na teście ciążowym. wr…. przyszła dzisiaj….z samego rana…
wredna @…..
Pocieszające jest to,że nie musiałam tym razem czekac na okres czterdzieści kilka dni jak to już bywało / przy PCO to niestety standard/
Jednego tylko nie rozumiem: cykl trwał 28 dni , testy owulacyjne wychodziły mi, jak to teraz widze równiutko 16-14 dni przed @, w tym też czasie się kochaliśmy…
I nic….. czy tak po prostu bywa?????
Macie jakies doświadczenie z testami? czy pomimo owulacji, starań w tym czasie można ” nie zaskoczyć”??????????
12 odpowiedzi na pytanie: zaoszczędziłam…..
Re: zaoszczędziłam…..
Tak niestety wychodzi… a raczej nie wychodzi.
Moje dwa cykle staran wlasnie tak wygladaly! Nic totalnie nic!
Nie przypuszczalam, ze to takie trudne!!
Pzdr
Aga
Re: zaoszczędziłam…..
U mnie dokladnie tak samo… ale pocieszam się, może do 3 razy sztuka… dzis mam wizyte u ginekologa… łykam Perionorm, takie naturalne paskudztwo w kropelkach produkowane przez Herbapol… moja koleżanka po tym zaciazyla a starala się ponad 2 lata ( brala to 2 miesiace) codziennie w rozcieńczeniu z wodą…
Mam jeszcze w tym miesiącu zaczarowane testy Ovulacyjne dostalam od Agnieszki z forum, która zuzyla az 1 sztuke i udało sie jej… Aga jeszcze raz gratulacje !!! No i pokładam nadzieje w dzisiejszej wizycie u ginekologa bedzie robil Usg… I jakos tak sobie myslę, że sie uda… nastawilam sie na to ze sie uda… !!! UDA SIE… Nam wszystkim sie to uda… !!!
Izulek 26
Re: zaoszczędziłam…..
jesli przytulalas sie podczas owulacji, co wdac po twojej wypowiedzi- to niestey ma sie tylko 40% szansy na ciaże. Nigdy nie ma sie 100% pewnosci, nawet przy in vitro- tez tylko 80%.
Jest wiele powodow, ze mimo trafienie w owulacje w ciaży sie nie jest..jestem tego przykladem.Wszystko u mnie jest ok, hormony, owulacje, miałam HSG, laparoskopie i potwierdzaja brak przyczyny.Zrobiłam wszystkie badania, maż tez i co…3, 5 roku bez dziecka.
**
40 cykl, 1 po laparoskopi.
Damianek 29.05.1998 i (* V 2002),(* I 2004)
Re: zaoszczędziłam…..
Niestety, nie jest tak calkiem wesolo…Fajnie byloby, gdyby na dzidziusia przepis byl prosty, i dajacy gwarancje 100 % sukcesu w kazdym przypadku!
Ale dalas sobie najwieksze szanse, a zgodnie z rachunkiem prawdopodobienstwa przy nastepnych staraniach szanse beda wieksze :))
szanse – jesli wszystko jest ok, i czas stosunku tez dobrze wycelowany, to ok. 25% – tak mowia moi lekarze – i przy regularnym wspolzyciu w ciaze srednio kobiety zachodza w 4 cyklu. No ale srednia nie jest specjalnie miarodajna zmienna, wiec u Ciebie moze byc juz w nastepnym cyklu…Zwlaszcza, ze np ja podbijam te srednia do gory, wiec ktos musi zachodzic w ciaze szybciej!!
cieplutko
[Zobacz stronę]
Re: zaoszczędziłam…..
A na jakie dolegliwości bierzesz Perionom. Czy jest to jakiś ulepszacz?
Re: zaoszczędziłam…..
Perionorm…tak jak mówilam to naturalny preparat…
Dzialanie: Stosowanie preparatu hamuje wydzielanie prolaktyny przez komórki przedniego plata przysadki mozgowej, powoduje normalizację stęzenia progesteronu i II fazy cyklu miesiączkowego. Łagodzi zaburzenia rytmu miesiaczkowego i objawy napięcia przedmiesiaczkowego
Wskazania:
W terapii zaburzeń hormonalnych u kobiet objawiajacych się :
– zaburzeniami cyklu miesieczkowego ( skape lub nadmierne krwawienia, krwawienia sródokresowe, cykle bezowulacyjne)
– zespolem napiecia przedmiesiaczkowego (tj. z objawami drazliwości, zmienności nastroju, bolow glowy, obrzeków)
– bolesnym obrzmieniem piersi ( mastodynia)
sposob urzycia :
1 raz dziennie 13 – 18 kropli preparatu rozcieńczonych niewielka ilościa wody
Jest to preparat roslinny zawiera do 60 % vol. etanolu ( czyli jest na alkoholu)
Moja kolezanka brala codziennnie przez 2 cykle i w 3 cyklu zaszła… dostala rownierz od koleżanki… Poniewarz jest to preparat naturalny wiec ja jestem zdania nie zaszkodzi a moze pomóc… produkuje Herbapol tu znajdziecie info o tych kroplach trzeba wpisac nazwe w wyszukiwarce na tej stronie…
Izulek 26
Re: zaoszczędziłam…..
z tego co wiem ma bardzo podobne / jezeli nie takie samo/ działanie jak Castagnus,praparat w tabletkach stosowany w lekkich postaciach podwyższonego poziomu prolaktyny.
Re: zaoszczędziłam…..
mam nadzieję,że średnią bezdzietną zawyżą wszystkie panie / których wcale nie ma tak mało/ które nie chca miec dzieci…..plus zakonnice…
a my zaciążajmy jak najszybciej!!!!!!
Re: zaoszczędziłam…..
dobre… he he jestem za a nawet BARDZO ZA
Aga
Re: zaoszczędziłam…..
Niestety, tak może się zdażyć, testy pomagają nam wyznaczyć dokładniej czas ovu i zwiększają szanse, ale reszta zależy jeszcze od innych czynników np hormonki, nasionka itp, ja za w pierwszą ciążę zaszłam bez testów i za pierwszym razem, a teraz drugi miesiąc “pracuję” z testami na razie czekam na efekty
Życzę powodzenia następnym razem pewnie traficie
6 cykl starań
Aga i aniołek (10-13.12.2003)
Re: zaoszczędziłam…..
alutka, zdaj sie troche na przypadek – u mnie tak było…
jak liczyłam, czekałam, celowałam w termin – NIC…
bruni i CHŁOPAKI :
Re: zaoszczędziłam…..
wiem, wiem…. spontanicznie, dla przyjemności, bez kalendarza w ręku….
co śmieszne tak sobie to obiecywałam gdy jeszcze planowanie było tylko moim pobożnym życzeniem.
I co? jak tylko pojawilo się zielone światlo dla starań dostałam ” małpiego rozumu”
Ale ja tak bardzo pragnę dziecka…. każdy miesiąc bez niego oznacza że miesiąc krócej kiedyś z nim będę.
Czy dziewczynom które maja juz dzieci i staraja się o drugie, trzecie dziecko jest łatwiej?
Czy też jest w Was taka tęsknota i niecierpliwość czy jednak jeden pirat w domu osładza czekanie?
Znasz odpowiedź na pytanie: zaoszczędziłam…..