No i znowu chciałabym poznać mamusie Waszą opinię. Synek jest strasznie towarzyski i chciałby ciągle byc przy mnie.Wiadomo…. w ten sposób nic nie mogę zrobić dom zarasta kurzem, w kuchni piętrzą się gary… Mamy fotelik samochodowy maxi cosi i wózek też/to ważne bo mogę nakładać fotelik zamiast gondoli. Zastanawiam się czy mogę go wsadzać do tego fotelika zamiast kłaść na leżaczek, który musiałabym kupić-no a z kasą jest różnie. Było by to dla mnie dobre rozwiązanie – fotelik jest na stelażu wózka a leżaczek musiałabym kłaść na podłodze, bo mamy w domu dużego psiaczka no i raczej nie chciałabym żeby ciągle wylizywała mu poliki. Nie wiem tylko czy synek nie jest za mały do tego fotelika-za tydzień skończy 3 mies. i czy nie ucierpi na tym jego kręgosłupek. Czekam na opinie drogie mamy.
madzik z michałkiem /30.01.03/
7 odpowiedzi na pytanie: zamiast leżaczka???
Re: zamiast leżaczka???
My też mamy fotelik maxi cosi, ale nasz szkrab nie życzył sobie siedzieć w nim dłużej niż 10 minut. Kupiliśmy leżaczek-bujaczek (ok 36 zł. ) i mały jest zadowolony bo może się w nim wyginać na różne sposoby (pozycja w foteliku mu to uniemożliwiała). Nasza rehabilitantka nie radziła nam trzymać małego na leżaczku i w foteliku dłużej niż godzinę. Kręgosłup powinien troszkę odpocząć na czymś twardszym i płaskim.
Ania i Damianek (13.01.2003)
Re: zamiast leżaczka???
Ja myslę że spokojnie możesz kłaść maluszka w foteliku…….my mielismy fotelik safety baby, który był dużo bardziej płaski niż np foteliki Chicco i synke często w nim leżał…..laeżaczka nawet nie kupowałam, co i Tobie odradzam, bo jeszcze góra 3 miesiące i dzieciak nie będzie chciał w nim leżeć…….
Julka kulka i 9 miesięczny Karolek
Re: zamiast leżaczka???
Chyba nie ma przeciwskazan do kladzenia malenstwa 3 miesiecznego bo nam pani pediatra zalecila klasc synka 6 tygodniowego. Ja mam jednak watpliwosci – na razie nie kupowalismy lezaczka – mamy fotelik Safty Baby i synek nie chce za bardzo tam lezec wiec mam obawy czy sprawdzi nam sie lezacek. Mam pytanie – czy te tansze lezaczki sie sprawdzaja – bo nastawialam sie na taki za 300 ale jesli te za 36 zl spelniaja swoje funkje to po co placic za marke.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: zamiast leżaczka???
Ja miałam taki tani – dziecku – dzieciom nic nie było, ale ja ciągle miałam wątpliwości, że to nie jest dobre. W końcu oddaliśmy ten leżaczek komuś, a teraz Basia poleguje sobie w foteliku (też Maxi Cosi), ale nie cały dzień. Dużo leży też pod “pałąkiem” z zabawkami i na brzuszku.
Ostatnio widziałam polskie całkiem fajne leżaczki za nieco ponad 100 zł. Wydawały mi się bardzo przyzwoite. A na allegro czasem zdarzają się prawdziwe okazje.
Bo ja to do tej pory się waham czy kupować taki leżaczek. Pewnie Basia urośnie zanim ja podejmę decyzję.
Pozdrawiam,
Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)
Re: zamiast leżaczka???
W foteliku nam nie wychodzilo, jakos ciasno bylo. Natomiast mamy lezaczek Chicco i nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez niego. ALE nasza rehab twierdzi, ze dzieci “chowane” w lezaczkach zbyt wczesnie rwa sie do siadania a takze maja rozleniwione miesnie brzusia. Wiec nie nalezy dzieciakow klasc w lezaczkach na dlugo. Najlepsza jest podloga: duzo miejsca i plasko.
Basik i Tynia urodzona 3.10.2002
Re: zamiast leżaczka???
Ja też zastanawiałam się nad tymi droższymi, ale znalazłam nasz krajowy leżaczek który doskonale (wg. mnie) się sprawdza. Ma regulowane oparcie i można w nim bujać malca. Nasz szkrab jest zadowolony a i mamusia ma teraz więcej czasu dla siebie. Ja polecam.
Ania i Damianek (13.01.2003)
Re: zamiast leżaczka???
Basiulec też siedzi w takim foteliku, jednak teraz już się buntuje, najchętniej to by wstała i pobiegła przed siebie :))
Anka i Basiulec (4 MIECHY i 1/4)
Znasz odpowiedź na pytanie: zamiast leżaczka???