zespol antyfosfolipidowy

Mam pytanie : czy ktoras z Was miala problemy z ciaza i wykryto tzw. zespol antyfosfolipidowy?? Chcialabym wymienic doswiadczenia ( chodzi o poziom cial antykardiolipidowych)
Nati+ 3 Aniolki ( 2002,2003,2004)

22 odpowiedzi na pytanie: zespol antyfosfolipidowy

  1. Re: zespol antyfosfolipidowy

    Hi Nati. Ja naszczęście miałam ujemny pozim przeciwciał i za dużo na ten temat nie wiem ale wiem że leczy się je aspiryną i heparyną( chyba nie pomyliłam nazwy?). O ile się nie mylę to możesz przeczytać na ten temat w pierwszym poście na tej stronie “jakie badania po poronieniu”.
    Pozdrawiam

    • Re: zespol antyfosfolipidowy

      U mnie miano przeciwciał kardolipidowych było nieznacznie przekroczone. Stwierdzono to po drugim poronieniu ( ciąży obumarłej) W związku z tym moja ginekolog zaleciła mi w kolejnej ciazy brać aspirynę kardiologiczną (różnie z dawkami albo 100 albo 50 po pierwszym trymestrze). Zaprzestałam ja brac dopiero przed porodem.
      Przeczytałam twoja historię. Myślę, ze dobrze robisz sprawdzajac miano tych przeciwciał. Leczenie jest stosunkowo łatwe a jego brak tak bardzo ogranicza szanse na maluszka. Życzę ci byś już niedługo mogła przytulić swoje wymarzone dzieciątko
      Pozdrawiam serdecznie

      ika z Igorem

      Edited by ikkunia on 2004/10/13 14:59.

      • Re: zespol antyfosfolipidowy

        Dziekuje.
        Jesli nie jest to tajemnica to napisz prosze czy mialas jakies objawy ( bole w stawach albo cos takiego?) Sorry ze sie tak dopytuje, ale czy tez mialas obumarcie plodu w 2 trymestrze? Bo ja juz nie wiem czy oprocz tego robic inne badania tez, czy jak te przeciwciala mam to na pewno to jest jedyny powod… Ciesze sie bardzo ze masz synka, szczerze mowiac obawialam sie troche leczenia aspiryna ( przeciez ona jest niewskazana w ciazy!) a poza tym ginekolog twierdzi ze i tak powodzenie ciazy ocenia na ok 70%.
        Nie wiem co o tym wszystkim sadzic.
        Pozdrawiam serdecznie
        Nati

        • Re: zespol antyfosfolipidowy

          Wiesz moze faktycznie coś mnie tam czasem pobolewa.. ale nie jest to nic konkretnego.. Nie przywiązuję / przywiązywałam do tego jakiejsć szczegółnej wagi..
          Traciłam ciazę z reguły koło 9 tygodnia. Dokładnie do tego momentu żyły moje dzieci a potem z niewiadomych przyczyn umierały. wszystkie pozostałe wyniki były prawidłowe ( a robiłam prawie wszystko łącznie z listeriozą boleriozą i kariotypem) Przeważnie wykrywano istniejący stan rzeczy koło 12 tygodnia USG bo żadnych objawów ciazy obumarłej nie miałam..
          Myślę, ze warto zrobić i inne badania. tak dla swiętego spokoju – właśnei swojego. Byś do następnej ciazy przyszykowała się ze spokojną ( o ile to możliwe ) głową. Czasem jest tak, ze przyczyn moze byc parę. Lepiej poznac maksymalnie dużo i wyeliminować co się da. Zwłaszcza, ze dużo można zadziałać/ zabezpieczyć, jeszcze przed zajściem w ciazę.
          Nie bój sie aspiryny. jest zalecana nawet kobietom podczas transferów ( zapłodnień pozaustrojowych) oraz inseminacji. Jak juz pisałam całą ciaze brałam aspirynę i igor miał 10 w skali apgar w tej chili jest wspaniale się rozwijającym pół rocznym maluchem który zaczyna pełzać i waży tyle, ze niejeden roczniak może mu pozazdrościć ( karmiony jets naturalnie). Jeśli stawiajac na szali ryzyko aspiryna + dziecko albo aspiryna i brak dziecka – wybieram aspirynę. 70% to bardzo dużo!!! Bardzo!! O wiele więcej niz 0 %
          To czego Ci potrzeba to wiara w to, ze Ci sie uda! Pozytywne nastawienie, myślenie pozytywne. Wiem, ze to jest potwornie trudne. Przechodziłam przez doły koszmarne i złość i żal do całego świata. Ale w końcu kiedy dzięki temu forum i cudownym dziewczynom stąd udało mi sie poskładać z bardzo małych kawałeczków do kupy postanowiłam, ze zrealizuję moje marzenie – mój cel – moje dziecko. ( nie zamierzam spocząć na laurach pewnego dnia chcę mieć jeszcze drugie)
          Zaczełam od badań. Gdy wyszły dobrze zaszczepiłam sie na żółtaczkę a potem zaczełam zmieniać moje podejście do tematu nie było jeśli”zostanę mamą” ” będe w ciazy” “będę miała dziecko ” ale KIEDY JUŻ Nasze stare autko rozsypywało się w proch, dzięki pomocy kupiliśmy anstępne które wybieraliśmy – dla dziecka w ciażę zaszłam miesiąc później.. Bałam się jak Diabli.. pierwszy tan najgorszy trymstr dla mnie ( dla Ciebie to bedą prawie dwa, bardzo mi przykro) trwał w mojej percepcji rok. Każde USG wywoływało paniczny strach Na porodówkę szłam z uśmiechem na twarzy – nic się nie balam, cieszyłam sie, ze wreszcie nadejdzie dzeń kiedy moje marzenie sie spełni.. Dzięki aspirynie.. chyba
          Życzę Ci takiego dnia kiedy przytulisz swoje maleństwo już niedługo. Najlepiej juz w przysłżym roku
          Podrawiam bardzo gorąco. jeśłi w czymkolwiek mogę pomóc pisz!

          ika z Igorem

          Edited by ikkunia on 2004/10/13 20:52.

          • Re: zespol antyfosfolipidowy

            U mnie tez tak bylo, zadnych objawow tylko USG i diagnoza: ” przykro mi ale ta ciaza jest obumarla”. Dzieki ze mi to wszystko napisalas – napewno zbadam jeszcze listerioze, powtorze cytomegalie i Toxoplazmoze. Na wszelki wypadek zrobie tez chlamydie. A propos listerioze robi sie z wymazu z pochwy tak? (wiem ze moja niewiedza jest porazajaca, ale sie poprawie).
            Moja historia jest o tyle dziwna, ze ja mam juz coreczke ( ma 7lat i jest wspaniala, poszla w tym roku do szkoly) i za pierwszym razem nie mialam z ciaza zadnych problemow! Wtedy myslalam ze to takie normalne, w ogole nie myslalam ze mozna miec jakies klopoty… A teraz od 4 lat bardzo sie staramy o drugie.. Trudno mi o pozytywne nastawienie, masz racje ze to moj problem,ale ja mam juz 33 lata i nie mam duzo czasu… tak mi sie zdaje ( zabrzmialo jakbym miala 44!) Ale z drugiej strony tez uwazam, ze marzenia trzeba realizowac i dlatego moze te 70% to rzeczywiscie duzo?!
            Ciesze sie ze Ci sie udalo – z drugim tez sie uda tylko nie czekaj za dlugo 😉
            Wiem ze dzieci sa najwazniejsze w zyciu, wiem ile radosci i szczescia daja ( choc stresow troche tez) a na mysl o przytulaniu takiego maluszka od razu wilgotnieja mi oczy.
            Pozdrawiam
            Nati
            p.s. widze ze tez jestes ze Slaska!

            • Re: zespol antyfosfolipidowy

              Nati!
              Widze, ze mamy wiele wspolnego – tez mam coreczke (6 lat) i zadnych problemow z pierwsza ciaza!
              Kiedy zapadla decyzja o drugim dziecku, nie bylo juz tak latwo – cale 9 m-cy staran… No i poronienie w 18 tc…
              Teraz oboje z mezem twierdzimy, ze urodzenie zdrowego dziecka to cud!

              Pozdrawiam,
              Havena

              P. S. Ja z Dolnego Slaska:-)

              • Re: zespol antyfosfolipidowy

                Z tego co pamiętam chlamydię robi się albo z wymazu z pochwy albo z krwi. listeriozę robiono mi z krwi. Tak mieszkam obecnie w Katowicach
                33 lata to nie jest strasznie dużo. Jeśli sie spieszysz to koniecznie zrób badania podane w liscie lidus, sprawdz też przeciwciała tarczycowe co sugeruje Ewa. O zespole antyfosfolipidowym czytałąm bardzo ciekawy artykuł ( neistety nie pamiętam linku), ze miano tych przeciwciał czasem zmienia się. np obecnie jest absolutnie w normie, ale ciaża wywołuje taki stan, ze wzrastają. Dlatego nawet jeśli teraz wyjdą prawidłowe warto powtórzyc je znów będąc w ciazy ( tym bardziej, ze na wynik czeka się 3 tygodnie). i profilaktycznie brac chociaż aspirynę lub acard.
                Poza tym skoro starałaś się ostatnio 4 lata to myślę, że warto zrealizować plan – sprawdzić plemniczki, zacząć mierzyć temperaturkę by odkryć w któym dniu masz owulację. Zawsze wtedy masz największe szanse w końcu na ciazę. Przy bardzo zorganizowanych działaniach jeśli chodzi o starania ( w tym specjalistkami są dziewczyny w kąciku starania na pewno coś Ci podpowiedzą) wierzę, że uda Ci sie zaciazyć już wkrótce. Cóz, ja młoda też juz nie ejstem. w tym roku skończyłam 29 lat więc z konieczności nie chcę czekac za długo. Pewnie zaczniemy starać się o kolejnego maluszka w przyszłym roku. Choć u nas z zaciązeniem nigdy nie było problemu. czego i Tobie szczerze i gorąco życzę
                gratuluję córeńki
                i chyba nie bedziesz sie gniewała jeśli nie edytuję posta i nie usunę zdjęcia mojego synka tym razem.. jeśli uznasz, ze to nie delikatne daj znac a zaraz zniknie.
                Pozdrawiam bardzo ciepło

                ika z Igorem

                • Re: zespol antyfosfolipidowy

                  Nati ja tez mam juz dziecko. Coreczke ktora ma 5 lat. Pierwsza ciaza przeszla ksiazkowo a kolejne 4 poronilam:( Zrobilam szereg badan i jedyne co wyszlo to wlasnie podwyzszone przeciwciala kardiolipidowe. W obecnej ciazy bralam encorton, aspiryne i dodatkowo heparyne w brzuch. Odpukac poki co jest wszystko w porzadku:) Poszukaj moich starych postow na poronieniu. Wszystko tam opisalam. Tobie tez sie uda. Trzeba tylko zalezc dobrego lekarza.

                  Ninka

                  • Re: zespol antyfosfolipidowy

                    Zrobie te wszystkie badania, i mam nadzieje ze sie uda. Co do Twojego Synka, to jest sliczny i widzialam go juz na ktoryms wczesniejszym Twoim mailu ( w innej sprawie). Nigdy bym nie pomyslala ze to niedelikatne- ludzie ktorzy sa szczesliwi zarazaja tym innych, i wlasnie tak odbieram to zdjecie (obym sie zarazila!)
                    Nati

                    • Re: zespol antyfosfolipidowy

                      To nie popelnij mojego bledu i nie zachodz w ciaze zanim nie zrobisz wszystkich badan ( chocby Ci lekarze mowili ze sa niepotrzebne) i nie znajdziesz przyczyny.Zgadzam sie ze urodzenie zdrowego dziecka to cud ale cuda zdarzaja sie codziennie, nieprawdaz? Wiec nam tez sie moga zdarzyc…
                      Nati

                      • Re: zespol antyfosfolipidowy

                        Ciesze sie bardzo i trzymam kciuki za tego Maluszka i za Ciebie!
                        Nati

                        • Re: zespol antyfosfolipidowy

                          Ikkuniu mam prośbę. Zrobiłam badanie przeciwciał antykardiolipinowych są na szczęście ok, jeśli dobrze się orientuję to tylko jedno z badań które wchodzi w skład zespołu antyfosfolipidowego. Mogła byś podpowiedzieć jakie badania powinnam jeszcze zrobić?
                          Pozdrawiam Ciebie i Igorka jest ślicznym bobaskiem :o)

                          NUŚKA + dwa Aniołki

                          • Re: zespol antyfosfolipidowy

                            te komplementy to miodek, miodek na moje matczyne serducho
                            Pozdrawiam gorąco!

                            ika z Igorem

                            • Re: zespol antyfosfolipidowy

                              Zespół antyfosfolipidowy składa się z dwóch mian – przeciwciał antykardolipidowych i koagulantu tocznia. Ale spotkałam się już z czymś takim, że bada się wyłącznie przeciwciała antykardolipidowe w mianach igg i igm – i na podstawie ich własnie stwierdza sie omawiany zespół. Dlatego jeśli masz dwa wynki to wszystko ok. Nusiu wiesz ja naprawdę zrobiłam własciwie prawie wszystkie badania z listy lidus na czele tego forum. Może z wyjątkiem HSG. Tak starsznie się bałam kolejnego niepowodzenia, żę przetestowałam parę rzeczy już sama osobiście prywatnie idąc do laboratorium. Nie sprawdzałam hormonów tarczycy i ich przeciwciał, bo wówczas nie wiedziałam, że coś takiego jest. Ewa powiedziała o nich kiedy już byłam w dosć zaawansowanej ciazy. pewnie gdybym wiedziała sprawdziła i to. Chciałam wiedzieć, że wszystkie, poza bardziej zaawansowaną immunologią, przyczyny zostaną wyeliminowane.
                              Nusiu nie poddawaj się. Nie sugeruj opiniami lekarzy którzy twierdzą, że keidyś się uda, bo” mieli pacjentkę która 6 razy roniła a teraz co ma zdrowe dziecko”. To nie oni przechodzą przez ten koszmar, to nie oni borykają sie z tymi emocjami. To nie oni zastanawiaja sie czy ze mna wszystko ok i czy kiedykolwiek będe miała ukochane maleństwo. Nie rozumieją jak bardzo to boli.. Nikt kto przez to nie przeszedł nie rozumie. Trzeba sie badac, sprawdzić, wyeliminować, wyleczyc, a potem walczyć o to by nasz cel sie realizował! ( czasem też z własnym gigantycznym lękiem przed niepowodzeniem).
                              Nusiu wszystkie dziewczyny z tego kącika są mi bliskie ogromnie. Zawsze staram sie śledzić Wasze / nasze losy i juz nie jednej dziewczynie gratulowałam po porodzie urdzonego szczęscia. A tych z nas po dwóch poronieniach jest juz naprawdę sporo!!
                              Uda ci się, zobaczysz
                              I bardzo dziękuję za komplement w imieniu Igorka
                              Pozdrawiam gorąco

                              ika z Igorem

                              • Re: zespol antyfosfolipidowy

                                Dzięki za odpowiedź, ale ja badałam przeciwciała antykardiolipinowe a nie antykardiolipidowe i tu się zastanawiam o co chodzi??? To chyba nie to samo.
                                Dzięki za zainteresowanie, staram się kompletować badania. Jestem można powiedzieć w trakcie. Oczekuję na pobranie krwi do badań genetycznych w Rudzie Śląskiej, dostałam na NFZ i czekam w kolejce. Zbadałam toksoplazmozę, mykoplazmę, ureaplazmę, chlamydię (na różyczkę chorowałam), cytomegalia wyszła niestety dodatnia, więc muszę powtórzyć badanie za jakiś czas czy przeciwciała czasem nie są na tym samym poziomie lub czy czasem nie rosną. Zbijam prolaktynę. Hormony tarczycy i przeciwciała przeciwtarczycowe ok. Za miesiąc idę na HSG, chyba że OB będzie za wysokie. Mężuś zbadany. Posiew z kanału szyjki zrobiony. Jak widzisz staram się jak mogę nie dałam sie zbyć lekarzom od poronienia minęło 9 miesięcy, a ja niestety mam już trzeciego lekarza :o( Staram się podejść do problemu poważniej z wiadomych względów. Część badań zrobiłam na własną rękę, wolę być pewna :o) I bardzo jestem wdzięczna wszystkim dziewczynom na forum za pomoc, bo gdyby nie one tak na prawdę nic bym nie wiedziała. I nie wiem jak bym się pozbierała po poronieniu. Teraz staram się dzielić wiedzą z innymi. Nie wszystko jednak już wiem, tak jak z tym zespołem antyfosfolipidowym ;o)
                                A jeśli chodzi o Igorka to na prawdę jest słodki – zresztą sama o tym wiesz najlepiej ;o)) Pozdrawiam

                                NUŚKA + dwa Aniołki

                                • Re: zespol antyfosfolipidowy

                                  Hej, ja jeszcze chciałam dołączyć z moimi doświadczeniami badań. Jeśli chodzi o zespół antyfosfolipidowy to wchodzą w niego przeciwciała antykardiolipinowe (mnie w laboratorium pani wytłumaczyła, że nie ma antykardiolipidowych – to jest to samo, tylko przejęzyczone), antykoagulant przeciwtoczniowy i przeciwciała przeciwjądrowe. Badałam wszystkie trzy i były w normie, ale mój lekarz stwierdził, że nie zaszkodzi po dwóch niepowodzeniach zastosować w trzeciej ciąży acard i teraz już jestem w 24 tygodniu z moim najsłodszym maleństwem. Czego i Tobie życzę z całego serca.
                                  Poza tym ja też bardzo gruntownie się przebadałam przed tą ciążą i mimo, ze nie znaleźliśmy przyczyny, to miałam poczucie, że zrobiłam maksymalnie dużo, żeby dać jak największe szanse naszemu dziecku, to naprawdę uspakaja.
                                  Pozdrawiam i życzę ślicznego maleństwa.

                                  Agnieszka

                                  • Re: zespol antyfosfolipidowy

                                    Hejo
                                    No właśnie, czasem jedna literka może spowodować tyle zamieszania. Dzięki za info. Pozdrawiam i życzę powodzenia :o)

                                    NUŚKA + dwa Aniołki

                                    • Re: zespol antyfosfolipidowy

                                      nusiu masz słusznosć z nazwą przeciwciał antykardiolipinowych. Niestety robię tu nasę błędów i tabuny literówek. Ale w czasie keidy igor śpi lub ładnie sie bawi chcę maksymalnie dużo przejżec kącików na forum i napisać tyle ile zdązę. Stąd te byki – często nie mam czasu sprawdzać swoich postów.
                                      Nie martw się mozesz mieć i 5 lekarzy ( życze Ci by ten 3 był już super) jakby co to Ewa Kat ma namiary na świetnego lekkarza. Kariotyp robiałm w Katowicach prywatnie bo zależało nam juz na czasie a terminy na NFZ były blisko roczne. Życzę by wyszły wam absolutnie wzorowe
                                      Pozdrawiam ciepło

                                      ika z Igorem

                                      • Re: zespol antyfosfolipidowy

                                        Sorry ze sie wtracam, ale tez chce przebadac co sie da, a na razie dostalam skierowanie odnosnie tarczycy na T3, T4 i TSH. To chyba nie zawiera jeszcze przeciwcial przeciwtarczycowych, no nie? Odnosnie zespolu antyfosfolipidowego, to chyba powinno sie jeszcze zbadac tez koagulat tocznia- ale nie moge znalezc laboratorium na Slasku gdzie by to robili!~Wiesz moze gdzie to mozna zrobic?? Kariotyp w Rudzie ( Genom?), a gdzie robilas chlamydie bo tez nie moge znalezc laboratorium na Slasku…. Jak juz pisalam przezylam 3 poronienia i chce Ci powiedziec ze nie pojde juz wiecej do mojego poprzedniego lekarza…. zamierzam sprobowac u innego, to bedzie tez trzeci. Tak jak ty o 90 % badan ktore nalezy zrobic dowiedzialam sie na forum. Moj pierwszy lekarz po 1 poronieniu stwierdzil, ze ” nie kazda ciaza moze zakonczyc sie sukcesem” Kropka. Nie szukal przyczyn, nie kazal robic badan, powiedzial ze to sie zdarza.. Drugi lekarz po 2 kolejnych poronieniach zaproponowal wziac pod uwage zespol antyfosfolipidowy i dodal : jesli to nie bedzie to to ja juz nie wiem!. A jak widze trzeba przebadac jeszcze wiele innych rzeczy o ktorych nikt mi nie powiedzial, tylko wyczytalam na forum. Uwazam ze to strasznie przykre, ze lekarze nie chca, ( a moze nie potrafia) szukac przyczyn. Bede wdzieczna za info odnosnie laboratoriow na Slasku. Z gory dziekuje 🙂
                                        Nati

                                        • Re: zespol antyfosfolipidowy

                                          Hejo Nati
                                          Przeciwciała tarczycowe mają oznaczenia TPO i TG. Pamietaj ze nawet jesli hormony tarczycy sa ok to nie znaczy że nie masz przeciwciał ( wiem to od Ewy77Kat). Kariotyp robię w Genomie w Rudzie Śląskiej. Chlamydię robiłam w Szpitalu Wojewódzkim w Tychach, za własną kasę, ale tam trzeba mimo to mieć skierowanie!!! Może u Ciebie w szpitalu też robią zapytaj. Jeśli chodzi o koagulant (czy koagulat) tocznia to jeszcze nie robiłam zapytam lekarza :o) Jak wyczytałaś też wędruję od lekarza do lekarza niestety taki nasz los :o( Lekarz mi ostatnio powiedział żeby nie robić badań hormonów w labolatorium Frydy – nie ma do nich zaufania. Zresztą czytałm też o tym na forum. Jak masz jakieś pytania to pisz, pomogę jak będę mogła :o) Pozdrawiam

                                          NUŚKA + dwa Aniołki

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: zespol antyfosfolipidowy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general