zaufanie do lekarza

Witam ! Jetem tu NOWA! Niedawno zrobiłam test i udało się! Z moich obliczeń wynika że jestem lutówką:) Zamieszkała we mnie mała fasolka. To jest moja pierwsza ciąża więc wszystko jest dla mnie nowe… Lekarza też mam nowego. Postanowiłam zmienić poprzedniego. Teraz jednak obawiam się czy dobrze zrobiłam. Nie mialam zaufania do poprzedniego, a tego w ogóle nie znam. Mam pytanie, czy Wy w czasie ciąży chodziłyście może czasem do innego aby upewnić się czy aby wszystko jest ok? Myłśę tu np. o USG i innych badaniach.

6 odpowiedzi na pytanie: zaufanie do lekarza

  1. Re: zaufanie do lekarza

    Ja w sumie o zaufaniu nie bardzo moge mowic, bo wiecznie zmieniam ginekologow. Ale to z przymusu – wieczne przeprowadzki. Tak wiec nie zastanawiam sie za duzo, czy temu moge zaufac, czy nie. Bo bym miala o wiele wiecej roboty z szukaniem lekarza zwlaszcza w obcym kraju. Ratuje mnie tylko forum i ksiazki, z ktorych dowiaduje sie co trzeba w czasie ciazy itd.

    kobin,Konciu i

    • Re: zaufanie do lekarza

      Ja chodzę do jednego lekarza od wielu lat. Mam do niego pełne zaufanie i nigdy nie czułam potrzeby potwierdzania jego diagnoz u kogoś innego. Jeżeli jednak zaszłaby taka sytuacja, że jego opinia byłaby dla mnie zupełnie niezrozumiała lub bym się z nią niezgadzała i budziłoby to mój niepokój to napewno udałabym się do innego lekarza, żeby wysłuchać jego opini.
      Jak narazie jednak jest wszystko w porządku, mogę się go o wszystko wypytać i podyskutować. Często przed wizytą robię sobie listę pytań i wątpliwości, żeby w trakcie wizyty o czymś niezapomnieć. Na samym początku ciąży dostałam numer do niego na komórkę z zaznaczeniem że mam dzwonić zawsze jakby coś mnie niepokoiło lub coś się działo. Co z resztą wykorzystuję

      Gratuluję fasolki w brzuszku, dbaj o siebie
      Pozdrawiam

      Aga & baby

      • Re: zaufanie do lekarza

        Ja myślałam że mam wspaniałego lekarza, ufałam bardzo i polecałam każdemu. Ale… coś mnie zaczeło niepokoić jak chciałam iść w połowie ciąży na usg, a moja pani dr stwierdziła że nie ma najmniejszej potrzeby, strata pieniędzy itd… Dodatkowo powiedziała, że kiedyś nie robili czegoś takiego jak usg i też dzieci się rodziły. Tak więc była to moja ostatnia wizyta u niej. Na usg oczywiście poszłam, przecież to moje dziecko i jeśli wjest teraz taka możliwość aby sprawdzić czy wszystko jest dobrze to musze i chcę to wykorzystać. Na następna wizytę zapisałam się do szpitala w którym postanowiłam urodzić mojego maluszka. Okazało się że moja przemiła pani dr nie zleciła mi większości badań jakie powinna i cała reszta. Tak więc zostałam pokuta z każdej strony musiałam nadrobic zaległości. Zostały mi zmienione leki jak narazie jestem zadowolona. Tak więc warto czasami sprawdzić jaki lekarz sie nam trafił, a trafic na dobrego to faktycznie sztuka. Powodzenia

        Betsi i wyśniony chłopczyk 30.06.-1.07.04

        • Re: zaufanie do lekarza

          Dziękuję za odpowiedz. Może i czasem za bardzo się martwię jak to mówi mój mąż, ale teraz jestm odpowiedzialna za siebie i za życie fasolki. Jestem w 6 tc. Jak byłam na pierwszej wizycie u gino (4 tc) to prócz zwykłaego badania, cytologii i USG dopochwowego nie kazał mi iść na badanie krwii, nie zważył mnie, nie zbadał piersi. Przepisał tylko Folik, Luteine i to wszystko. Kazał przyjść za 3 tygodnie. Powiedz mi – bo już masz doświadczenie jakie powinnam zrobić badania i kiedy. Może zmienić lekarza, bo jeszcze jest czas, a może jak zwykle przesadzam?

          • Re: zaufanie do lekarza

            Witaj ja tez jestem lutowka.Z badan na pewno powinnas juz zrobic morfologie grupe krwi, badanie ogolne moczu, WR, HBS i glukoze to sa podstawowe badania na poczatku ciazy powinno sie je zrobic miedzy 6 a 8 tyg. ciazy. Przypomnialam sobie ze jeszcze jesli masz kontakt z kotem robi sie dodatkowe badanie toxo czy jakos tak. Pozdrawiam Cie serdecznie

            • Re: zaufanie do lekarza

              Ja lekarza długo szukałam po poprzedniej ciąży zakończonej poronieniem – w końcu znalazłam nie tylko kompetentnego – bo to co on mówi zawsze sprawdza się tym co piszą różne bardziej i mniej naukowe źródła, to jeszcze między nami – mną, mężem i lekarzem od razu nawiązała się nić sympatii i zrozumienia.
              Jestem bardzo wymagającą pacjentką ale do tego lekarza mam tak duże zaufanie że nawet wogóle nie zastanawiam sie nad tym co mi mówi – jeśli coś każe zrobić to robię bez dyskusji a jeśli mówi że coś jest zbędne to też mu wierzę – aż się sobie czasem dziwie 🙂
              Zawsze odpowiada na nawet najgłupsze pytania i się z niego nie śmieje i kaze dzwonić jakby co na komórkę (jeszcze ani razu nie zadzwoniłam 🙂
              Dzięki niemu stałam się chodzącym pomnikiem spokoju i opanowania 🙂
              Co do badań na poczatku to: na pewno morfologia i badanie ogólne moczu, na pewno grupa krwi + przeciwciała – wykonane dwukrotnie (dla potwierdzenia); toxoplazmoza – jeśli nigdy nie badałaś to obie klasy przeciwciał IgM i IgG, dobrze też jest oznaczyć p/ciała różyczki (chociaż nie każdy lekarz tego wymaga) oraz w tak wczesnej ciąży poziom progesteronu (to też raczej dodatkowo).
              Ja ze względu na poprzednie poronienie robiłam jeszcze inne “ciekawe” badania ale to przed ciążą i przyszłam do lekarza już z wynikami więc nie wiem co z tego by mi zalecił zrobić gdybym wczesniej nie robiła.
              No i na każdej wizycie (oprócz pierwszej – podobno ma to pewien sens) jestem badana ginekologicznie (bez piersi) + USG oraz zawsze mnie ważą i mierzą ciśnienie, pytają o obrzeki i żylaki.
              A i jeszcze jedno – mój lekarz wyznaje zasadę chyba że “każda przesada jest szkodliwa” bo morfologię i mocz będę robić w 30 t.c. dopiero trzeci raz od początku; nie biorę żadnych witamin (oprócz kw. foliowego i magnezu) – twierdzi ze mi to niepotrzebne – no i chyba ma z tym wszystkim rację bo moja córa jest zdrowa 🙂

              Agata + Ania 13.IX

              Znasz odpowiedź na pytanie: zaufanie do lekarza

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general