zgrzytanie zebami

1. alya Dodane ponad rok temu,

   Re: zgrzytanie zebami

   Ja zgrzytam..
   Z tego co wiem,może być to wynik stresu,jak i wady zgryzu,albo i tego i tego..
   W tym problemie pomoże stomatolog,są specjalne szyny które się nosi na noc,przez ok 2 tyg. i podobno pomaga pozbyć sie zgrzytania..
   Jeszcze nie próbowałam szczerze mówiąc,bo ostatnio mało zgrzytam..
   Ale zgrzytanie,nie dość że jest nie przyjemne dla osoby śpiącej w tym samym pokoju,może być też szkodliwe dla zębów (odkrywają się szyjki zębów)..tak że dobrze z tym walczyć..

   Pozdrawiam
   Ania&Adnan

   

   Odpowiedz
2. asia7 Dodane ponad rok temu,

   Re: zgrzytanie zebami

   Hej Aniu, no to mnie zaskoczyłaś….. a ja myślałam że to już taka uroda mojego męża że zgrzyta i zgrzyta… 🙂
   Czasami jak w nocy nie moge spać to aż mnie cholera bierze że on tak co chwile trze tymi zębiskami
   Jutro wysyłam go do stomatologa, bo jeszcze nasz Szymuś przez to będzie się budził w nocy…. 😉

   Asia

   

   Odpowiedz
3. frezje Dodane ponad rok temu,

   Re: zgrzytanie zebami

   Ja zgrzytam. Podobno nie zawsze i nie mocno ale już od dawna. Nie wiem czym to grozi ale jedno wiem – ścierają się zęby jak chomikowi. Jeszcze z tym nie walczyłam ale może warto zacząć…

   Asia i 28.02.2005

   

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: zgrzytanie zebami

   Wato, warto.
   Ja niby chodziłam z tym do stomatologa, ale nie bardzo znał się na tym problemie u i tylko kazał mi się nie stresować i pić herbatkę z melisy…
   Niestety, po trzech latach miałam odsłonięte szyjki przy ośmiu zębach, straszną wrażliwość przy tych odsłoniętych szyjkach i bardzo pościerane zęby.
   Zdesperowana znalazłam lepszego stomatologa, wygałam ponad 1000 zł na podreperowanie zębów (z zasłonięciem szyjek takimi specjalnymi plombami – to się nie nazywa ploma, ale nie wiem jak to inaczej nazwać). No i mam szynę.
   W końcu nie zgrzytami i wreszcie po tak długim czasie nie bolą mnie zęby.

   
   Ola i Ulcia (24/03/04)

   Odpowiedz
5. asik71 Dodane ponad rok temu,

   Re: zgrzytanie zebami

   Mój mąż też czasem zgrzyta zębami w trakcie snu. Ostatnio chyba trochę mu przeszło, bo nie pamiętam jakoś kiedy ostatnio, ale kiedyś wybudzałam się z tego powodu choć raz w tyg. Moim zdaniem jeżeli nie ma z tego powodu problemów, to powinnaś przyjąć, że taka już uroda tej osoby.

   Odpowiedz
6. megan27 Dodane ponad rok temu,

   Re: zgrzytanie zebami

   Ja od dzieciństwa zgrzytam zębami i jakiś miesiąc temu obudziłam sie rano z bólem szczęki, który nie mijał przez ponad tydzień. Oprócz tego bólu nie mogłam także prawie otwierać ust (nawet umycie zębów było problemem). W koncu nie wytrzymałam i poszłam do lekarza ogólnego, który dał mi skierowanie do specjalisty (na szczęście miał swoj gabinet niedaleko). Pan prof. po krótkiej rozmowie ze mną oraz obejrzeniu zębów szybko wyjaśnił mi skąd u mnie ten ból szczęki, skąd odsłonięte szyjki, skąd popękane szkliwo na niektórych zębach oraz skąd w nich pionowe wgłębienia – mam po prostu bardzo zaawansowaną postać BRUKSIZMU. Ból szczęki spowodowany był po prostu wypadnięciem dysku, do którego przeczepiony jest mięsień szczęki, spowodowany zbyt dużym przeciążeniem tego mięśnia – podczas zgrzytania zębami ruszamy szczęką na różne strony mając przy tym na maxa zaciśnięte mięśnie szczęki.
   Niedawno odebrałam tzw. szynę czyli plastikową nakładkę na dolne zęby i za jakiś miesiąc mam sie zgłosić na kontrolę. Oczywiście zgrzytanie zębami nie przechodzi od razu, ale przynajmniej nie będę sobie bardziej niszczyć moich ślicznych skądinąd ząbków :))
   Jeżeli chcecie coś więcej poczytać na temat tego schorzenia to polecam stronę .
   Trochę sie rozpisałam, ale to w dobrej sprawie 🙂

   

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: zgrzytanie zebami