Hurra, przed chwilką Natalka po raz pierwszy zasnęła w swoim łóżeczku !!!!!
Ale jeeestem zadowolona
Wyjaśnię, Natalka nie ma problemu ze spaniem, chociaż sypia na lezaczku (w dzień), a w nocy u mnie w łóżku.
To ja mam problem, otóz Nati przy każdym wybudzeniu płacze i chce smoczka, dostanie go, zasypia z nim, wypluwa i przesypia kolejną fazę snu i tak całą noc. A ja przy tym wkładaniu smoczka wybudzam sie i nie mogę zasnąć, a jak mi się już uda to zaraz Nati się wybudza i tak wkółko.
w dzień już nie uzywa smoczka, wieczorem zasypia bez niego. Jest bardzo regularna.
Trzy razy przeczytałam książkę ” Każde dziecko może nauczyć się spaC”, zastanawiałam się, zastanawiałam i w końcu postanowiłam, ze zacznę już teraz, bo nie wytrzymam jeszcze przez poółtorej miesiąca (autorki zalecają by naukę zacząć jak dziecko skończy 6 miesięcy)
I dzisiaj miało być tylko tyle, że na pierwsza drzemkę Nati poszła 10 minut później, we własnym łóżęczku – W KTÓRYM NIGDY NIE SPAŁA- i że zaśnie bez mojej obecności.
I ten pierwszy kroczek się udał – Natalka zasnęła w swoim łóżeczku i bez mojej obecnośi – a zaśnięcie zajęło jej 11 minut – troszeczkę popłakała – ale tak cichutko – bardziej to było głośne marudzenie- dwa razy do niej weszłam pogłaskałam, pocałowałam i mówiłam do niej.
Piszę, bo jestem bardzo zadowolona.
A mój plan jest taki, że do piątku będzie spała w dzień w swoim lóżeczku i powolutku bęę jej przesuwać czas pierwszej drzemki
A w week end mój mąż wyjeżdża i wtedy odbędzie się nauka nocna – tego się najbardziej boję, bo na noc położę ją w jej łóżeczku i nie będę dawać smoczka.
Jeżeli przez dwienoce się nie uda chociaż częściowo – to trudno -wrócę do smoczka i… zacznę znowu za jakieś dwa miesiące.
Ale wierzę – po tej pierwszej małej próbie, że to się uda.
Trzymajcie kciuki.
lwica z Natalką 05.11.2003
3 odpowiedzi na pytanie: zasnęła !!!!!!!
Re: zasnęła !!!!!!!
Trzymamy kciuki,napewno sie uda.
Moj maly tez zasypia raczej bez problemu wieczorem[obylo sie bez placzow jak zaczynal] ale dalej nie radzi sobie z zasypianiem jak wybudzi sie w nocy. To troche tez moja wina, bo lece od razu do niego odruchowo, zanim sie obudze pozadnie i pomysle
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: zasnęła !!!!!!!
Hej, Lwica. Z tej strony Justyna zUjeściska. Moja Hania też teraz zasnęła. Nie wiem, czy mnie pamiętasz, bo dawno na forum się nie odzywałam, bo mam ograniczony dostęp do internetu. Na spacerkach przez ten czas ciągle obserwowałam mamy z wózkami chicco, ale nie wiem czy się spotkalyśmy. Ja spaceruję dość późno, bo około 14-tej. Wczoraj przeczytałam twoje posty i wiem mniej więcej, co sie u ciebie dzieje. Ja Hanię też już karmię tylko mlekiem modyfikowanym- bebilonem, a na noc dostaje kleik ryżowy. Również przeszłam depresję poporodową połączoną z nerwicą po cięźkich przeżyciach w szpitalu ( nie chodzi o sam poród, ale o to co działo się póżniej – podejrzenie choroby genetycznej u Hani, źółtaczka niby patologiczna, a na koniec klebsiella pneumonia i e. coli u nas obu. Na szczęście choroby genetycznej nie ma, a bakterie też już wytępione. Ale skończyło się na lekach przeciw depresyjnych i nerwicowych i nie mogę karmić juz piersią, za to jestem o wiele spokojniejsza i radosna. Jak bym nie brała tych tabletek, to pewnie nasze małżeństwo tego by nie przetrwało ( jestem już 5 lat mężatką ).
Hania rozwija się bardzo dobrze. Jest bardzo pogodna i bystra. Często śmieje się głośno. ładnie bawi się zabawkami. Śpi w swoim łóżeczku całą noc bez smoka, ale w ciągu dnia w czasie drzemek smok musi być i ciężkie jest usypianie, bo im bardziej jest śpiąca, tym marudniejsza. Natomiast wieczorem o 19-tej pada bez smoka i śpi twardo do 8 rano. Dwa razy budzę ją do jedzenia- około 23.00 i 5.00, ale potem szybciutko dalej zasypia.
Przepraszam, że tak dużo piszę i może zbyt chaotycznie, ale mam mało czasu, a chcę jak najwięcej napisać o sobie, bo przez dwa miesiące nie mogłam, a zebrało mi się na zwierzenia.
Nie będzie mnie w Gdańsku jakieś trzy tygodnie, ale potem może spotkamy się na spacerze? przypominam, że jeżdżę granatowo-czerwoną Inglesiną magnum, ale mam teą spacerówkę chicco rudą – może jak będzie cieplej, to będziemy jeździć spacerówką.
Justyna i Hanulka ( 18.11.2003 )
Re: zasnęła !!!!!!!
cześć Justyna, to miło że się odezwałaś. Daj znać jak będziesz już na osiedlu.
Zazwyczaj na spacery chodzę trochę wcześniej, ale napewno będę mogła się dostosować.
A tych całych nocek zazdroszczę. Dzieciaki są zadziwiające, każde inaczej reaguje, inaczej się zachowuje.
lwica z Natalką 05.11.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: zasnęła !!!!!!!