Zatoki- kto chorował?

Jestem u kresu wytrzymalosci…od pazdziernika walcze z bolem zatok. Bralam juz Klacid, Duomox, Bioparox, Ibuprom zatoki, Sinupret, Inhalacje z soli, lampy, zabiegi jonoforezy a to dziadostwo dalej sie trzyma. Jestem wsciekla, bo od listopada jestem przygotowywana do ciazy ( biore clexane w brzuch) kazdy miesiac, to 30 zastrzykow wiecej, a nie wiem czy tak od razu zajde. W tym cyklu odpuszczam proby, bo nie ma sensu. W pazdzierniku prosilam laryngologa, zeby zastosowal leczenie, ktore pozwoli zajsc mi spokojnie w styczniu ciaze, a on nawet usg zatok mi nie zrobil. Musle, ze na dzien dzisiejszy, to czeka mnie punkcja. Wyc mi sie chce…. Czy ktos chorowal na zatoki….jak wygladalo leczenie????

7 odpowiedzi na pytanie: Zatoki- kto chorował?

  1. a inhalacje ale inhalatorem ultradźwiękowym z przystawką pulsacyjna i nie z samej soli tylko z antybiotyku.

    Swego czasu mój brat tez walczyl z zatokami, punkcje nic nie dały dopiero załozenie drenu przyniosło efekt.

    • Zamieszczone przez Klucha
      a inhalacje ale inhalatorem ultradźwiękowym z przystawką pulsacyjna i nie z samej soli tylko z antybiotyku.

      Swego czasu mój brat tez walczyl z zatokami, punkcje nic nie dały dopiero załozenie drenu przyniosło efekt.

      Malo optymistyczna wersja

      • Zamieszczone przez anek79
        Malo optymistyczna wersja

        niestety wiem,

        • Zamieszczone przez anek79
          Jestem u kresu wytrzymalosci…od pazdziernika walcze z bolem zatok. Bralam juz Klacid, Duomox, Bioparox, Ibuprom zatoki, Sinupret, Inhalacje z soli, lampy, zabiegi jonoforezy a to dziadostwo dalej sie trzyma. Jestem wsciekla, bo od listopada jestem przygotowywana do ciazy ( biore clexane w brzuch) kazdy miesiac, to 30 zastrzykow wiecej, a nie wiem czy tak od razu zajde. W tym cyklu odpuszczam proby, bo nie ma sensu. W pazdzierniku prosilam laryngologa, zeby zastosowal leczenie, ktore pozwoli zajsc mi spokojnie w styczniu ciaze, a on nawet usg zatok mi nie zrobil. Musle, ze na dzien dzisiejszy, to czeka mnie punkcja. Wyc mi sie chce…. Czy ktos chorowal na zatoki….jak wygladalo leczenie????

          kiedy chodzilam na rehabilitacje rownoczesnie ze mna chodzil chlopak na naswietlania laserem…
          twierdzil ze po 2 x juz czul ulge (kuracja obejmowala 15 zabiegow po 10 min)

          • Męczyłam się z zatokami jako dziecko. W końcu trafiłam do poleconego przez pediatrę laryngologa, prywatnie i dostałam jakieś zastrzyki. Po wcześniejszych dwu seriach kolejna była mi zupełnie obojetna ale tym razem poskutkowało. jak widzisz u mnie skończyło się na porządnie dobranych lekach.

            • Mój ojciec walczył mocno! też definitywnie pomógł dren… Ale robił też okłady z rozgrzanego piasku na patelni ( chyba potem w lnianą szmatkę i taki okład na zatoki). Piasek zdaje się morski…

              • Zamieszczone przez EwkaM
                kiedy chodzilam na rehabilitacje rownoczesnie ze mna chodzil chlopak na naswietlania laserem…
                twierdzil ze po 2 x juz czul ulge (kuracja obejmowala 15 zabiegow po 10 min)

                Wlasnie umowilam sie na laser…polecila mi kobitka, ktora pracuje na lampach. Jutro mam wizyte u innego laryngologa i mam nadzieje, ze on mi pomoze…. Ahhh jestem zdolowana, ze nie moge w tym miesiacu starac sie o dzidzie, a tak czekalam na te chwile.

                Znasz odpowiedź na pytanie: Zatoki- kto chorował?

                Dodaj komentarz

                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo