Nie spotkalam sie jeszcze na tym forum z tematem o dolegliwosci, bardzo nieprzyjemnej czyli zgadze. Czy ktoras z was drogie kolezanki to ma, bo jak niestety tak i musze obzerac sie jedynym mozliwym w ciazy lekiem RENI, moze macie jakies inne sposoby na palącą rure, bo czasami jest nie do wytrzymania.
monika
14 odpowiedzi na pytanie: zgaga
Re: zgaga
Ja się wspieram gorącym mlekiem, na jakiś czas pomaga. Pocieszam się, że to przechodzi po po prodzie a to już blisko coraz bliżej
Monika (29.06.2003)
Re: zgaga
Mi pomaga jedzenie naprawdę małych posiłków, ale często, no i…migdały. Pozdrawiam
Sosna i wiercący sie w brzuszku Michałek(30/07/03)
Re: zgaga
O zgadze na tym forum napisano chyba wszystko co tylko da sie na ten temat wymyslic, a wiec, ze skutecznego na 100% lekarstwa nie ma. Wszystkie wymieniane rzeczy pomagaja, ale chwilowo. Najlepsze chyba jest jednak RENNIE. A po porodzie rzeczywiscie przechodzi natychmiastowo :-)) Tak jak i zaparcia, drugi temat rzeka tego forum…
Re: zgaga
ja piję wtedy mleko!
czytalam, że pomaga wywar z imbiru, ale ja nie próbowąłam!
pozdrawiam
Marta (termin 22.08.2003)
Re: zgaga
co do mleka to mi osobiscie nie pomaga, ale rzeczywiscie mija wszystko po porodzie, moge to stwierdzic na wlasnym doswiadczeniu. Mam jeszczecos bardzo dokuczliwego jak rwa kulszowa, ale to tez minie po porodzie.
monika
Re: zgaga
renie nie jest jedyny, można też pic malox i naprawde działa!
Karolka i Przecinek (7.08.03)
Re: zgaga
Ja mialam przez cala ciaze zgage gigant, myslalam czasami ze mi przelyk wypali. Nie dzialalo ani mleko, ani migdaly, ani woda, ani reni, ani malox….jedyne co pomagalo to suszone morele, ktorych nienawidze 🙂
Marta Macius i Kubus 20/05/2003
Re: zgaga
Szczerze powiem, że nie znalazłam odpowiedniego środka do zastosowania w przypadku zgagi. Ja natomiast postanowiłam walczyć ze zgagą zanim faktycznie miałaby możliwość pojawienia się u mnie, a mianowicie przestałam jeść smażone jedzonko. To pomogło, bo okazało się, że przez to właśnie paliło mnie w gardle. Teraz już nie mam problemu.
,
Aga i Martynka – 15.08.’03.
Re: zgaga
o kurcze… pamietam to cholerstwo……I mogalm jesc lub nie jesc wcale i tak byla……:-)) Na szczescie minela bezpowrotnie:))
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: zgaga
No…to pocieszajace, ze cholerstwo mija…podobnie jak ucisk na pecherz 🙂
Marta Macius i Kubus 20/05/2003
Re: zgaga
z przemijajacych cholerstw w chwili porodu pozbylam sie rowniez:1.bolacego kregoslupa 2. rozpadajacych sie bioder 3. skopanego zoladka (tzn zoladek zostal, tylko kopanie sobie poszlo….:-)) ) i…..4. nocnych wedrowek do lazienki…….:-))
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: zgaga
Ja przez całą ciążę miałam to cholerstwo. Pomagało mi wtedy:
1. jabłka;
2. zimne mleko z lodówki;
3. woda niegazowana;
4. a jak już te sposoby nie pomagały, to niezastąpionym było MANTI w płynie, a nie RENI- ono wogóle nie dawało mi ulgi. Spróbuj coś z tego co podałam. A propos może to tylko głupie przesądy, ale moja mała córunia urodziła się z taką czuprynką, że mogłabym iść z nią śmiało do fryzjera hi, hi, hi.
POzdrawiamy, Justyna z Martynką.
Re: zgaga
Mnie niestety nie pomaga ani reni ani pogryzanie migdalow, picie wody mineralnej, meczy mnie ciagle -czego Tobie oczywiscie nie zycze !
pozdrawiam !
Anastazja z bejbulkiem -prawdopodobnie coreczka Jagoda (termin30lipiec03)
Re: zgaga
Ja czuje zgage tylko wieczorem i to tez tylko wtedy jak sie objem,w moim wypadku wystarczy nie jesc za duzo przed snem ale i tak czasami sobie folguje a potem zaluje
Monia i chlopaczek (30.08.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: zgaga