Witajcie dziewczyny!
Dzis pediatra potwierdzila mi moje podejrzenia i jednoczesnie obawy, ze moja Tosia nie toleruje mleka modyfikowanego.
Jakies 1,5 m-ca temu zaczelam ja odstawiac od piersi i wtedy zaczely pojawiac sie pojedyncze krosteczki, poczatkowo myslalam, ze to gluten, bo dostala manne w zupce, ale po odstawieniu glutenu ilosc krostek nie spadla, a nawet ostatnio wyszedl jej maly placek krostek na ramieniu 🙁
Tak więc pediatra polecila zamiane mleka modyfikowanego (pila bebiko) na mleko kozie, bo to niby ma byc mozliwie najbardziej podobne smakowo i na to najlatwiej bedzie mi przejsc.
No wiec po wizycie kupilam, kaszke ryzowa z owocami zjadla normalnie na tym mleku, ale juz z wieczorna butla byly mega problemy, samo mleko wypluwa, doslodzilam, tez zle, potem proba z kleikiem ryzowym, na nie, proba z kaszka ryzowa owocowa, tez nieudana, 1/4 mleka koziego i reszta starego, czyli modyfikowanego, ryk, ryk… w miedzyczasie usypialam tez synka, niecale 3 lata…poddalam sie tym razem i dalam modyfikowane, ale chcialabym skutecznie wyeliminowac to mleko, jesli mialoby to pomoc. Jutro wieczorem bedzie maz, wiec postanowilam nie ulec małej i znalezc jakis sposob, zloty srodek, macie jakies rady???
Pomozcie, a moze moge podac jej jakis inny posilek bezmleczny wieczorem w butli?
Jak sobie radzic, jestem niedoswiadczona w temacie alergii.
Dodam, ze pediatra zalecila tez zyrtec w kroplach i masc protopic, droga ta masc, no, ale coz, oby malej bylo lepiej.
Mam nadzieje, ze ktos dotrwal do konca, bo nieco sie rozpisalam 🙂
44 odpowiedzi na pytanie: zamiana mleka modyfikowanego na kozie
A czy rozcieńczałaś to kozie mleko?
tez probowalam, troszke rozcienczylam woda i dodalam kleiku ryzowego, bo normalnie zawsze na noc pila bebiko R, nie bardzo chciala 🙁
ale przed chwila sie przebudzila, i wypila tak na polspiaco to kozie z kaszka ryzowa owocowa ( dalam owocowa lyzeczke by zabic smak koziego), zobaczymy, moze jakos sie przekona
Kozie powinno się rozcieńczać, bo jest znacznie bardziej tłuste niż inne “mleka”.
Dzieci się raczej łatwo przekonują do zmiany mleka, bo nie znają zbyt wielu smaków. Jak się nowy preparat wprowadza stopniowo, to często zmiana przechodzi niemalże niezauważona. I tego Wam właśnie życzę 😉
Pediatra powiedziala, ze jak kartonikowe kozie to dawac bez rozcienczania, ja takie kupilam, a jak znajdziemy dostep do normalnej kozki to rozcienczac.
To, co radzisz mieszac stopniowo z bebiko?
Jeśli dziecko zdecydowanie nie chciałoby samego nowego, to ja bym mieszała stare z nowym zaczynając od miarki, dwu i stopniowo zwiększając ilość miarek nowego, aż do momentu, gdy dziecko jadłoby już tylko nowe mleko.
A co do koziego, to mi każde kazali rozcieńczać, ale może teraz inaczej na to patrzą, nie wiem 😉
Mata Hari a czy to kozie mleko smakuje podobnie do krowiego? bo ja pierwszy eraz w zyciu wczoraj smakowalam kozie i jak dla mnie troche slonawe bylo, maz ma kupic dzis z jakies innej firmy to zobaczymy.
A w jakim stosunku kazali ci rozcienczac, pol na pol???
Jeśli chodzi o wprowadzanie innego niż dotychczasowe mleko ja bym zastosowała stopniową podmianę mieszając nowe z dotychczasowym w coraz większym stężeniu
ale
ale mam pewne obawy co do koziego mleka które chyba nie jest w dzisiejszych czasach najszczęśliwszym wyborem, fakt kiedyś w dobie gdzie nie było tylu hydrolizatów polecano uczulonym na białko mleka krowiego teraz się od tego raczej odchodzi z wielu powodów.
Po pierwsze mleko to ma skład nie do końca odpowiadający potrzebą dziecka, zawiera wiele składników mineralnych i obciąża nerki dziecka, długie posilanie się jedynie kozą może pokutować niedoborami kwasu foliowego, żelaza i witamin – trzeba często morfologię sprawdzać.
Ponadto mleko kozie zawiera antygeny białkowe podobne do tych w mleku krowim. Mleko krowie to laktoglobulina i kazeina. Jeśli dziecko jest uczulone tylko na laktoglobuline to jeśli chodzi o alergię może pić mleko kozie. Jeśli dziecko jest uczulone na drugie z białek w mleku krowim- na kazeinę to nie może pić ani kozy ani krowy bo to bialko znajdujące się w obu mlekach i nie odniesie zupełnie żadnej korzyści jeśli o alergię chodzi.
No to juz wogle jestem w kropce.
Dzis dalam jej w stosunku 1:3, wypila ale dopiero na spiku, swiadomie przed usnieciem nie chciala.
Wiem, ze to kozie mleko jest ubozsze w skladzie, mam podawac jej dodatkowo juvit multi.
Co zamiast mleka moglabym jej podawac przed zasnieciem, by bylo w miare smaczne, ale i tresciwe, by przespala nocke??? najlepiej w butli, bo juz kojarzy jak butla to spanie. Sa jakies kaszki, kleiki bezmleczne na wode?
My szliśmy “na kozie” pod koniec karmienia piersią, bo kozie w swoim składzie jest najbardziej zbliżone do mleka ludzkiego. Jak wyszła alergia, to przeszliśmy na hydrolizat.
Co do kaszek i kleików bezmlecznych, to jest ich na rynku kilka i każde z nich można zrobić na wodzie. My do tej pory korzystamy z bezmlecznych kaszek Bobovity
Są różne kaszki – np. kaszki ryżowe – mnie one nie przekonały nie wiem co ale cos w nich nie służy memu dziecku
U nas najlepiej sprawdza się zbożowa kaszka dla uczulonych na mleko krowie -Sinlac bezglutenowa, bezloaktozowa
Ale czy one będą się nadawały przez smoka to nie wiem – nie wiem czy za rzadkie nie będą.
Można też lekarza poprosić o receptę na “mleko” dla dzieci uczulonych
Podsumowujac moja walke, kupilam wczoraj sinlac, nie podchodzi jej ani na rzadko przez smoczek przeplywowy, ani jako kaszka z dodatkiem gerberka 🙁
Jednak jest postep, wyczulam po tych probach, ze w stosunku 1/3 koziego i 2/3 wody plus 2 lyzeczki kleiku ryzowego oraz lyzeczka cukru jest ok, pije!
Mam nadzieje, ze teraz powoli zacznie jej schodzic ta wysypka.
Dziekuje za podpowiedzi, pewnie jakis czas zabawie na alergigach, bede sledzic wasze dobre rady, mam jednak nadzieje, ze ta alergia jej minie z wiekiem.
witam:)skończyłam karmić córeczkę piersia gdy miała 9 m-cy i pojawił się problem z mlekiem bo po modyfikowanych mi wymiotywała i kaszek też żadnych nie chciała.gdy skończyła rok kupiłam mleko granatowe takie jak kiedyś gotowaly nam nasze mamy i udało się pija aż do 2 roku a potem mleko kozie mogę ci napisać że nasze polskie Me (jest litrowe w zielonym kartoniku) jest samczniejsze niż francuskie z firmy Danmis. mleko kozie trzeba tylko troche podgrzać bo jak jest za ciepło to faktycznie nie jest zbyt dobre i trzymam za ciebie kciuki bo moja córka ma już 4 latka dalej pije mleko kozie bo żadnego innego nabaiłu nie przyjmuje(ma nietolerancje na mleko krowe i produkty tego pochodzenia) i jest zdrową silną dziewczynką której niczego nie brakuje i rozwija sie prawidłowo. A poza tym mleko kozie jest zdrowsze niż krowie więc nie poddawaj się.trzymam kciuki:)
monia, a ty rozwadnialas to kozie?
musze sprobowac tego polskiego, ja na razie kupuje jakies francuskie 7,5 zllitr, i tylko u mnie w miescie jest w Inter marche.
Mala pije pol na pol z woda, ale niestety musze jej doslodzic bo to francuskie mleko jest troche slonawe, moze to ME bedzie rzeczywiscie smaczniejsze
dzieki za info
witam:) mleka nie rozwadniałam może smakuje trochę inaczej ale na pewno nie jest słone ja kupuję mleko ME w Tesco to też jedyny sklep w Rybniku gdzie mogę je dostać więc jak masz gdzieś u siebie tesco to warto zobaczyć. Spróbuj ugotować budyń może Twoje dziecię zje albo zrób kakao też pycha.
znalazlam u nas mleko ME 0,5 l kartonik, 4,10zl, jak skonczy mi sie aktualne to przetestuje 🙂 jak bedzie smaczniejsze i mala bedzie pic to zrezygnuje z dosladzania mam nadzieje.
Poza tym odkad przeszlismy na mleko kozie zaczely sie mega zatwardzenia, mala prezy sie placze…i robie kozie bobki mowimy. daje jej jabuszko, sliwki, czasem konczy sie na czopku 🙁
Martkasm serio nie chcesz podawać małej jakiegoś mleka dostosowanego do potrzeb małego dziecka? Ona jeszcze malutka skoro nie hydrolizaty to moze mała by sojowe dla dzieci dobrze tolerowała? Spory wybór preparatów dla nietolerujących mleka krowiego apteki oferują
witam:) fajnie że znalazłaś mleko ME ja kupuje litrowe po 6,25 zł. Moja córcia nigdy nie miała problemów z zatwardzeniami może warto się zastanowić czy nie jest to przez te mieszanki które wcześniej podawałaś faktem jest że mleko kozie jest tłuściejsze niż te wszystkie mieszanki ale przecież jelita dziecka też się muszą przyzwyczaić tym bardziej że przez krótki okres czasu dostawało różne mleka i mieszanki. moje dziecko wymiotowało po wszystkich możliwych mlekach z apteki nawet tego nie kupowałam tylko dostawałam próbki od lekarza i nic nie przyjmowała.Ja bym proponowała przestać słodzić to mleko bo nie jest to zdrowe a przede wszystkim sprawia że mleko jest jeszcze bardziej ciężko strawne. Mała pomalutku się przyzwyczai i nie zagęszczaj na razie tego mleka. Trzymam kciuki 🙂 pozdrawiam
jest coraz lepiej, kupki lepsze, w sensie luzniesze, ja caly czas rozwadniam to mleko pol na pol, slodze coraz mniej, mysle, ze niedlugo cukier wyeliminujemy juz 🙂 z buzki wysypka, co wazne, powolutku, ale schodzi !!!
Na razie pozostaniemy na tym mleku, skoro tak doradzila nam nasza pediatra, a ufam jej, nie bede jej znowu mieszala z tym mlekiem, tym bardziej, ze ma byc na kozim jakies 5 m-cy, a potem mam powolutku probowac znowu z normalnym mlekiem, i spr czy alergia minela.
fajnie że już lepiej życzę powodzenia i oby alergia minęła pozdrawiam pa
Sinlac mozesz podać
Dla pocieszenia moje dziec ko nie je mleka od praiwe 2 miesięcy
Picie mleka, czy krowiego czy sojowego konczyło sie biegunką, młoda ponadto miała spory odruch wymiotny. Do niedawna piła sinlac teraz nawet tego nie wieźmie. Nie je kaszek, je dorosłe żarełko, na kolaję wsuwa jajko, kanapiki, kaszę manną z jabłuszkeim, staram się nadrabiać białkiem ale to nie jest łatwe
Ze starszym miałam tak samo
Zastanawiam się na kozim czy by nie spróbować w jakimś budyniu przemycić…
Znasz odpowiedź na pytanie: zamiana mleka modyfikowanego na kozie