Michał powiedział mi, że któraś z pań w przedszkolu nastraszyła go, że zamknie go w klatce… Nie zmyśłał, znam moje dziecko… Nie umiał mi wytłumaczyć która to pani (chodzi dopiero 2 dni po 4h). kiedy spytałam co wtedy robił, powiedział, że nic złego. Pytał mnie gdzie jest ta klatka gdzie zamykają dzieci i mówił, że się bał… Tak pięknie rozpoczął przedszkolne życie, a tu taki kwiatek… Na szczęście jeszcze się nie zniechęcił, ale martwię się… Przypuszczam, że mogła coś głupiego chlapnąć któraś z pań do pomocy, raczej nie przedszkolanki z jego grupy bo o nich mówił, że są miłe. Chyba jutro porozmawiam z panią przedszkolanką… Jak sądzicie?
18 odpowiedzi na pytanie: “Zamknę Cię w klatce…”
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Pewnie, ja bym zapytała.
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Koniecznie porozmawiaj.
Napisz jak sie sprawy mają, po rozmowie.
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Kamelio ja stoje na stanowisku, że zaówno przedszkole, dalej szkoła itd to jest lekcja życia dla dziecka, takiego twardego, realnego zycia a nie cackania się jak to my mamusie robimy. Mój kiedyś dostał klapsa od pani w przedszkolu, nie zareagowałam, przyznał się że był niegrzeczny, potem upewniałam się czy się to nie powtórzyło, ale nie zareagowałam… A dlaczego? Bo moje dziecko musi wiedzieć, ze ludzie są różni, że niektórzy nie są mili, dobrzy i róznie reagują. Rozmaiwam z nim na ten temat, ale staram się nie ingerowac w zachowania innych ludzi, oczywiście bez przegięć. Często nie zgadzam się z metodami wychowawczymi moich rodziców, ale również w to nie ingeruje, młody sam musi sobie radzić.
Powiedziałam też sobie, ze nie będę nigdy ingerować w jego oceny szkolne itd….:)
Życie jest brutalne, a młodzi muszą sie trochę odwrażliwić i tyle 🙂
Jedyne co bym zrobiła na Twoim miejscu to nauczyła dziecko co ma odpowiadac (jak reagować) w takich sytuacjach, gdy np. ktos go straszy, uderzy – oduczyła sie go bać tego co inni mówią, bo czasami mówią głupoty – moje dziecko juz to wie i jak mu kiedyś pani w sklepia zaczęła stulać jakieś bajki żeby go przestraszyć to jej powiedział “głupoty gadasz” 🙂
Ja uczę swojego młodeo jak reagować w takich sytuacjach – bo wiem, ze od wszystkiego go nie uchronie, a takie sytuacje są “fajnym” praetekstem do nauki i rozmowy
Kaśka i Mikołaj
Edited by ciapa on 2007/09/05 08:51.
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
porozmawiaj i poproś aby nie straszono tak twojego dziecka
—
Izka i…
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
My rok temu mieliesmy podobny problem, pani do pomocy powiedziala Hubertwoi ze ma brzydkie palce…bylo to w piatek i Hubert przez caly weekend nie chcial nic nam powiedziec, ale caly czas byl przybity i smutny i ogladal nasze rece.
W poniedzialek porozmawialam z Pania i Pani przyznala sie ze tak powiedziala, chodzilo jej o to ze mial brudne za paznokciami—kuzwa mac przeciez lepili plastelina—Hubi bardzo dlugo nie mogl polubic tej pani, Pani przeprosila nas ale uraz pozostal… Niestety
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Piszesz ze twoj syn dostal klapsa w przedszkolu i nie zareagowalas, ze dziecko musi wiedziec ze ludzie sa rozni.
Tak dowie sie, wczesniej czy pozniej dla mnie nie koniecznie musi sie o tym dowiadywac od pani z przedszkola.W zyciu nie pozwolilabym zeby jaks obca baba dala nawet najmniejszego klapsa mojemu dziecku.Ja w zerowce dostalam od pani i pamietam to nie jako bol, kare, tylko jako wielkie upokorzenie przd grupa. Jak wedlug Ciebie dziecko ma zareagowac gdy pani je uderzy?
Gia mama Rami (12.07.2003)
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
jak go uczysz?
np. ktoś mu dokuczy, uderzy – co ma zrobić?
Julia&ktosik [oby]
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Uważam tak samo ale to jest takie trudne do realizacji…
Mati np. bierze za dobrą monetę absolutnie wszystko! śmieje się jak go ktoś piaskiem obsypuje nie reaguje jak jest popychany itd. nie ma poczucie, że ktoś może mu krzywdę zrobić. Niestety. I co ja mam zrobić? pozwolić na twardą naukę życia czy ochraniać?
Jeremi i Matyś
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Jak sie ma zachować? Powiem Ci jak się zachowałao dzien po tym jak dostało klapsa -podszedł sam do pani i powiedział jej że nie ma prawa go bić i ze powiedział o tym mamie i tyle:) Tylko tyle i aż tyle, młody miał poczucie, ze sam załatwił ta sprawę, a nie przeze mnie. Dałam mu wsparcie w tej sytuacji i wyjasniłam co ma robić, zapewniłam tez że nie pozwolę go skrzywdzić i jak się następny raz powtórzy to porozmaniam z panią. To daje dziecku poczucie siły i pewności siebie, ze coś samo załatwiło, nawet czterolatkowi.
Co możemy zrobić my rodzice? wspierac dziecko, bez wzgledu czy chodzi o głupia babe która go straszy Cyganem, Zydem czy kimś innym, czy o inne dziecko w piaskownicy. Mamy osmielać nasze dziecko aby samo sobie radziło, aby powiedziało chłopczykowi z piaskonicy żeby nie zabierał mu zabawek lub nie sypał piaskiem.
Takie jest przynajmniej moje zdanie.
A wyżej opisane sytuacje są świetnym pratekstem do ćwieczenia.
Kaśka i Mikołaj
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
To muszę swojego wyszkolić…bo póki co daje się sypać piaskiem i uważa to za świetną zabawę!
Jeremi i Matyś
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
co ma zrobić? to co dorosły bronić się lub uciekać w zalezności od sytuacji 🙂
Bardzo lubię pracowac na bajkach terapeutycznych – sama wymyslam i to sie fajnie sprawdza. Między innymi tak go uczę 🙂
Kaśka i Mikołaj
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
hehehehe póki jemu to nie przeszkadza to chba jest ok 🙂
Kaśka i Mikołaj
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Chyba jednak nie:(( żal patrzeć jak się daje robić w bambuko- i to nie jest fajne jak starszy chłopak go sypie piachem! a mat się śmieje bo nie rozumie, że to nie jest zabawa!
Jeremi i Matyś
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Popieram. Dziecko trzeba chronić.
Ania, Liw i Olek
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
bajki terapeutyczne fajna sprawa, czytam też Julci
Wg. ciebie w jaki sposób ma sie bronić dziecko np. gdy inne dziecko mu dokucza,dogaduje, uderzy?
– oddawać
– mówić Pani
-?
Julci dokucza pewna dziewcyznka a Julia oczywiście pani nie mówi i nie oddaje.
Zaczęłam jej mówić, by oddawała a Julia mówi, że nie mogą oddawać, że mają mówić Pani….choć sama nie wiem czy to dobrze
Julia&ktosik [oby]
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Nie, no żartuje oczywiscie.
Jestem za jak najmniejszą ingerencją dorosłych w zabawy dzieci ale bez przesady.
Kaśka i Mikołaj
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
Ja bym ja namówiła, aby porozmawiał z Panią na ten temat, zę dziewczynka jej przeszkadza – bo takie zasady obowiązuja w przedszkolu 🙂
Kaśka i Mikołaj
Re: “Zamknę Cię w klatce…”
nio oki
Julia&marcusiątko
Znasz odpowiedź na pytanie: “Zamknę Cię w klatce…”