes-plan??? może jakieś szablony “idealnych ” biznesplanów, analizy rynku????
z jakich doradców kożystać zakałdając firmę??? jaknajwygodniej się rozliczać… czy np. księgowość internetowa to dobry pomysł (chcę założyć mini studio ilustatorsko-grafczne) i nie bedę miała masy umów i rachunków, często będzie to 1-2 na miesiąc czasem 1 na 3 miesiące przy większym zleceniu więc nie będzie masy papierów i papierków)…
będę wdzięczna za pomoc.. a móże pisałyście sobie biznasplany???? móże macie jakieś swoje wzrory???
54 odpowiedzi na pytanie: założenie działalności i kożystanie z bezwrotnego dofinansowania
Ja tak nie w temacie, czy mogłabym Cię prosić o dokładniejsze sprawdzanie pisowni niektórych wyrazów przed zamieszczaniem wątków na forum…
Pochodzę z domu w którym poszanowanie języka i kultury stawiano bardzo wysoko i potwornie mnie rażą niektóre błędy. Mam nadzieję że Cię nie urażiłam, bo zupełnie nie taki miałam cel, ale uważam że dbanie o czystość języka jest naszym wspólnym obowiązkiem i mam/mamy prawo prosić/ zwracać uwagę na drobne błędy i potknięcia językowe. Szczególnie w takim miejscu jak to, wszak tak naprawdę robimy to dla naszych dzieci…
Pozdrawiam
Monika
zaraz poprawię (choć i tak zawsze kilka razy czytam i poprawiam) a z innej strony można stworzyć forum gdzie na “dzień dobry” będą dyktanda, a jak ktoś ma dysgrafię to wara mu od forum ;).. poprostu takie forum będę omijać 😀 a może i te powinnam by nie razić?????
co do pochodzenia i domów i poprawność znam córkę polonistki, która pisze zdecydowanie gorzej niż ja…. no i sama też pochodzę z domu gdzie język się szanuje podobnie jak i kulturę…. wiedz o tym, że jeśli ktoś robi błędy nie świadczy że z jakiegoś marginesu pochodzi gdzie kultura i język są za nic… często są to rzeczy niezależne… no cóż ale znam osoby wykształcone i inteligentne, które dysgrafię czy dysortografię traktują wyłącznie jako lenistwo.
W takiej sytuacji można polecić przeglądarkę – darmową – która sprawdza orty na bieżąco 😉
(ja korzystam 😎 choć dysortografii(?) nie mam)
Dla Windows:
Dla MAC:
co nie co wiem na ten temat, bo od kilku miesięcy sie tym interesuje wiec jak chcesz to odezwij się na priv to cos Ci polecę…
ok wysyłam meila na priv.
nob i co????/ nawet teraz tym Maciem nie mogę się tłumaczyć… 😉 dzięki, przyda się ogólnie… (jak dobrze że jako grafik wlewam gotowe teksty a nie przepisuję)…
Nie korzystałam z dotacji chociaż miałam taki plan…Kilku znajomych miało przykre doświadczenia. Siostra mojego szwagra pociła się nad paierami i biznes-planami bardzo długo, złozyła papiery i dostała decyzję odmowną, bo podobno nie zamieściła tel kontaktowegoZamotanyZamotanyZamotany, był w innym miejscu.
To chyba zależy od UP, w którym się starasz, od ludzi. Ja miałam doświadczenie z dwoma urzędami i dwa razy porażka. Mam nadzieję, że coś się zmieniło w tym temacie i nie ma problemów. Wiem tylko, że po otrzymaniu takiej dotacji musisz ciągnąć działalność przez rok (no chyba że coś się zmieniło).
Mam własną firmę od jakiegoś czasu. Na pewno jako zarejestrowana masz darmowy wpis w Urzędzie Miejskim.
Ja nie zdecydowałam się na Vat. Jedziemy na ryczałcie i mimo wykazywanych dochodów nie zapłaciłam jeszcze ani grosza podatku. Tylko pity4. Chociaż robimy budowlankę, nie ma już odliczeń więc po co mi problemy z fv. Wystawiamy rachunki i jak do tej pory mi i klientom to wystarcza.
Jeśli chodzi o księgowość…myslałam nad internetową, ale zdecydowałam się na biuro. Mam świetnych księgowych,którzy załatwiają za mnie wszystko. Mam podpisaną z nimi umowę a oni z kolei mają moje pełnomocnictwo do załatwiania wszystkiego w zakichanym ZUSie i US:D. Zjawiam się u nich tylko po odbiór kwot ZUS, PIT4 i zapłacić za usługi…całe 60zł m-cznie.
Zawsze możesz się zdecydować na księgowego “na lewo” bo taniej, ale umowa daje ci dobrego dupochrona. Osobiście znam przypadek gdzie taka księgowa narobiła potwornego burdelu firmie na kilkadziesiąt zł bo szkoda było zapłacić vat od 50zł. Nie miała odpowiedzialności i się zmyła. Moi już tez raz dali małą plamę ale sami pokryli koszty i załatwili wsio.
Jeśli masz jakieś pytania pisz na priv.
ja slyszalam, ze czesto bywa odwrotnie: ze lenistwo traktuje sie jako dysgrafię czy dysortografię :D;)
(nie mowie, ze Ty tak masz, to ogolna uwaga)
Moja kuzynka dostala – jest baaarrrrdzo zadowolona, w jej slady poszedl nasz kuzyn rowniez dostal i tez sobie chwali – nie mieli zadnych problemow – ale kuzynka to zrobila juz prawie dwa lata temu. Popytam sie jej i podam pomocne stronki – jesli pamieta…
Figa – moe sie orietujesz – jak sciagne to – to jak to bedzie wspolpracowalo z angielskim przegladazem???? Boje sie ze jeden weykluczy drugi???
wierzę że dziś w wielu sytuacjach jest to naciąganie… ale jak zaczynałam edukację prawie XXX nikt o dysgrafi niesłyszał tylko nazywano leniami, a palant wychowawca w 3 klasie za uszyciągał pokazując czerwony od podkreśleń zeszyt,…. potem już w szkole średniej uczyłam się doskonale, dla ambicji potrafiłam iść w sobotę rano i poprawiać 4+ z chemii na 5 :D…. ale błędy dalej robiłam, choć mama ze mną testowała nie jedną “Ortografię na wesoło” choć po 100 razy pisałam jakiś wyraz to na następny dzień pisałam go żle, a tragedia była z ę, ą eł,….tego niebyłam w stanie opanować i przez te, ę, ą przyznano mi “żółte papiery w ortografi” i już spokojnie podchodziłam do matury.. miałam też koleżankę, książki pochłaniała jak odkurzacz, mama polonistka a ona “który” pisała przez U “że” RZ itp., nie było na to siły, a była najlepsza w klasie, cholernie zdolna i pracowita…
jak Ci się uda jakieś linki na dobre strony od nich ściągnąć to będę wdzięęęęęęęęęęęczna, a może ja już trochę czytałam ale najchętniej trafiła bym na jakieś makiety gotowych biznesplanów itp.
Nie powinien kolidować.
U mnie śmiga obok IE, który się zainstalował z windowsami.
Jeden kompletnie drugiemu nie przeszkadza.
Mam kolegę, który często robi błąd… we własnym nazwisku 😀
😀
bidulek, musi mieć baaardzo skomplikowane to nazwisko 😀
Trochę gęsto ma od polskich znaków, a i nazwisko niekrótkie 😉
No i nikt, kto nie jest Polakiem jego nazwiska nie wymówi raczej 😉
A najfajniejsze jest to, że ma 2 i pół (na razie) fakultetu (te 2 pełne są skrajnie rozbieżne i oba na UW) i doktorat w trakcie pisania też ma.
A w nazwisku byka stawia 😀
podziwiam:)bo ja nic nie znalazlam:)
Ja ci nic nie doradze, bo sama jestem w tej samej sytuacji, tzn. otwieram wlasnie firme i zastanawiam sie nad dofinansowaniem, ale dopiero za kilka dni udam sie do posredniaka dowiedziec wszystkiego. Chetnie poczytam na ten temat 🙂
PS: Przepraszam za bledy, ale mimo mojej ogromnej milosci do jezyka ojczystego, z czystego lenistwa po calym dniu pracy na scianach nie chce mi sie alta wciskac 😛
A ja tak z ciekawości, czy mogę zapytać?
Jak wygląda myślenie dysortografika? Przecież ma świadomość swojej choroby.
Ja np. mam pamięć wzrokową, kiedy nie mam pewności co do jakiegoś wyrazu to piszę go drugi raz z błędem i wtedy od razu widzę który “źle wygląda”. Gdybyś Ty napisała dwa razy wyraz, raz poprawnie a raz z błędem to nie wiesz gdzie jest błąd? Czy raz wiesz a raz nie?
Czy pomyłki są to tylko w błędach ortograficznych czy jakichkolwiek?
Przepraszam, że tak prosto z mostu, ale ciekawa jestem. 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: założenie działalności i kożystanie z bezwrotnego dofinansowania